ile pln na przeprowadzke, start w nowym miescie

Hej, mam 24 lata i pochodze z bardzo malego miasta w ktorym nie mam pracy. Chce sie wyprowadzic do duzego miasta, biore pod uwage Poznan lub Wroclaw. Na miejscu chce szukac pracy ( studiowalam turystyke), bede szukac w hotelach, na recepcji, w biurach podrozy... Ile powinnam miec odlozonych pieniedzy na sam start, zakladajac, ze na poczatku bede mieszkala w wynajmowanym pokoju?

500 zł minimum pokój jeśli bierzesz pod uwagę jednoosobowy. Drugie tyle kaucja. Min. 100 zł na zakup potrzebnych rzeczy do mieszkania (typu miotła, odświeżacz powietrza - w czasie przeprowadzki bardzo często okazuje się że coś jest jednak potrzebne). Ok. 100 zł bilet miesięczny (w zależności od tego gdzie tę pracę znajdziesz, jeśli pod domem to będzie 0 zł). 50-100 zł na wydatki związane z szukaniem pracy (telefony, wydruki, dojazdy, dostęp do internetu często jest już w cenie wynajmowanego pokoju). Na życie przez pierwszy miesiąc to tak minimum minimum 300 zł, a bezpieczniej jest zakładać 500-600 zl.

wydaje mi się że musisz mieć na czynsz na minimum dwa trzy miesiące i na tyle samo czasu na wyżywienie. plus pieniądze na przejazd tzn na bilet miejski, jakąś chemię itd plus ze stówę, dwie na extra nieprzewidziane wydatki :)powodzenia :)

lepiej sie w ogole nie przeprowadzaj... ja wyjechałam do wawy, zarabiam 1200zł i jeszcze szef myslał że z tej wdzięczności bedę mu dawać d**y :o

Dobrze być z takimi rzeczami na bieżąco, tj. jeśli planujesz tę przeprowadzkę za pół roku, to już teraz co parę dni odwiedzaj portale i orientuj się w cenach pokoi, w ofertach pracy itp. (nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś czasem zaaplikowała i zdobyła wiedzę o oferowanych warunkach).

dziekuje za wpisy. Niestety w miescie z ktorego pochodze nie ma pracy, dlatego jestem zmuszona szukac w wiekszym miescie. Z tego co sie orientowalam to na pokoj min 600msc a nawet za ta kwote nie ma nie ma cudow, do tego kaucja, bilet na autobus, jedzenie itp.. Dam sobie 3 msc i jesli ni nie znajde to bede musiala wroci do rodzinnego domu.

Jak Poznań, to nie polecam. Wszyscy znajomi spieprzają stąd do Wrocławia, bo pensje są gorsze niż w Zielonej Górze. No chyba, że jesteś studentką i zależy Ci na szybkim znalezieniu pracy, może być na czarno i za 800-1300zł. To znajdziesz w 3 dni...

Wypisz sobie wszystkie agencje pracy w np. Poznaniu i już pierwszego dnia zrób spacer i zostaw swoje cv we wszystkich. Zwykle oferują kiepsko płatne prace przy produkcji lub na kasach, ale to da Ci szybkie pieniądze na opłaty i dzięki temu czas na szukanie czegoś lepszego, jeśli oczywiście ten czas okaże się potrzebny.

W Poznaniu znam kilka osob i pod tym wzgledem byloby mi latwiej, ale tez slyszalam, ze lepiej szukac pracy we Wroclawiu. Gdy przegladam oferty to malutki pokoj 500pln plus 150pln za media, wiec sporo. Mam odlozone 3 tys zl, wiec tyle musi mi wystarczyc.

Dziekuje za rady. Ja mam przygotowane cv i wszystkie dokumenty. Zanim wyjade zrobie sobie liste wszystkich miejsc do ktorych zloze cv. Znam francuski i angielski na dobrym poziomie, wiec mam nadzieje, ze to pomoze mi znalezc prace w hotelu czy na recepcji.

ojjjjjjjjjj3 tysie to moze byc za malo:/

Może rozważ mieszkanie z jakąś współlokatorką w pokoju, sporo jest takich ofert. Będzie taniej na początek, chociaz pewnie nie tak wygodnie.

Ja też planuje przeprowadzkę ale nie moge znaleźć współlokatorki chętnej;D

wole jednak doplacic wiecej i miec pokoj 1 osobowy.

gość dziś wole jednak doplacic wiecej i miec pokoj 1 osobowy. x x Ależ czemu kochanie?;D

Najciekawszym pomysłem jest dotacja na zasiedlenie. Bezrobotny, który znajdzie pracę poza swoim miejscem zamieszkania, np. w innym mieście, będzie miał szansę otrzymać nawet 5 tys. zł na wynajem mieszkania. Wielu bezrobotnych nie stać np. na wyjazd do innego miasta, nawet jeżeli wiedzą, że tam czeka na nich praca.

Moze szukaj pracy przed wyjazdem?