Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość gość
Przyczyn może być miljon... np w jaką macie wodę, jeśli z sieci z chlorem to normalne.. co do proszku to przecież dziecko na główce i buzi ma najmniejszy kontakt z ubraniem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sluchaj Bebilonie! my jako dzieci dostawalismy zarcie i nikt z nikim sie nie piescil,na wsi jak ugotowali sagan ziemniekow dla swin to zesmy wyjadali z koryta swinia-obierali ze skorki i jedli-i k///ur///wa nikt nie slyszal o niczym takim co sie teraz dzieje.jakie Adhd?autyzm?wp///ierdol////dostalismy i nikt sie nie lenil.A teraz Bebiljony HO2C?i po co to K///ur///wa rodzic te kaleki na swiat.nawilzac skorke?prac bez proszku?NIE WIDZISZ ZE DEBILA URODZILAS?I juz nic nie pomoze na takie je///---bni///---ete w mozg krowy jak ty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli zmiana mleka nie przyniosła skutku to myśle ze to bez różnicy ktore bedziesz podawac. nie pierzcie ubranek dziecka w proszku!!sa specjalne płyny do prania ubranek takich maluszków.do mycia i nawilżania polecam kosmetyki z sieci EMOLIUM dostępne w aptekach.starajcie się nie lac aż tak dużo do kąpieli. na wyjscia na dwór nie zapominajcie o zabezpieczeniu twarzy dziecka kremem-ale nie na bazie wody! podawjcie tez duzo wody do picia ktora od wewnątrz nawilża organizm dziecka. a dziecko nie ma czasem ciemienuchy? wtedy skora własnie twarzy i głowki nadmiernie się złuszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ubranka dziecka od urodzenia są prane w proszku do prania i nigdy nie było z tego powodu problemów ze skórą. Ciemieniuche mamy już za sobą. Przez ostatni miesiąc dziecko było kąpane w innej wodzie, ponieważ ja mieszkam za granicą, a w tej chwili przebywam w Polsce, więc to może być przyczyną. Buzię smarujemy kremem przed wyjściem na dwór, główkę po kąpieli smaruję emolium, dziecko pije wodę, niewiele co prawda, ale zawsze coś. Dlatego podejrzewam, że jest to skaza. Lekarzem nie jestem, ale mam na uwadze to, co pediatra powiedzial. Zalecił zmianę mleka, więc to zrobiłam. Tak jak pisałam wcześniej, po zmianie mleka, dziecko przestało ulewać, czyli jednak coś pomogło. Pozostał jedynie problem ze skórą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tak łatwo poszło Ci z ciemieniuchą to zostałabym przy tym bebilonie ha i zaczęła stosować inne emolienty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn alergik (wtedy jeszcze tylko ze skłonnością do skazy) też początkowo miał ubranka prane w zwykłym proszku, a po kilku miesiącach musiałam zacząć prać w płatkach mydlanych (teraz Lovela) bo strasznie mu podrażniało skórę. Jeśli po miesiącu nie będzie różnicy na tym mleku, to nie ma chyba sensu go podawać dalej. Do nawilżania suchej skóry fajnie sprawdza się Lipobase. Tylko zostawia taki tłusty nalot przez jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedy urodził sie mój synek rownież mieszkaliśmy za granicą, co jakiś czas przyjeżdzalilismy do PL i rzeczywiście po powrocie do domu i zmianie wody pojawiały sie problemy ze skorą. woda zawierała więcej chloru niz w PL.nawet sama na sobie to zauważyłam. zaczekaj jeszcze troszkę może sie ustabilizuje.a czy to pierwszy raz jak jesteście gdzies indziej poza domem i korzystacie z innej wody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może po prostu umyjcie te śmierdzące bachory i problemów ze skorą nie będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×