Odra świecie miertelny przypadek

W Wiadomościach podali informację o wysokich zachorowaniach na odrę w Niemczech (w tym nawet przypadek śmiertelny 18 miesięcznego chłopca), są już odnotowane zachorowania w Polsce. CO NIESZCZEPIĄCY NA WYPOWIEDŹ MATKI SYNA, KTÓRY NA SKUTEK POWIKŁAŃ PO ODRE WEGETUJE (w wg matki "gnie") 30 lat?

* po odrze

Gdyby w tej chwili była dostępna samodzielna szczepionka na odrę w przychodniach, to dzieci w większości byłyby szczepione, ale jest tylko to cholerne mmr. Dziewczynkę szczepi się na różyczkę ze względu na ewentualne zachorowanie na tą chorobę w ciąży. Natomiast po śwince w wieku dorosłym będąc mężczyzną można zostać bezpłodnym. Więc nie wiem jaki jest sens szczepić chłopca na różyczkę, a dziewczynce na świnkę. Jeszcze jedno, mogłabyś popatrzeć najpierw w swoją pisownię zanim zatwierdzisz temat?

to może ja się wypowiem, jak nam urodziła się córka to wokół było pełno życzliwych otaczających nas dobrymi radami, żeby nie szczepić bo to samo zło itd. szczepiliśmy, bo tak uważamy dla dobra naszego dziecka. Fakt faktem pozostaliśmy przy szczepieniach obowiązkowych i rotawirusie. Na chwilę obecną jestem w 9 mcu ciąży, mój mąż niedawno zaraził się ospą wietrzną, a następnie zaraził córkę która była nie szczepiona. Nie życzę nikomu takiego stresu, jaki sama przeszłam. Niedługo córka pójdzie do przedszkola, będzie przynosiła różne choroby, o ile zwykłe przeziębienia są w miarę do ogarnięcia, to nie wyobrażam sobie chorób zakaźnych przy noworodku a następnie niemowlaku.

Ale przygotuj sie na to że szczepione dzieci i tak chorują na zakazne moje pomimo szczepień chorowało.

Co wy z tym mmr? Całe moje pokolenie było szczepione. Nie znam nikogo z powikłaniami. Może wy znacie, nie wiem czemu tak demonizujecie mmr.

tak ja wiem, ze szczepienie nie daje pełnego zabezpieczenia, ale mimo wszystko, chce mieć świadomość, że zrobiłam co mogłam. Sama byłam szczepiona, tak samo mój brat, i też nas łapały choroby wieku dziecięcego, natomiast sa takie sytuacje jak np. moja ze daja wiele do myślenia. Moja ginekolog przed ciążą pierwsza, i drugą nie wspomniała ze powinnam sprawdzic przeciwciała na ospę, w ogóle takiego tematu nie było, a teraz jak tuz przed rozwiązaniem się jej zapytałam jak interpretować wyniki badań to mi powiedziała że ona nie jest od chorób zakaźnych i ocenić mnie może tylko pod względem ginekologicznym. Ja się pytam w takim razie dlaczego są ogólne zalecenia, żeby kobiety które nie przechodziły ospy min. 3 mce przed zajściem w ciążę zaczepiły się. Jak widać na moim przypadku wszystko jest możliwe, ja na szczęscie miałam ospę w dzieciństwie, więc jstem odporna, ale co z tymi kobietami co nie są. Kto weźmie za to odpowiedzialność.

ludzie błagam was nie wierzcie we wszystko co zobaczycie w tv, czy przeczytacie. Polska specjalnie nie pisze wiecej informacji np z dnia dzisiejszego. Szpital wydał oswiadczenie, ze dziecko miało poważną wadę serca i połączenie tej wady z odrą spowodowało silne powikłania i śmierć. A dziecko było szczepione na wszystko, niedawno na mmr. A że szczepionka mmr zawiera aktywnego wirusa odry więc najprawdopodobniej dziecko zachorowało przez szczepienie...

Nikt nie weźmie niestety. Ciemnogrod u nas straszny panuje. Do 20:50

Wiesz co to wirus atentowany? Do 20:53

No co ty ale masz swieze wiadomosci.Przeciez w Usa jest juz ogloszona miniepidemia.A w Uk tez byly smiertelne przypadki.

Nie zachorowalo przez szczepionkę! One nie powodują chorób.