Czy mogę jej się podobać?

Zakładałem wczoraj już tu temat, ale zniknął wśród innych. Jest pewna kobieta, która mnie fascynuje swoją inteligencją, pięknem, uśmiechem, słodkością, oczami, dłońmi... Jest cudowna. Ale ja to nie jej liga, diametralnie od niej różny - spokojny, nudny, zwyczajny. Ona taka przebojowa, aktywna, wszędzie jej pełno... Ale często na mnie patrzy, inicjuje rozmowy, uśmiecha się, zaczepia... Teraz rozmawiam z koleżanką i ona ciągle się patrzy takim dziwnym, ostrym wzrokiem... Nie wiem już, co myśleć...

Masz strasznie niskie mniemanie o sobie. Ona o Tobie zupełnie inaczej myśli niż Ty o sobie samym.

Po prostu przedstawiam fakty... Nie wiem już, co myśleć o tym.

zazwyczaj pociąga nas przeciwieństwo więc jesli ty jestes spokojnym a ona dusza to najprawdopodobniej leci na ciebie. nic tak nie odrzuca jak bawidamek, jest jak zużyty do cna tampon