Podrywa mnie kolega mojego chłopaka.

Hejka :) Od kilku tygodni nurtuje mnie dziwne zachowanie kolegi mojego chłopaka, sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć, więc może "osoby trzecie" coś mi podpowiedzą. Poznaliśmy się na siatkówce, gdzie co tydzień przychodzę na treningi z moim chłopakiem, jako widz/gracz. Od kilku tygodni zauważyłam, że jeden z kolegów zaczyna się po prostu na mnie "gapić". Z tygodnia na tydzień, zachowanie to potęguje się, dochodzą nowe elementy, takie jak np. zaczepki gdy mój chłopak pójdzie do szatni, popisywanie się siłą, ścinaniem, jako jedyny dostrzega np. mój zły humor (pyta dlaczego?, każe się uśmiechnąć i robi wszystko by ten uśmiech na mojej twarzy się pojawił), gotowy jest porzucić rozgrzewkę z kolegom i na siłę chce bym porzuciła rozgrzewkę z moim chłopakiem i odbijała z nim. Mnóstwo jest jeszcze innych niuansów. Mojego chłopaka próbuje teraz ośmieszyć, pokazać, że jest silniejszy od niego (wcześniej tego nie było, ten kolega raczej był zawsze bezkonfliktowy i lubił mojego chłopaka, z którym zna się długo). W międzyczasie, gdy chodzimy np. do pubu, gdzie ten kolega pracuje, zawsze rozmawia tylko ze mną - czasem mam wrażenie jakby nie dostrzegał, że obok mnie jest mój chłopak. Oczywiście zerkanie, "gapienie" się to norma. Dodam, że wszyscy mamy ponad 20 lat, więc tym dziwniejsze dla mnie to zachowanie. To tak bardzo w skrócie. Co myślicie o tej sytuacji? Co zrobić by nie rezygnując z tych treningów, utrzymać jakieś dobre relacje?

Z tego co piszesz, to ewidentnie próbuje cię odbić. Ja jestem ciekawe co ty o tym sądzisz? Jesteś w 100 procentach wierna chłopakowi czy może ci się to nawet podoba? Chodzi mi o to czy ten kolega miałby u ciebie jakąkolwiek szansę? Bo wszystko zależy od ciebie. Nie musisz go jakoś na chama uświadamiać, żeby tego nie robił. Po prostu np gdy chce z tobą odbijać te piłkę, to mów mu na złość że chcesz pograć z swoją połówką/ ukochanym czy jak tam do niego czule mówisz. Jeżeli ty dajesz mu do zrozumienia swoim zachowaniem że ma jakąś tam szanse to będzie sie starał, więc wszystko zależy od ciebie.

A czy Twój chłopak coś zauważył, bo faceci szybciej takie znaki zauważają, przynajmniej mój tak ma, czasem widzi coś czego nie ma.:)