jak będe miała dziecko to kupie mu pegazusa

i katridze żeby zobaczyło jakie fajne gry kiedyś były za moich czasów

ja tez mam pegazusa do dzisiaj, cale dnie gralam w mario hehe

up

Są emulatory online, szkoda miejsca na ten złom Kup mu PS7 albo nawet 8, bo pewnie na tą chwilę nie masz jeszcze faceta

czasy z pegazusem były super. Pamiętam ile wspaniałych chwil spędziłem razem ze swoim tatą grając w niego. Szkoda, że sam nigdy nie zostanę tatą. Jakbym mógł nim zostać to też bym dziecku go kupił i bym z nim grał.

online to nie to samo to marna podroba kiedys w mario i czolgi gralo sie godzinami

a te PS to opłaca się kupić czy gry takie same jak na zwykły komputer?

A ja w ciepłych miesiącach będę zamykała pokoje z tv i komputerem na klucz i wygnam dziecko, żeby bawiło się na zewnątrz, jak znajdę czas to sama coś będę z nim robić a jak nie to coś wykombinuję żeby miało towarzystwo. Niech wie, co to wyobraźnia, a nie kisi się przed monitorem kiedy świat kwitnie i każde najmniejsze zwierzę chwyta powietrze i słońce.