Zamiast pierścionka zaręczynowego kolczyki, zdarzyła wam sie taka wtopa?

Po roku mieszkania razem, dokładnie w wigilię, wstaję z łóżka a pod choinką malutkie pudełeczko jak od pierścionka. Rozpromieniona, ucieszona do granic możliwości, otwieram pudełeczko a tam...kolczyki:-( Zdarzyło wam się cos takiego kiedyś??? To był chyba najgorszy prezent w życiu, nic nigdy nie rozczarowało mnie tak jak te koczyki. Oczyiwcie były piękne ale spodziewałam się wiadomo czego.

ojej..... i tak ciebie to boli że prawie na początku marca musiałaś om tym napisać. Też bym nie chciała się z tobą zaręczać bo jakiś pustak z ciebie

Nie ważnie kiedy, chodzi o sama sytuacje która się zdarzyła. I to było dawno temu .

nie, nigdy nie dostałam kolczyków na gwiazdkę. K... chyba się zabiję z rozpaczy

to gratuluję pielęgnowania tej schizy latami

kur..., baby są porąbane :o

też dostałam kolczyki i się ucieszyłam :) na pierścionek to nawet nie czekam bo teraz mało który facet chce się żenić. A poza tym skoro ty mieszkasz bez slubu, wiec po co ma sie z tobą żenić skoro ma wszystko na tacy bez slubu?

no trochę nie fajnie ze dał w takim samym pudełeczku jak pierścionki się daje

Jeśli on nie chce się oświadczać, to może Ty powinnaś to zrobić? Mamy w końcu teraz równouprawnienie i to kobieta może wyjść z inicjatywą - zwłaszcza w sytuacji, gdy to jej bardziej spieszno do ślubu.

śmieszy mnie gdy kobieta która chce ślubu godzi się na mieszkanie na kocią łapę a potem jęki na forum, bo konkubent nie kupuje pierścionka. A po co ma kupować jak ma wszystko bez ślubu. On ci już nie kupi tego pierścionka, chyba że sama go wybłagasz. Jakby chciał to już na początku wspólnego mieszkania by się oświadczył z szacunku do ciebie.

Pierścionek na zaręczyny to podstawa. Kolczyki zupełnie nie pasują na tę okazję. Jeśli mężczyzna nie ma zbyt wielu oszczędności, może przecież kupić tani pierścionek, np. jeden z tych: http://e-blyskkotki.pl/pl/bizuteria_pierscionki Dziewczyna powinna być zadowolona.