po co o tej porze roku kupujecie POMIDORY I OGÓRKI?

-drogie -nie mają żadnych wartości -są GMO (z Hiszpanii i Włoch) czyli trujące -pryskane mega toksycznym Rund**em -zrywane całkowicie zielone a 'dojrzewają' w komorach azotowych Smacznego!

Ogórek kandyduje na prezydenta.

no ta, bo jak kupujesz w sezonie "nasze" to niczym pryskane nie są i wszystkie są ECO :D:D:D chyba że mieszkasz na wsi i sama sobie wyhodujesz. Ale też nie wierze ze niczym ich nie pryskasz przy deszczowym lecie :) Wiec najlepiej nic nie jeść :)

nie kupuje bo nie mają smaku i są zbyt chemiczne, jem keczup pudliszki pikantny najlepszy na rynku w Polsce

bo lubie

Czym pryskane? Nie masz dziecko wiedzy na dany temat a się wypowiadasz. Pracuję na szklarni pomidorów w Nl i te pomidory czy czerwiec czy styczeń to jedno i to samo. A zrywane są pomidory juz dojrzałe, czerwone ale nie przejrzałe. Często biorę lekko różowe, pomarańczowe do domu i taki pomidor sam- bez żadnych komór- dojrzewa w przeciągu kilku dni. A dla klienta ścinamy pomidory czerwone. Pryskane są przez cały rok ale nie tym badziewem o którym piszesz, w ogóle skąd taki pomysł? Rundapem to se możesz pokrzywy na działce spryskać.

najlepszy ketchup to włocławski a obecnie dworski z włocławka, bo ketchup włocławek produkowany jest obecnie w łowiczu to dopiero heca

A g.... ci do tego, co i kiedy kupuję idę na kanapeczkę z pomidorkiem, mniam