Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dorosły facet mieszkający z rodzicami to nieudacznik, a kobieta?

Polecane posty

Gość gość

Sama mam 21 lat i obecnie studiuję ale jak nikogo sobie nie znajdę to po co mam wyprowadzać się od rodziców? Lepiej zostać z nimi, dokładać się do rachunków i odkładać sobie pieniądze na mieszkanie bez kredytu, wakacje czy cokolwiek. Bo po co mieszkać samej kiedy dom rodziców wielki i razem pod jednym dachem taniej. Z drugiej strony jakoś tak przykro i pomyślałam sobie, że gdybym była facetem... To byłabym ogłoszona pierdołą saską na utrzymaniu mamusi! Bo taki 30-latek mieszkający u mamuni to jest źle postrzegany. Nawet jeśli pracuje, jest wykształcony ale jednak u mamusi siedzi...A kobieta? Jak postrzega się takie kobiety? Bo o tym się nie specjalnie mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej 30letni chłop mieszkający na garnuszku mamuni i nic nie robiący to nieudacznik, sporo ludzi mieszka z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wynajmować mieszkanie za ciężką kasę tylko po to, żeby czasem panienkę przyprowadzić na bzykanie to jest dopiero głupota i marnotrawstwo. Co innego, gdy jest się w związku, wtedy warto zamieszkać bez rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ktoś z was mieszka z rodzicami? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość28
sam mam 28 lat i jak slysze takie slowa ludzi ze nieudacznik to mnie k.*urwica bierze. Nieudacznik to tak jak wyzej ktos pisze ze nie chce mu sie robic albo nie potrafi, jest zalezy od rodzicow itd. Sam mam 28 lat zarabiam prawie 3tys dla jednych to malo dla drugich duzo. ale moglbym wynajmowac mieszkanie ale po co mam tracic 1,200zł ? po to zeby moc zrobic impreze albo moc zaprosic na bzykanie ? jak bede mial laske to jeszcze ok rozumiem wynajac zeby byc samemu z nią ale samemu ? mieszkam z rodzicami ale za swoje jem, mam wlasny samochod, mam kase zeby sobie pokupowac dobre ciuchy, chodzic do kina, do pubu. i dlaczego jestem nieudacznikiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co ty sie idiotko tłumaczysz ? przecież masz 21 lat a to w tych czasach to jeszcze dzieciak i tłumaczysz, opisujesz że rodzice maj duży dom , weź sie powieś debilko z tymi durnymi tematami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wyobrażam sobie mieszkania z rodzicami w wieku 30 lat, ale nie uważam że takie osoby to nieudacznicy zwłaszcza jak pracują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorosly facet mieszkajacy z rodzicami nie jest nieudacznikiem. Nieudacznikiem jest osoba (niewazne czy kobieta czy mezczyzna) ktory zyje na koszt rodzicow, nie pomaga i pasozytuje na nich. Ja mieszkam z mama. Mam 25 lat nie widze potrzeby by sie wyprowadzac skoro i tka nie mam wlasnej rodziny. Pracuje dokladam sie , pomagam w domu. Mama tez potrzebuje opieki i towarzystwa. Narazie jest dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość28
mysle poprpstu ze wydanie ponad tysiaca na to zeby czasami bys samemu to bez sensu. tyle odkladam na konto bo wole np wziac kredyt na mieszkanie i miec splacone po 10 latach a nie 30 latach. Pomysl. facet ktory ma auto zarabia dobrze i wieku 40 lat ma wlasne mieszkanie bez kredytu czy facet ktory ma 40 i zarabia 2tys ale wynajmowal sam kawalerke wczesniej przez 5 lat i teraz ma 30 lat kredytu. ktory wg ciebie jest nieudacznikiem ? ten co przez te 5 lat nie mial mozliwosci swobodnego zycia czy ten co przez 30 lat bedzie splacal kredyt i martwił sie zeby pracy nie stracic bo nie przezyje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak już lecę się powiesić :D A temat nie wziął się z niczego. Wziął się właśnie z durnych opinii( miedzy innymi z kafeterii, teraz nie przytoczę tematu) na temat takich osób. Nie zgadzam się absolutnie z tym, że mieszkanie z rodzicami ma być jakimś wyznacznikiem życiowego sukcesu. Tak jak piszecie, wynajmowanie mieszkania samemu to wyrzucanie kasy w błoto. Dobrze, że jednak nie wszyscy mają chore podejście do tego tematu a widzę, że jednak wręcz przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość28
bo widzisz.. nie wszyscy widzą tą różnicę.. nie wiem po co mialbym wydawac 1200 zeby samemu mieszkac i oszczedzac kazdy grosz byle by samemu mieszkac. z kim rozumiem. sam na sam i tracic 600zl po poł ale samemu.. paranoja. oczywiscie jesli ktos ma takie mozliwosci ze moze wybierac. ale okreslenie nieudacznik ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mieszkam z rodzicami ale daje im 500 zł na miesiac. I o nic sie nie martwie. Dach nad glowa mam, o zadne rachunki sie nie martwie i jedzenie domowe ile wlezie. Sama daje nie prosza mnie o to, ale to logiczne wiem ile moi rodzice maja emerytury. Dopoki nie bede miala rodziny to sie nie wyprowadze. Chyba ze rodzice mnie wyrzuca ale to napewno nie. Oni sie martwia co zrobia na stare lata jak odejde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość28
i dobrze mowisz. póki nie ma przyczyny by mieszkac na swoim tzn bez rodziców to nie ma sensu. Ludzie !! nie patrzcie na to kto co mysli. miejcie swoje zdanie. Jakbym mial wziac sobie do serca ze jestem nieudacznikiem to bym wynajmowal teraz mieszkanie i mieszkal pewnie sam jak palec dajac ponad tysiaka za frajer. i juz bym musial troche oszczedzac. a tak odkladam sobie tys miesiecznie. Mysle ze chyba bardiej zaimponuje kobiecie to ze facet np mający 32 lata bedzie mial 50tys na koncie na jakis start niz taki co wynajmuje kawalerke i zyje od 10 do 10 kazdego meisiąca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość28 piszesz, że jesz za swoje i chyba tylko tyle się dokładasz. A gdzie rachunki za wodę, śmieci, kanalizę, światło i opał? Tutaj się chyba nie dokładasz, bo o tym byś wspomniał. Do autorki. 30paroletnia kobieta nie razi, ponieważ kobiety są uwarunkowane do opieki. Głównie nad dzieckiem, ale ta cecha przekłada się również na opiekę nad rodzicami. A 30paroletni facet mieszkający z rodzicami kojarzy się z maminsynkiem, który boi się puścić maminej spódnicy. Kobieta generalnie w domu rodziców posprząta, upierze, ugotuje obiad, a facetowi to wszystko zrobi mamunia. Już wiesz skąd ten stereotyp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość28 tak się zasłaniasz oszczędnościami, a tak z ręką na sercu. Ile razy ugotowałeś matce obiad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość28
mamisynek ? wlasnie ty tymi tekstami tworzysz takie opinie. ja akurat wrecz przeciwnie mamisynkiem nie jestem. i oczywiscie ze sie dokladam. ponad 400zl dokladam. a jem za swoje. nawet obiadów domowych nie jadam tylko jem za swoje. nikt mi sniadania ani kolacji nie zrobil przez kilka lat a ty o jakis mamisynkach gadasz. z wszystkigo co jem to ani 1zl nie jest czyjas tylko moja. wiec jak widzisz z tym mamisyniekim nie przesadzaj choc bywają i tacy. ale to trzeba samemu takiego poznac a nie twierdzic z gory ze ktos taki jest bo ma tyle lat i mieszka z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni to klamcy! co to w ogole jak mozesz z tym zyc czlowieku! uciekaj bo to prawie komuna!! 333 www.youtube.com/watch?v=pKCDtTs0vWg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:26 w sumie racja, chociaż to tylko stereotyp bo facet też może dużo pomagać a nawet więcej. Ja cały dom wysprzątam, ugotuję ale jak już trzeba węgiel na zimę przerzucić czy pokój wyremontować to się oglądam żeby brat przyjechał mi pomóc, bo sił mi brakuje żeby się z tym wszystkim szarpać. Mój kuzyn ma 30 lat i mieszka z rodzicami to wszyscy po nim cisną, że na garnuszku mamuni siedzi. Tylko co prawda to prawda, mało się do rachunków co dokłada a w chałupie nic nie porobi. Do tego na wsi mieszka więc każdy więcej o każdym gada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość28
mi nie gotują ja nie gotuje. co to w ogole teraz za temat ? dokladam sie, zyje absolutnie za swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma co się kłócić, wiek i mieszkanie rodziców nie mają nic do siebie. Kazdy przypadek jest inny a nieudaczniekiem to można nazwac lenia ze smierdzącą dupą. Sa ludzie co celowo z rodzicami mieszkają, żeby się nimi właśnie opiekować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo wg polskich kobiet facet jak zakłada rodzinę to musi mieć dobrą pracę, mieszkanie i samochód. Kobieta takich pierdół wg naszych dzielnych niewiast nie musi mieć, wystarczy że ma faceta który to ma. I tak siedzi hrabina najpierw 25 lat u rodziców a później przeprowadza się do faceta. I wcale a wcale inne kobiety nie widzą w takim pasożytnictwie żadnego nieudacznictwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość28
dokladnie. kazdy jest inny wiec kazda opinia powinna byc inna anie z gory zakladac ze ktos jest mamisynkiem czy nieudaczniekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:37 to jest duży problem i pisze to jako kobieta. Tylko, ze co sobie takie naiwne paniusie myślą a co z tego wynika to dwie różne sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to ma za znaczenie ILE ON DOKLADA rodzicom?? doklada tyle ze widocznie wszyscy sa zadowoleni nie o tym jest temat. Tak samo czy ugotowal rodzicom obiad? ja jestem corka i nie gotuje obiadow mamie. Pracuje dokladam sie a to mama dba o dom. I ja i ona jest zadwolona. Oczywiscie w razie potrzeby umiem gotowac itp itd ale to nie ma nic do rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilianna21
Ja patrzę jak facet jest zaradny. Nie patrzę z kim mieszka tylko patrzę na to czy logicznie myśli i czy byłby w stanie utrzymac mnie i rodzinę. I nie chodzi o finanse tylko o zaradnośc. Jeśli nie ma nikogo to nie widzę problemu by mieszkał z rodzicami. Jest to duża oszczędnosc. Lepiej właśnie odłożyc kilka groszy niż "byc Panem kawalerki"- i patrzec żeby przypadkiem kanapy nie poplamic bo własciciel kaucji nie odda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego ma ciebie utrzymywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie od obrączki ręce powykręcało :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość28 2015.03.03 Mysle ze chyba bardiej zaimponuje kobiecie to ze facet np mający 32 lata bedzie mial 50tys na koncie na jakis start niz taki co wynajmuje kawalerke i zyje od 10 do 10 kazdego meisiąca. Jestem kobietą i zaimponuje mi odwrotna sytuacja. Zaimponuje mi facet ktory mieszka sam, biednie czy nie biednie, od 10 do 10, to jest dla mnie niewazne jak on stoi finansowo, bo dla mnie wazne jest jaki jest jego charakter i podejscie do zycia. Jesli facet mieszka sam to dla mnie znaczy ze jest to osoba ceniaca sobie niezaleznosc, chcaca miec swoj prywatny kat, chcaca radzic sobie ze wszystkim sama niezalenie ile go to bedzie finansowo kosztowalo. Dla mnie to znaczy, ze jest to mezczyzna dla ktorego wazniejsze od odkladania kasy jest bycie samodzielnym w kazdym tego slowa znaczeniu. I to na takiego faceta polece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość28 2015.03.03 Mysle ze chyba bardiej zaimponuje kobiecie to ze facet np mający 32 lata bedzie mial 50tys na koncie na jakis start niz taki co wynajmuje kawalerke i zyje od 10 do 10 kazdego meisiąca. Jestem kobietą i zaimponuje mi odwrotna sytuacja. Zaimponuje mi facet ktory mieszka sam, biednie czy nie biednie, od 10 do 10, to jest dla mnie niewazne jak on stoi finansowo, bo dla mnie wazne jest jaki jest jego charakter i podejscie do zycia. Jesli facet mieszka sam to dla mnie znaczy ze jest to osoba ceniaca sobie niezaleznosc, chcaca miec swoj prywatny kat, chcaca radzic sobie ze wszystkim sama niezalenie ile go to bedzie finansowo kosztowalo. Dla mnie to znaczy, ze jest to mezczyzna dla ktorego wazniejsze od odkladania kasy jest bycie samodzielnym w kazdym tego slowa znaczeniu. I to na takiego faceta polece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fireblade
Wszyscy którzy siedzą z rodzicami w wieku 25 lat nie płacą za mieszkanie nie dokładają się do jedzenia jezdza samochodami od rodziców za ich paliwo eksploatacje i dalej twierdzą ,że nie są nieudacznikami są w błędzie. Zerowanie na swoich rodzicach to nic innego jak egoistyczne nieudacznictwo a gadanie ,że oszczędza 1000 zł na wynajmniej jest smieszne bo jego rodzice dokładają do tego właśnie żeby jeden z drugim niby oszczędzał. Ludzie tacy nie są wogóle odpowiedzialni za nic mama zrobi zakupy da obiadek wypierze posprząta itd nie poczuwają się do bycia odpowiedzialnym dorosłymi nie potrafią wziąć zycia we własne ręce jest im cholernie wygodnie. Zawsze potępiałem i będę potępiać takie zachowania. To nie odcięta pępowina nic innego. wygodnictwo. zero problemów przyjsc wyspać się nażreć za czyjeś i tyle. Rodzice wkładają w wychowanie dziecka sporo czasu i pieniędzy nerwów i też chcą pożyć też chcą odetchnąć niby nic wam nie mówią bo jesteście ich dziećmi a tak naprawdę sami wiedzą ,że gdzieś popełnili błąd i teraz to wasze zasiedzenie w dorosłym wieku w ich mieszkaniach to wynik tego błędu. Obudźcie się lenie śmierdzące !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×