Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dostałam wyprawke

Polecane posty

Gość gość

no wiec tak stac mnie na to aby sobie wszystko kupic, jasne ze nie szastam kasą ale przez 3 lata zanim zaszlam w ciąze odłożylismy z mezem sporo i mozemy sobie pozwolic aby wyprawke dla dziecka kupic samemu, nie tylko na wyprawke mamy ale tez i na meble, lekarzy prywatnych i ogolnie mamy sporo oszczednosci ale reszta idzie na kapitalny remont domu.. mój maz ma brata, ktory ma 4 letnia coreczke...sam zaoferował, ze ma jeszcze czesc rzeczy po niej to nam da....ja nie bardzo chciałam ale maz sie uparł. \no ok....przywiozł maz to wszystko i tak...3/4 ciuszków nie nadaje sie do noszenia, plamy od nie powiem czego itp wanienka z dziura, łózeczko polamane i na chama sklejone a materac tak zasikany ze nie wiem co. No przykre to zwłaszcza, ze ja kiedys szwagierce dałam swoje ciuchy mało uzywane bo przytyłam sporo a oni kasy nie mieli....rzeczy nie zniszczone nic, markowe w bardzo dobrym stanie. Maz sie wkurzył lekko i powiedział bratu delikatnie ze no kurcze mógł juz sobie darowac na co usłyszał, ze co my takie panstwo hrabiostwo jestesmy ze kase przewalamy i sie obraził. Kto ma racje??? a mysmy sie o to nie prosili....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze rozpowiadaja po rodzinie jaka to nam wyprawke dali i ze nic nie musimy kupowac :( a ja to w wiekszosci wyrzuciłam do kosza a te lepsze to patrze a to co ja małej kiedys pokupowałam, wiec to jakby mi oddała ale zniszczone i moja ma w tym chodzic wkurzyłam sie w takim pepco to po pare zł sa spioszki czy body

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na ta wanienke powiedzieli zebysmy sobie do wanny zwykłej tą włozyli i juz po problemie... przeciez taka zwykla wanienka kosztuje 30 zeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj spokój, powiedz ze to twoje pierwsze dziecko i chcesz się nacieszyć kupowaniem dla niego wszystkiego co najładniejsze i nowe bo na to oszczędzałaś, i bez sentymentu albo im to oddaj albo wywal. Ja bym nie korzystała z zasikanych materacy, dziurawej wanienki i połamanego łóżeczka. Co innego jak byście liczyli każdy grosz, ale powiedz w prost ze długo oszczędzaliście na wyprawkę i tobie marzą się nowe, ładne rzeczy dla twojego pierwszego dziecka i z uśmiechem powiedz zęby się nie obrażał bo to on wychodzi na gbura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mają was za biedaków. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie maja ich za biedaków, raczej chcą pokazać jacy to są hojni i wspaniałomyślni, dlatego chwalą się tym przed rodziną. Ja tez będę miała dziecko i sobie sama nowe pokupuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co? Ja spakowałabym to wszystko i oddała z powrotem. Sama mam dzieci i również daję ubranka po nich. Ale nigdy, powtarzam NIGDY nie wydałam ubranka z plamą czy też podziurawionego! Takie od razu wywalam do kosza. Mam wrażenie, że oni chcieli pozbyć się tego - a przy okazji chcieli mówić, jacy to dobrzy są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyrzuc a jak przyjda zobaczyc dziecko i zwroca wam uwage to powiedz, ze wanienka sie polamala a ciuchy poplamily, wiec kupilas nowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak oddawalam ubranka dla bratowej to zaprosiłem ja do siebie i powiedziałam jej żeby sobie wybrała to co jej potrzebne reszta powędrował do kosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego ma kłamać, jak ja nie lubię takiego kłamania, niech powie wprost ze odkładała i chciała kupić to kopiła, nie wiem, tak u nas w Polsce jest, coś nie pasuje to wymyślanie bajek, moja mama ma to samo wieczna bajkopisarka, jak ja tego nie cierpię, tylko kłamanie nawet o jakieś bzdury. Sama tez byś chciała być tak ciągle okłamywana, nawet o takie bzdury? Bo własnego zdania nie może mieć odnośnie swojej wyprawki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"kupić to kupiła...."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz im ze kupicie sobie wszystko nowe bo to co dali jest w złym stanie.Mysle ze zrozumieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja tam sama z rodzina powoli kompletuje .kupujemy w pepco i innych typu sklepach sa wyprzedaze troche dala kolezanka tez z plamkami ale sie odpraly a ona nie miala czasu wyprac bo z dnia na dzien do niiej pojechalam i od rodziny pare rzeczy dostalam i mi nie przeszkadza . Fakt do szpitala mam nowe ciuszki i na wyjascia gdzies ale reszta jest uzywana i sa bardzo ladne ciuszki.. Pewnie gdybym miala kase to bym kupila wiecej nowych ale po co i tak szybko wyrosnie ... a akurat bardziej liczylam na rodzine znaczy sie nie liczylam ale myslalam ze beda pomocni a tu sasiedzi i znajomi by mi nieba uchylili jak ciotki i wujkowie, ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
używane a używane to różnica, wystarczy popatrzeć na aukcjach internetowych, gdzie niektórzy sprzedają rzeczy używane ale praktycznie jak nowe, bo po jednym dziecku, a niektórzy dość zniszczone, term mam na koniec marca, wózek ,materac i łóżeczko mam po starszym dziecku, ale musiałam kupić fotelik, laktator, przewijak , wanienkę, i ciuszki, do szpitala kupiłam nowe, troszkę mi zostało ze starszego dziecka, resztę kupiłam na olx, praktycznie nowe,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie rozumiem po co w ogóle ludzie trzymają takie rzeczy w domu, dziurawą wanienkę czy obsikany materacyk... ja ubranka po małym takie poplamione nie do doprania czy z dziurami, przetarciami wyrzucam i tyle, dobre i ładne sprzedałam, kto chciał to za darmo oddawałam takie w przyzwoitym stanie, ale po prostu niezbyt ładne, niemodne czy widocznie używane oddawałam za darmo chętnym, z zaznaczeniem że fajne nie są... Ale materacyk z plamami moczu? Blee, to się wyrzuca i tyle, pewnie trzymany jeszcze dwa lata na strychu czy w piwnicy... Jedna moja szwagierka też taka jest, sama zbierała ciuchy od wszystkich, niektóre już kilkoro dzieci przechodziły, mały dopiero jak do przedszkola poszedł to go babcie zaczęły ubierać trochę porządniej, jak w ciąży jeszcze proponowała mi żebym sobie coś powybierała to załamkę miałam, bo ciuchy porozciągane okropnie, niektóre wyglądały jak z tak '80, dziurawe, bez guzików, z zepsutymi zamkami, tyle że dla niej to normalne bo dziecko to dziecko i nie ma co stroić jak się zaraz wybrudzi... nie chciałam jej robić przykrości, powiedziałam po prostu że "nie moje" kolory (bo faktycznie wszystko w kolorystyce szaro-buro-brązowej), i odłożyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obcym ludziom bym nie dała z plamkami i osikany materac-a co dopiero rodzinie! Rozgłoście po znajomych i po rodzinie ze dali Wam wszystko obskurne.Niech to dojdzie do ich uszu to wstydu sie najedzą :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurcze nie lubie takich sytuacji :( ja to nawet mam opory zeby im cos powiedziec a oni.... nie wiem czy poprostu olac ale juz sie nie bawic w porzadne prezenty dla ich córki bo zawsze jak tam jechalismy to małej cos kupowalismy, a to dostała pake ciuchów za ponad 300 zł, a to ostatnio dziecinnego laptopa za 130 zł.....i co chwilka było pozyczanie kasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oddaj im to po prostu i powiedz ze nie chcesz, nie potrzebujesz, i tyle. Niech sobie sami z tym radza. Chcieli sie po prostu wygodnie pozbyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie umiem tak oddac, nie jestem wredna ale cos powiedziec trzeba a jeszcze dzwoni tesciowa i sie pyta jak tam wyprawka a ja no cos ytam wybrałam a ona no no bo po co kupowac dziecku nowe, tam plamka tu plamka i co z tego a w łozeczku to sobie sklepicie i bedzie jak nowe a maz sie wkurzy i własnie szukamy w miescie gdzie jest takie fajne łozeczko jak sobie wybralismy i jedziemy po wozek nowy i wcale nie drogi 3w1 za około 1200 moze taniej bo tez sa a wozek tez niby mielismy dostac od jakiejs kuzynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z rodzina to sie wychodzi najlepiej na zdjecie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na twoim miejscu bym oddała, a nie wyrzucała, to przecież ich rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zanim urodził się synek dostałam już część wyprawki po dzieciakach z rodziny. Co do ciuszków - co się nadawało uprałam i zakładałam małemu. Co się nie nadawało od razu wyrzuciłam. Łóżeczko chociaż całkiem ok, to kupiłam nowe - takie jakie chciałam. Tak samo wózek, chociaż ten podarowany całkiem ok, ale nie do końca taki jaki ja bym kupiła. Mój argument - moje dziecko, ja decyduję. Jeśli chcesz, oddam - no problem. Słyszałam, że jak mam komu oddać to mam przekazać dalej. Tak też zamierzam uczynić. Kurczę, trochę asertywności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej oddaj, bo może za parę lat urodzi im się kolejne dziecko i każą Ci oddać i będą wielce zdziwieni, że nie masz już ich dziurawej wanny. Jeszcze się okaże, że musisz im te rzeczy odkupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oddaj. Sama pisesz ze kasę od was chcą pożyczać . Bedą mieli argument że na wyprawce zaoszczedziłas to mozesz im kasę pożyczyć. Znam takich ludzi. Potem będą o tym wspaniałym podarunku do konca zycia mowic i Ci wypominać jacy byli wspaniałomyslni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie teraz będziesz miała przecież taki dług wdzięczności u nich, że się nie wypłacisz z tych pożyczek. Musisz być bardziej stanowcza, nie wredna po prostu stanowcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas bratowa tak się wczuła w rolę ciotki że mamy jej powyżej uszu :P :P Zasypuje nas ubrankami dla noworodka z ciucholandu. Nawet tetrę i buciki kupiła w ciucholandzie. Stan tych ubranek woła o pomoc do nieba :( ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×