Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość predela89

udeżyłam męża

Polecane posty

Gość gość
to pewnie nie jego. zaciążyła z jakimś przypadkowym fagasem i stwierdziła: patrz, kochanie, to "nasze" bobo, kiedy mi się oświadczysz?:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I Twój mąż powinien Ci oddać! Gdyś raz dostała - nie podniosłabyś więcej ręki. Pewnie za chwilę będziesz dziecko lała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Probujesz chronic dziecko przed normalnymi wymaganiami, tzn. ma posluchac co sie do niego mowi i dostosowac sie, bo jak nie, to mama albo tata sa niezadowoleni, podniosa glos, nie bedzie przyjemnie. To co mowie nie ma nic wspolnego z biciem dziecka, ale jest normalnym wychowaniem, ktorego ty nie uprawiasz. Przeciwnie : bronisz dziecko przed "okropnym Tata" ktory calkiem normalnie jest niezadowolony i wnerwiony, gdy dziecko nie slucha tego, co spokojnie sie od niego wymaga i nalezaloby egzekwowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko - już niedlugo będziesz sie z mezem męczyć. Za kilka miesięcy Twoj maż dostanie rozwód z orzekaniem o winie. Twojej winie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
UdeRZ się autorko słowniczkiem ortograficznym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka w innym swoim temacie napisała: "predela89 2015.01.21 mieszkamy z rodzicami roznie sie uklada.. a i maz pracuje w firmie szwagra wiec poza jazda jest jeszcze mechanikiem itp jak wroci do domu to i tak siedzi przy aucie wiec mamy go tylko na niedziele ..wiadome jak to w rodzinie bywa." Więcej: ht tp://f.kafeteria.pl/temat/f21/wyjazd-z-2-latkiem-do-anglii-p_6128490 x Wpadka, ślub z przymusu, mieszkanie z rodzicami.... Tak to jest, jak się młodzi, niedojrzali biorą za dorosłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytałam ten temat z podanego linku. Maskara. Autorka żyje w iluzji. A najgorsze jest to, że dziecko przez glupotę rodziców cierpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola z przedszkola
Ortografia leży i żadne dys tego nie usprawiedliwia, bo są słowniki. Sama jestem dyslektykiem, więc wiem co mówię. Wystarczy dużo ćwiczyć, dużo czytać książek, pracować ze słownikiem i da się ograniczyć te błędy. Nie mówiąc już o tym, że interpunkcja nie ma nic do tego. Dużo łatwiej jest zrozumieć tekst pisany jeśli używa się kropek i przecinków. Co do tematu. Źle zrobiłaś, że uderzyłaś męża. Piszesz, że krzykiem mąż sprawy nie rozwiąże - prawda, ale Ty biciem męża również w niczym nie pomożesz. Dziecko widziało, że mama uderzyła tatusia po tym jak tatuś na nie nakrzyczał i co mogło zrozumieć? Chyba tyle, że tatuś jest tym złym, a mamusia tym dobrym rodzicem oraz to, że jego zachowanie (ucieczki, nieposłuszeństwo i ogólna swawola) jest dobre. Dwulatek więcej rozumie niż Ci się wydaje, a odkładanie wychowania na potem do niczego dobrego nie prowadzi. Powinniście oboje z mężem dojść do porozumienia w sprawie wychowywania dziecka i działać razem, żeby dzieciak nie dostał rozdwojenia jaźni, bo Wam zgłupieje, nie wiedząc co jest dobre, a co złe. Tłumaczyć, rozmawiać, tłumaczyć, pokazywać na własnym przykładzie i na przykładzie innych grzecznych dzieci i jeszcze raz tłumaczyć i za każdym razem wymagać, egzekwować odpowiednie zachowanie i w przypadku niepowodzenia wyciągać adekwatne do przewinienia konsekwencje. Przeproś męża i porozmawiajcie o wychowaniu dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość predela89
dobrze tylko ja sama mam mu tlumaczyc ? ja sama mam go uczyć ? ile razy prosiłam męża aby z nim sie pobawił poczytał mu nic z tych rzeczy i dziecko sie nauczyło ze mama wszystko robi a tata jest chyba w domu tylko od parady . Poza tym synek nawet nie widział ze męża palnełam bo inaczej tego nazwać nie można bo byl zajęty swoim płaczem a przed nosem miał palec swojego tatusia. Wiem ze zle zrobiłam i boli mnie to . Maż chciałby żyć tak jak dawniej mało obowiazków imprezki no ale niestety zycie sie zmienilo i trzeba byc odpowiedzialnym .. a mi nerwy tez puszczaja bo ile mozna wytrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było myśleć - zanim się wpadło! Jak jesteś glupia - to już Twój problem! Mieszkacie z rodzicami, mąż Twój calymi dniami na tirach jeździ - więc też ma dosć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ widziały gały, co brały! Jak sobie takiego faceta (raczej chłopczyka) za męża i ojca wzięłaś - tak masz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój mąż powinien Ci oddać - zrozumiałabyś może wtedy, na czym polega wychowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Ci źle - idź do pracy. Odciążysz wtedy męża i będzie mógł częściej przebywać z synkiem. I wyprowadźcie się od rodziców. A jak tam wyjazd do Anglii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość predela89
no mógł ale tego nie zrobił i co mam ubolewać nad tym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To weź się do roboty leniu! Póki co - Twój mąż tyra na was - a Ty jeszcze masz uwagi jakieś! Jesteś żałosna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość predela89
nie moge isc do pracy bo kto zostanie z dzieckiem ? moi rodzice pracują a tesciowe fakt sa na emeryturach no ale nie bede wypowiadać sie na ten temat nawet. Bardzo chciała bym pracować no ale niestety .. Wyjazd do Anglii zaczynam wątpić. Myślimy wyjechać ale boje sie o dziecko ze beda kłótnie a dziecko bedzie cierpieć .. całymi tyg jestem sama z dzieckiem mężowi czasem nawet ciężko zadzwonić do domu albo smsa napisać . Kocham go i nie wyobrażam sobie życia bez niego ale nieraz to już sil brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto zostanie z dzieckiem? Żłobek, przedszkole. Wiesz - jak chce się pracować - to zrobi się wszystko. Ale widocznie Ty wolisz żyć tak - jak do tej pory. Żal mi Twojego męża. Został zmuszony do ślubu i teraz ponosi konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba sobie radzic tepa mamusko, co tylko giry potrafila rozkraczyc ! Do pracy nie, do domu i dzieciaka tez wychowac nie potrafisz. Skoro juz zabawilas sie w rodzine i mateczkowanie, to teraz ponos konsekwecje i sobie radz, dziadkowie nie maja zadnego obowiazku zajmowac sie Twoim dzieciakiem-do tego tak rozwydrzonym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko! UdeRZ swoją mamę - bo Cię źle wychowała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już nie wymyślajcie autorki od najróżniejszych co za psychole tu siedzą!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na czele z autorką. I Tobą oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boże co za debile weszli doradzić jakaś znieczulica jak ktos chce obrażac to niech na ring idzie dać se po mordzie a otych błędach ort og to bez przesady pomyliliście debile strone same mądrakkiii p***b.... nie przejmuj się po co te ludzie wchodzą na takie fora psychole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"boże co za debile weszli doradzić jakaś znieczulica jak ktos chce obrażac to niech na ring idzie dać se po mordzie a otych błędach ort og to bez przesady pomyliliście debile strone same mądrakkiii p***b.... nie przejmuj się po co te ludzie wchodzą na takie fora psychole" x W lustro spojrzałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×