jakie wymagania kobiety wobec mężczyzny są wygórowane ?

Tylko co jeśli rozwój umysłowy to ,,cyce i rodzice,, Wiec co jest nie tak z facetem który się z taką wiąże,a nie tylko przeleci z powodu urody,a na partnerkę bierze kogoś rozwiniętego Umysłowo i emocjonalnie o własnych ,realnych sukcesach

Ona mu wypo wypominała w tamtym związku A on jej nie wypomina ze jest nikim bez Cyców i rodziców w tym związku

co próbujesz udowodnić? Bo to, że masz kompleksy już udowodniłaś.

nie czytałam poprzednich postów. Odpowiadając na pytanie autora: to NIE, to NIE są wygórowane wymagania, to w ogóle nie są wymagania. Jak można w tym wieku nic nie wynajmować czy mieć swojego??!

jakas idiotka pieprzy w kołko to samo o posadaniu lub wynajmowaniu

być a mieć to różnica można wymagać by był taki czy siaki a mozna wymagać by miał to czy tamto

No i znowu ludzie się kłócą, czy na tym forum będzie kiedyś spokój?

Kobieta nigdy nie ma wygórowanych wymagań. Facet to ktoś kto ma zapewnić byt w rodzinie i stabilność finansową. Jeżeli nie jest w stanie, to niech się nie pcha do związku.

a gdzie autor? nie słychać go tutaj

raczej niech sie nie zadaje z pasozytem

pasożytem to jest, ale facet mieszkający z rodzicami

idiotka znowu nadaje

Nie jestem autorem a autorką :P Po prostu zastanawiałam sie jakie nasze wymagania Panowie uznają za 'wygórowane" względem siebie. Co możemy wymagać a co już jest 'ponad" :P ? I niestety widzę wiecej odpowiedzi kobiet niż mężczyzn.

Autorka/sandr***a/słabsza genetycznie

Myślę, że facetów na kaffe nie ma się co pytać co to są 'wygórowane wymagania' bo tu usłyszysz, że prawo jazdy to za duże wymagania, własne auto (wcale nie najlepsze) to za duże wymagania, usłyszysz nawet, że zdana matura to za duże wymagania ...:P

więc się nie zdziwcie jak BARDZO wymagające jesteście :P :D

Autorko faceci wymagają jednego -by kobieta nie miała szerokiej przysadzistej doopy

gość 21:57 nie zrozumiałeś pytania. Nie chodzi o to co wymagają faceci tylko jakie kobiece wymagania uważają za wygórowane. Pojmujesz tę subtelną różnicę :P ?

Tak tak szeroka doopko

w sumie to część panów tutaj napisze, że wymaganie od faceta podjęcia jakiejkolwiek pracy to za wysokie wymagania bo przecież on powinien tylko leżeć i oglądać mecz a pod koniec dnia żonka powinna mu się posłusznie nadstawić i przynieść piwo :P

na tym forum jakiekolwiek :D

faceci, szczególnie na tym forum, wszelkie wymagania uznają za wygórowane. Jednak sami nie ograniczają się w wymaganiach wobec kobiet. (ma nie ważyć więcej niż 50 kg, ale jednocześnie ma mieć wielkie cycki, śliczną buzię, płaski brzuch, ma być wykształcona, dobrze zarabiać, płacić sama za siebie na randkach (i najlepiej za niego też), rodzić dzieci z uśmiechem na twarzy i być gotowa na seks 24/24.

Dla mnie to proste: gdy baba wymaga dużo więcej od faceta niż od siebie - czyli dotyczy 99% współczesnych dziuń :)

Wygórowane wymagania wobec faceta ok 30 Żeby był prawiczkiem

Dla mnie to proste: gdy baba wymaga dużo więcej od faceta niż od siebie - czyli dotyczy 99% współczesnych dziuń x facet nie rodzi dzieci więc musi to nadrabiać na innych płaszczyznach.

Dla mnie to proste: gdy baba wymaga dużo więcej od faceta niż od siebie - czyli dotyczy 99% współczesnych dziuń x Mężczyzna jest silniejszy od kobiety więc to chyba oczywiste, że wypadałoby reprezentować sobą coś więcej niż słaba kobieta. A równouprawnienie w związku nigdy nie będzie istnieć póki kobieta musi jako jedyna strona rodzić dzieci.

Dal mnie to bzdura z tym mieszkaniem. W dużym mieście bardzo ciężko utrzymać się samemu, nawet wynajmując (wczoraj w jednym temacie jakaś laska się dziwiła, gdzie mieszkania kosztują 500 tys. - ano w Krakowie np. i to wcale nie w centrum). Ja jestem sama i mieszkam z rodzicami, bo choć mam pracę, zgodną ze swoim wykształceniem, na pełnym etacie, to z pensją 2.5 tys. nie kalkuluje mi się wynajem nory za tysiaka, kiedy mieszkam w ładnym domu z ogrodem. Z tego względu nie przyszłoby mi do głowy, aby wymagać od faceta, żeby mieszkał sam. Załóżmy, że podoba mi się, pasujemy do siebie charakterami i ogólnie wszystko się zgadza, ale mam spławić faceta, bo nie mieszka sam?! No kpina przecież. Aleee...pewnie po czasie chciałabym, żebyśmy zamieszkali razem i "wymagałabym", żeby CHCIAŁ wspólnie ze mną zamieszkać - już nie u rodziców jednych czy drugich rzecz jasna :) Żebyśmy WSPÓLNIE coś wynajęli itp. We dwójkę to już zupełnie inna bajka...

ale faceci zarabiajacy po kilkadziesiat tysiecy miesiecznie czesto sa juz wiekowi albo sa niewyksztalconymi wasatymi januszami, ktorzy dorobili sie na pracy fizycznej i pozakladali wlasne firmy, ale okupili to zniszczeniem swojego wygladu

Każda mężczyzna jest inna Każda kobieta jest inna

jeden jedyny rozsądny głos w tej dyskusji to ten z 0:07 ;) A już powszechnie powtarzane stereotypy na tym forum są męczące. Pozatym co się ludzie tak spinacie tymi wymaganiami kobiet. Nie chcecie ich spełniać to nie spełniajcie. Nikt wam nie każe.