Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy Wasi mezowie zajmuja sie wszystkimi dziecmi po rowno?

Polecane posty

Gość gość

Jak wracaja z pracy,to w takim samym stopniu poswiecaja czas dzieciom?szczegolnie chodzi mi o to kiedy miedzy dziecmi jest wieksza roznica wieku.moj bawi sie z corka od godziny a starszy syn zajmuje sie soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córką 1.5 roczną zajmuje się non stop (tzn bawi się z nią), bo jak wraca z pracy ok 16:30, a ona idzie spać o 19tej to wykorzystuje ten czas na maxa. Starszy (11 lat) w tym czasie odrabia lekcje, których ma zawsze dużo, i się uczy więc siłą rzeczy tego czasu poświęca mu mniej (chyba że ślęczą nad matmą czy biologią). Ale w weekendy nadrabiają, chodzą we dwójkę do kina czy na piłkę. Zresztą młody nie ubolewa, ma swój świat, swoich kumpli, już się zdążył z ojcem na dywanie nasiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ojciec zajmował się tylko moim bratem bo zawsze chciał mieć syna. mną czasami się zajmował ale rzadko, głównie bratem a mnie olewał bo jak już dostał synusia to po co mu balast zwany córką. pamiętam taką sytuację, raz jak byłam malutka rozpłakałam się że tata bardziej kocha mojego brata i to była prawda. ojcowie nie zawsze zajmują się po równo dziećmi, matki też. czasem niektórzy mają swojego pupila. wiecie jaki był finisz tej miłości ojca do syna? syn jest niezaradny i ciągle sprawia kłopoty. Ale tatuś i tak mu wszystko wybacza i jest w niego wpatrzony a ja raz coś kiedyś wywinęłam to jaka afera była!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no oczywiscie ze tak ale to tylko jak sie wie jak 333 www.youtube.com/watch?v=pKCDtTs0vWg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój maz do corki jest najbardziej cierpliwy i więcej da sobą sterować niż synowi Syna twrada reka chowa, corcia tak nim dosyć rzadzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie boli Was to?nie wkurza taka niesprawiedliwosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×