Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Skazananazapomnienie

Nienawidzę ludzi a zarazem za nim tęsknię

Polecane posty

Gość Skazananazapomnienie

Mam 25 lat i coraz częściej myślę, by ze sobą skończyć. Wszystko z powodu samotności i odrzucenia, na jakie skazali mnie inni ludzie. Całe życie byłam przez nich z jakiegoś powodu pomijana i niedoceniana i musiałam żyć w cieniu innych, choć byłam otwarta, miła i nikomu niczego złego nie zrobiłam. Nic więc dziwnego, że z czasem nabawiłam się fobii społecznej i na kilka lat zamknęłam się w swoim świecie. Potem niby poszłam na leczenie, które bardzo mi pomogło, bo skończyłam studia i znalazłam pracę, co wcześniej wydawało się nierealne, ale teraz znowu mam dość. Wszystko przez ludzi. Czuję się przez nich ignorowana. Jeśli coś mówię, to mam wrażenie, że nikogo to nie obchodzi. Tak jakby myśleli, że jestem jakimś bezwartościowym śmieciem i gównem, z którym nie trzeba się liczyć. Co prawda mam kilka bliższych sobie osób, ale też powoli mam ich dość. Ciągle muszę żyć w cieniu bardziej przebojowych koleżanek, tylko one się liczą, a ja jestem tylko dodatkiem. Kolega ostatnio powiedział, że jestem strasznie zamknięta w sobie, a ciekawa, jaka mam być, skoro ludzie tak mnie traktują. Z facetami, oczywiście, też beznadziejnie. Odzywają się do mnie tylko wtedy, gdy pragną pocieszenia i pomocy, a tak to mają gdzieś. Dziękuję bardzo. Mam dość robienia za doradczynię. I tak to wszystko wygląda. Nienawidzę ludzi, bo nie mogę się pogodzić z tym, że skazali mnie na piekło samotności. Dlaczego? Dlaczego taka miła i pełna ciepła osoba jak ja musi to przeżywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę o ustosunkowanie się do powyższego postu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miloosny
nie tylko ty tak cierpisz,zapewniam Cie,pełno jest ludzi samotnych i nieszczęśliwych,którzy nie potrafią się otworzyć,ze strachu i zranień...w pewnym momencie człowiek dochodzi do wniosku że chciałby być z kimś kto go pokocha,pocieszy,zaakceptuje ale boi się tego kroku,za dużo zranień,niepowodzeń....a są ludzie niepełnosprawni którzy przez swoją chorobę nie chcą nikogo zapoznać...różne są sytuacje i problemy,taki świat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bądź asertywna i otwarta na ludzi, zmień otoczenie to poznasz nowych ludzi. Czy nie jest tak, że trochę sam obsadziłaś się w takiej roli pomocnicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miloosny
ale nie mam nienawiści do ludzi,tęsknota owszem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że nie tylko ja, ale już naprawdę nie mogę tego znieść. Nie pojmuję dlaczego tak się dzieje. Chciałabym się otworzyć na świat, ale ciekawe, jak mam to zrobić, skoro wszędzie napotykam mur ludzkiej obojętności? Czym zawiniłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miloosny
gość dziś mi bardzo pomaga wiara w Boga,modlitwa oraz nadzieja na życie wieczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbowałam poznać nowych ludzi, ale z tego, co widzę, niemal zawsze jestem kimś z boku, outsiderką, a po tylu latach tkwienia w samotności wolę już odejść, niż pełnić taką rolę. Nie wiem co robić. Aktualnie to mam dość moich najbliższych koleżanek. Zwłaszcza odkąd jedna z nich zawróciła w głowie facetowi, który mi się podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że powinnaś popracować nad pewnością siebie. I uwierzyć w to, że też się liczysz. Trochę to wygląda tak, jakbyś przesz te wszystkie lata chciała zasłużyć na uwagę i sympatię. Po prostu bądź sobą i ciesz się towarzystwem ludzi tak po prostu, a nie tylko dlatego żeby zwrócili na Ciebie uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miloosny
gość dziś wybrałem samotność, bo wtedy czuje się bezpiecznie,jestem chory i czasami też mam złe dni,samotność,żal do ludzi,zniechęcenie ale bardzo pociesza mnie modlitwa,a gdy jest szczera można wszystko wyprosić,módl się o pokój,radość,za cały świat(nawet o dobrego męża)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miloosny
najbardziej o co walczę, to aby nie mieć do nikogo pretensji,nie chować urazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuję nad tym cały czas. Jest już lepiej niż kiedyś, ale nadal miewam gorsze momenty, kiedy górę nade mną biorą żal i kompleksy. Nie mogę się pogodzić z tym, że ludzie mnie tak traktują i od tego też uzależniam swoje poczucie wartości. Mam dość takiego życia. Nie chcę naśladować koleżanek, ale też chcę się liczyć. Obecnie natomiast żyję w cieniu charyzmatycznej, czarującej przyjaciółki i muszę wysłuchiwać tego, jak facet, na którym mi zależy się nią zachwyca. Ja oczywiście jestem tą gorszą... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miloosny
gość dziś wiem jak to jest czuć się tym gorszym,rozumiem Cie doskonale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, może i ona jest fajną osobą, jednak czy serio jestem od niej kimś gorszym? Może i jestem nieśmiała, ale to nie powód, by mnie skreślać! Takie osoby jak ja tym bardziej potrzebuję ciepła, uwagi i miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Było miło
Masz rację że ludzie są zawistni, zazdrośni i obłudni.Nie daj Bóg gdy zobaczą w swoim otoczeniu kogoś komu się wiedzie lepiej od nich. Musisz być twarda i olewać zdanie podłych ludzi.Ja taka jestem, tego nauczyli mnie zawistni ludzie.Jestem zadowolona gdy o mnie mówią.Mam wrażenie że boją się mnie:D To mi bardzo odpowiada i czuje się z tym doskonale. Olej ludzi i będziesz miała w życiu lepiej.Dobrze Ci radzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem tego świata. Tego, że niektóre osoby są tak faworyzowane, choć nie zawsze na to zasługują, a inne, wrażliwe i oddane innym, traktowane jak powietrze. Spodobał mi się chłopak, byłam gotowa oddać mu serce i ciepło, jakie posiadam, a on potraktował mnie jak psycholog, której może zwierzyć się z problemów z kobietami. Ludzie są jednak ślepi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miloosny
gość dziś ludzie wrażliwi,nieśmiali,uczuciowi są traktowani tak jak piszesz ,do tej pory nie znalazłem odpowiedzi dlaczego tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
troche to sprzeczne co piszesz. Niby masz tyle ciepła w sobie,ale chyba tylko Ci sie tak wydaje. Bo ciepła osoba kocha ludzi,a Ty ich ponoć nienawidzisz,masz pretensje,żale,w dodatku sama jesteś zawistna o przyjaciół,bo ten facet który Ci sie podoba wolał ją. No to może boleć,bo wolałabyś to być Ty,ale nie wiem o jakim cieple Ty mowisz. No i nie uzalezniaj samooceny od tego,co inni o Tobie myślą. Jak sama sie bedziesz doceniać to i innni też będą ;) niestety,działa to przeważnie w tą stronę,a nie,że to inni muszą Cie docenić żebyś sama zaczęła. i zapamietaj jeszcze raz,ciepła osoba nie ma w sobie nienawiści do ludzi jeśli Ty masz to brakuje ci tego ciepła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W kilku tematach już przewija się stwierdzenie, że osoby ciche, nieśmiałe nie są lubiane wręcz odsuwane na margines życia itd.Ale to nie jest prawda, sama należę do osób o podobnym usposobieniu, ale znajomych mam dużo, choć to ja się wycofuję i chcę ciszy i spokoju i życia we własnym świecie, to ludzie sami do mnie lgną nie pozwalają osobie zapomnieć, wyciągają na pogaduszki ,kawki piwka,zakupy, a faceci od zawsze lubili moją nieśmiałość, wręcz uważali,że to bardzo urocze ,gdy kobieta jest cicha i spokojna i potrafi się zarumienić, gdy coś ją zawstydzi, u ciebie problem tkwi nie w zaniżonej samoocenie, ale w zawyżonej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×