Death to genialny zespól

biorąc pod uwagę, że kompletnie nie siedzę w death metalu, to zespół Death jest dla mnie tym bardziej niesamowitym zjawiskiem, ta muzyka mnie "prześladuje" juz od ponad 20 lat, tak że coś na ten temat mogę powiedzieć, a chodzi mi o płyty "Individual Thought Patterns", "Symbolic", "The Sound of Perseverance".

a ja mialem okazje rozmawiac z gene hoglanem ktory gral na symbolic i jeszcze jakims innym albumie i spytac go o chucka co sie dzialo gdy sie dowiedzieli wszyscy ze raka ma a on do mnie ze juz wszyscy wiedzieli ze umrze bylem na koncercie testament i na backstage potem poszedlem a gene siedzial w rogu palil fajke a potem jak wypalil to zniknal i juz sie nie pojawil a potem wyszlo dwoje gitarzystow testament z ktorymi gadalem tez hah. a potem wokalista wyszedl ale jemu nie chcialem dvpy zawracac ;d

popieram \m/