Jak pozbyć się obgadującej osoby z życia rodzinnego??

Witam. Mam problem z znajomą ze szkoły która mnie prześladuje. Zaczęło się jak miałam 16 lat wymyślała plotki itp ale jak to dzieci nie ruszało mnie to. Dziś mam 25 lat i problem z nią gdyż przez te lata dała mi się we znaki. Mimo tego iż z nią nie rozmawiam i nic o mnie nie wie to cały czas wymyśla głupoty i pisze do mnie na Facebooku jakby nigdy nic chcąc się zaprzyjaźnić. Sądzę iż po prostu szuka nowych sensacji tam gdzie ich nie ma. Jak ją blokuje zakłada nowe konto. Mam ogromne nieprzyjemności na uczelni i w pracy z powodu plotek. Piszę również do mojego chłopaka jakby chciała. Bardzo oczernia mnie w oczach przyjaciół. Nie rozumie dlaczego kłamie i zmyśla ja jej nic nie zrobiłam wręcz zawsze stroniłam od jej towarzystwa. Nie chciałam się z nią przyjaźnić. Ciężko jej coś udowodnić. Jak poradzić sobie z taką osobą bez wnoszenia sprawy do sądu??

Pozbieraj, co mozesz, wszystkie jej wpisy, plotki. Zagroź jej oficjalnie na fb, ze jesli nie przestanie, to oskarżysz ją o naruszanie dobrego imienia i dóbr osobistych. To jest nie tylko naruszanie, ale i nękanie. Jesli nie chcesz chodzić po sądach, zlikwiduj konto na fb, załóz sobie na WhatsApp, w telefonie. Psuje ci opinię, a to może rzutować na twoja karierę i zycie prywatne. Pozdro.

złóż zawiadomienie na policji o stalking skoro masz jej wpisy czyli dowody na świadków znajomych, rodzinę i chłopaka i panna ma pozamiatane

ona cię uporczywie prześladuje to jest stalking, widzisz że schodzenie z drogi unikanie jej nic nie daje a wręcz pogarsza sprawę likwidacja konta na fb też nic nie da to działa na krótką metę dlaczego ty masz rezygnować z normalnego życia tylko dlatego że pannie odbiło, to ona ma problem nie ty, poczytaj o stalkingu i składaj zawiadomienie, mi sie wydaje że panna ma nierówno pod sufitem, może jest chorobliwe zazdrosna ale może rozmowa z policjantami/prokuratorem ją otrzeżwi

boje się , że się wygada cośmy wyprawiały jak byłyśmy razem na Wyspach kilka miesięcy. ale to było dawno i nikt oprócz nas o tym nie wie. no jeszcze kilku Pakistańczyków

to są bardzo poważne sprawy panna może być psychiczna nie lekceważ sprawy bo takie osoby mogą być niebezpieczne, w pierwszej kolejności idź poradź się prawnika jesli z nią nie rozmawiałaś może warto powiedzieć wprost że jak się mnie uspokoi to idziesz na policję przy świadkach chociaż nie wiadomo jak się zachowa potem (czy może być niebezpieczna) jeśli nic nie trafi to bądź konsekwentna i składaj zawiadomienie o stalkingu

NIE wiem co ma do rzeczy to że się puszczałaś na wakacjach na wyspach. Ja mam poważne sprawy i nie interesują mnie wyznania prostytutek :)