Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Najlepsza rada dla przygnębionych

Polecane posty

Gość gość

to mieć gdzieś wszystko co cię otacza( w miarę możliwości oczywiście),przestać się czymkolwiek przejmować.Kiedyś ( chyba z powodu braku magnezu i może cukru w organizmie) miałem jakąś dziwną nerwicę i straszne przygnębienie( nie wiem co się ze mną działo).Mimo,że miałem poprawkę decydującą o utrzymaniu się na studiach,uczyłem się w strasznie zwolnionym tempie,generalnie to leżałem i gapiłem się w sufit.Rozmyślałem o tym jakk fajnie byłoby przenieść się gdzieś w czasie i przestrzeni Z czasem wszelkie nerwy odeszły.Egzaminy zdałem ledwo bo ledwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście we wszystkim tak się nie da wyluzować,są rzeczy poważne jak np.choroby,które chociażby okaleczają,z którymi tak sobie to się nie da wyluzować,ale w miarę możliwości powinno się próbować np.nie ma szans na miłość,idz do pani z Roksy,nie mówię,że to jest godne pochwały,ale jak i tak nic lepszego cię nie czeka,nad czym się zastanawiasz,nawet jak coś złapiesz to każdy na coś zejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×