całowanie chłopaka z brodą

Od kilku tygodni spotykam się z pewnym chłopakiem, bardziej tak przyjacielsko ale ostatnio przeradza się to w coś większego z obydwu stron. Ostatnio zaprosił mnie na kolację i myślę że wiem o co może mu chodzić. Jak się pewnie domyślacie patrząc na temat, ów chłopak nosi brodę. Nie taki trzydniowy zarost. Taką brodę na ok 3 cm. Jeżeli do czegoś by doszło to wolę być przygotowana, czy pocałunek będzie się bardzo różnił od pocałunku z chłopakiem bez zarostu? Mówię tylko w kontekście brody, wiem że każdy całuje inaczej itd..

no pewnie, że będzie się różnił :D przede wszystkim zwróć uwagę na resztki po posiłku, czy jakieś w niej nie utkwiły :) ...no a po owocnych namiętnościach będziesz wyglądała jak po przejściu przez myjnię mechaniczną :D

ciekawe czy na jajach też ma włosy dłuższe niż ustawa przewiduje

Jejku, on jest naprawdę zadbanym człowiekiem, powiedziałabym że czasem nawet za bardzo, więc o resztki jedzenia się nie muszę martwić ;)

bedzie sie roznil, to jak calowanie szczotki.

nawet nie zwrócisz uwagi