Mam wysokie alimenty.prosze o odpowiedzi

Mam syna 3 letniego. Dwa lata temu przysadzone zostały mi alimenty 600zl przy zarobkach najniższej krajowej. Teraz eks wystąpiła o 1200 pln (sąd na czas oczekiwania rozprawę przyfasolil mi 800 bez rozprawy). Ja zarabiam 2400pln na dojazdy wydaje 400 mieszkam sam w domu 180m2. Gdzie koszta utrzymania są spore najbardziej w zimę bo ogrzewam gazem. Ale do sedna sprawy syn od małego był pod opieką mojej mamy a jego babci (moja mama zrezygnowała z pracy na rzec opieki nad wnuczkiem) opieka pn-pt w godz 8-17 za kwotę 800zl. Syn od września 2014. Roku zaczął uczęszczać do przedszkola koszt kolo 500pln.A mojej mamie skrocil się czasa pracy (i pensia z 800 na 700) boo go odbiera o 13 kładzie go spać i odbiór około 17. Moja eks złożyła pozew o zwiększenie bo wzrosło przedszkole. Ja z chęcią bym go odbierał z przedszkola o 13 jak również moja mama może mi pomóc za darmo.moja eks nie pozwala mi go odbierać (nie jestem wpisany do odbioru.)pomimo że zajmuje się dzieckiem dwa razy w tygodniu. Jest to robione specialnie utrudniają mi to po to żeby zyskać alimenty. Moja mam chce zrezygnować z opieki bo nie ma żadnych składek i twierdzi ze może go odbierać po lezakowaniu z przedszkola zupełnie za darmo ja mogę się poświęcić i go odbierać przed lezakowaniem. Jesteśmy z matką w kropce bo jak matka zrezygnuje to pewnie znajdą następna opiekunka po to żeby zyskać kasę do alimentow a moja eks złożyła dokumenty ze zarabia 1270 a w rzeczywistości zarabia 4tys. Ja złożyłem wniosek widzenia eks. Twierdzi ze to sąd ustali czy mogę odbierać a opiekunka jest potrzebna bo to dla dobra psychiki dzieciaka tak twierdzi. Proszę o wypowiedź z góry dziękuję jakk cos proszę pytać będę tu zerkal

Źle trafiłeś gościu, bo za chwilę cię tu matki suki zjadą....

Mojej eks matka jest na stanowisku kierowniczym i częściowo rozporzadza ludźmi moja mama częściowo podlega pod nią bo zaczęła prace na pól etatu gdy chciała cały etat powiedziała że nie mam a w rzeczywistości jest praca tylko specialnie żeby moja matka bawila dziecko

Juz o tym pisales

jeśli twoje dziecko więcej czasu spedza z twoja matka i toba to wystap o pieke nad nim i tyle .A poza ty to matka powinna udokumentować na co wydaje 1600 zl na dziecko (twoje 800 i jej 800)bo przecież nie tylko ty powinieneś utrzymywać małego.Argument ze masz duzy dom i utrzymanie kosztuje jest glupi jak nie stać cie na jego utrzymanie to go sprzedaj ,albo grzej tylko tam gdzie siedzisz a w reszcie pokoi poprzykrecaj kaloryfery

Ona udekumentowala opieka mojej matki 700 przedszkole 500 dojazd do przedszkola. 100 co daje nam już 1300pln wliczyla tez czynsz opłaty za mieszkanie w sumie dało to jej 2400. A sprzedać dom to co mam iść mieszkać pod most utrzymanie domu a mieszkania jest podobne bo w blokach dochodzi czynsz co daje w jednym i drugim około 1000 miesięcznie średnio

Chyba oboje lubicie zawyżac koszty mieszkania.:D

Niesttety troche jestem w podobnym temacie.Przy najnizszej krajowej moge Ci zostawic nawet200zl na zycie.Sad moze odebrac85%pensji na rzecz alimentow.I jesli bedziesz mial jakies ale to powie Ci ze masz zmienic prace,albo wziac dodatkowa.Dziecko rosnie i jego potrzeby tez wiec najczesciej podnosza i mozna taki wniosek o podwyzszenie dawac co pol roku.jedynym rozwiazaniem jest napisanie o obnizenie ale w tym samym czasie i jesli na jednej rozprawie sie trafi i oboje zargumentujecie zostanie tyle ile jest.ale jak juz jest sprawa o podwyzszenie to juz nic nie zrobisz.

Ale to juz bylo.