dzis mam 3 dawke szczepionki InfanrixHexa boje sie jak cholera

Corka ma skończone 8,5 mca.Nie jestem przeciwniczka ani zagorzałą zwolenniczką szczepień....zaszczepiłam po konsultacji z dobrym moim zdaniem pediatrą ale za każdym szczepieniem drze o Nią jak nie wiem co:( Pewnie takich mam jest tysiące które sie boją...Do tej pory bylo wszystko super ale przekładałam szczepienia oby jak najpóźniej.... Czytałam nie raz ulotkę szczepionki żeby nie bylo. Po prostu straaaaaasznie sie boje....na szczęście to juz ostatnia dawka.

W tytule miało być oczywiście *mamy 3 dawkę ;)

To najgorsza szczepionka, zawiera dużo aluminium. Jest neurotoksyczna i została wycofana we Włoszech- tam chłopczyk po niej dostał autyzmu. Nawet jedna dawka może uszkodzić Twoje dziecko.

Dwa dni po pierwszej dawce mój synek dostał azs. Nie szczepimy więcej.

atopowe zapalenie skóry po szczepionce no nieee :-D :-o

zawartość aluminium jest bezpieczna, jak zjesz niecała szklankę soli to umrzesz, a jednak solisz potrawy

Autorko, mam to samo. Tez sie boję, tym bardziej, ze moje starsze dziecko zmarło. Przyczyną było najprawdopodobniej szczepienie. Teraz mam drugie dziecko, boje sie szczepić i boje sie nie szczepić.

to pomyśl, że za 5 miesięcy czeka was mmr.. a potem następna kontrowersyjna dtp :O

ja 3 dawki hexy mialam juz za soba w 4,5msc. w srode bylam z mala na mmr i jak na razie jest ok. bardziej plakala przy badaniu niz przy samej szczepionce. a ja? hm,myslalam,ze posikam sie ze strachu,a serce walilo jak dzwon. i nie nie balam sie szczepienia,bo wiem jakie sa powiklania ale samego faktu,ze moje dziecko bedzie plakalo. dobrze tutaj ktos pisze od soli tez mozna umrzec. tak samo jak od innych lekow,a jednak sie je podaje. zawsze jest ryzyko,a przypadek jeden na kilka milionow to zadne powiklanie. z calym szacunkiem dla rodziny tego chlopczyka,bo zal takiego kochanego aniolka. chcialam tylko powiedziec,ze szczepienia robione sa od d**y strony. najpierw kazde dziecko powinno byc zbadane,powinno miec robione testy na alergie itd i dopiero wowczas powinno byc szczepienie. przeciez nie kazde dziecko mozna zaszczepic. ale co ja tam wiem...

a widzisz, a mojemu z azs po szczepionce jakby się polepszyło, no cud! przecież azs nie ma nic wspólnego ze szczepieniem, no ludzie....

Dawka aluminium jest bezpieczna???Ciekawe dla kogo??? To, że zaszczepiłam tą szczepionką to najgorsza rzecz, którą w życiu zrobiłam.Nie mogę sobie darować , że to zrobiłam mojemu dziecku- teraz jest dzieckiem niepełnosprawnym. "Wyciekł poufny dokument z GSK. Bezpośrednio po szczepieniu Infanrix Hexa zmarło 36 niemowląt. Cyt. “Tajny dokument korporacji Glaxo Smith Kline całkiem niedawno wyciekł w Belgii, ukazuje ukrywaną prawdę o programach masowych szczepień. Według oficjalnych danych, 36 dzieci zmarło po podaniu im preparatu Infanrix Hexa, czyli szczepionki wysokoskojarzonej. Działo się to w okresie 2 lat. Korporacja Glaxo dostała w sumie 1742 raportów o skutkach ubocznych po tej szczepionce od 23.10.2009 do 22.10.2011. 503 reakcji zostało oficjalnie potwierdzone, dodać do tego należy 36 przypadków śmierci dzieci. Powyższe liczby dotyczą populacji 10,5 miliona dzieci. Organizacja Initiative Citoyenne z Belgii stwierdza iż: „GSK nie odnotowało, jak pierwotnie oczekiwaliśmy, 14 zgonów w okresie od października 2009 r. do października 2011, ale aż 36 (14 od 2010 do 2011 r. i 22 z 2009 na 2010). Oprócz tych 36 ofiar śmiertelnych, miało miejsce co najmniej 37 innych zgonów (głównie nagłej śmierci), co w sumie daje, przynajmniej 73 ofiary śmiertelne od czasu wdrożenia szczepionki w 2000. I znowu, dotyczy to jedynie nagłych śmierci, nie ma żadnych informacji nt. możliwego zaniżania raportów”. 36 zgonów w okresie dwóch lat, to średnio 1,5 zgonu na miesiąc, co przy jakimkolwiek standardzie jest bardzo wysoką liczbą. Prawdopodobnie tylko od 1 do 10% niepożądanych reakcji poszczepiennych jest rzeczywiście zgłaszanych co wynika z nieświadomości lekarzy i rodziców. Dlatego też problem może być potencjalnie o wiele bardziej poważny, a rzeczywista liczba zgonów znacznie wyższa. Wykresy pokazują, że wiele z tych dzieci, które zmarły, odeszły w ciągu kilku pierwszych dni po otrzymaniu szczepionki. Łącznie zgłoszono, iż trzy niemowlęta zmarły w ciągu godziny od otrzymania szczepionki.

taaaa, takie tajnie dokumenty, a ty masz do nich dostep... Hehe, smiech na sali, co te przeciwniczki wymyslaja.

ludzie wszedzie jest ukryte dno. najlepiej nie jedzcie,nie pijcie i nie berzcie lekow,bo tez mozecie umrzec!! ubrania tkajcie sobie sami,chodujcie wlasne kozy(najlepiej pod balonem zeby powietrze sie nie dostalo),bo popadacie juz w paranoje.

A teraz do trolli !!! Mam nadzieje,że kiedyś zaszczepisz tym cudem swoją pociechę i przeżyjesz ten koszmar co ja ( nie wytrzymałbyś nawet jednego dnia). Tylko szkoda mi tego dziecka. Sami się zaszczepcie tym.... AZS jest wpisane w ulotce infarixa jako działanie niepożądane i to bjaw dość częsty .

a ile przez te lata dzieci bylo zaszczepionych? na kilkanascie tysiecy szczepien 73 przypadki to jeszcze nie dowod.

Bo one nadal nie rozumieją, co grozi przy nieszczepieniu, widocznie ostatnie wiadomości "za łagodne". Dziś był emitowany na ttv fajny dokument o szczepieniach właśnie, ale nie wiem czy nie była to powtórka. Te wszystkie dokumenty, dane, statystyki - chyba nie wiecie w jaki sposób powstają, a ich wiarygodność aż ugina. Wybaczcie, ale pewnie są tak samo rzetelne jak moja praca magisterska :D :D :D :D :D :D

Z tego co wiem podanie dużej ilości wit. C pomaga

Nie chce mi się z wami dyskutować kapuściane łby, ale te wszystkie uszkodzone dzieci w Polsce nie schowacie pod dywan. To kwestia czasu. Dałabym wszystko, gdyby mnie ktoś ostrzegł przed szczepionką 6 w 1, mój synek nadal bardzo cierpi:(

Tyle, że moje dziecko miało azs jeszcze przed szczepieniem, pewnie to skutek uboczny mleka! Tak, z pewnością dostało azs bo zjadłam kiwi, nie orzechy. A nie, to od pampersów, bo kupiłam mu sllep&play raz, a one są perfumowane - na pewno po nich, bo w czasie się to zbiegło. A nie, przepraszam, teraz mi się jeszcze przypomniało - to od powietrza - byliśmy na spacerze w innym mieście tego dnia - na bank z powietrza azs złapało!! Dlatego apeluję - nie oddychajcie, bo jeszcze coś złapiecie, poważnie!

a moja byla zaszczepiona 6w1 i zyje! powiem ci wiecej nie choruje! i nie miala nawet najmniejszego powiklania! szkodliwa seria,twojej szczepionki?

gość 12:58 Przykro mi,poważnie. Dlatego ja nie szczepię skojarzonymi, po prostu się bałam, chociaż każdy tak zachwalał. Ale nie popadajmy w paranoję, bo naprawdę powikłania przy nieszczepieniu mogą być równie dramatyczne w skutkach.

http://stopnop.pl/szczepionki/nop/158-wyciekl-poufny-dokument-z-gsk-bezposrednio-po-szczepieniu-infanrix-hexa-zmarlo-36-niemowlat

Tak , wizyta co 2 tygodnie u lekarza to norma ,nie wliczając w to neurologa, alergologa, gastrologa, fizjoterapeuty. Do tego logopeda , si i inne terapie Mój synek przeżył , bo jest naprawdę silnym dzieckiem. A ja tego tak nie zostawie, i ktoś musi ponieść konsekwencje zatrucia mojego syna, zniszczenia mojej rodziny i olbrzymich kosztów rehabilitacji

Tu autorka tematu.My po szczepieniu.Odbylo sie wczoraj.Wszystko ok.Corka pogodna i uśmiechnięta.Wlasnie ma drzemkę.Moze rzeczywiście pomaga wit C bo odkąd zaczelam podawać kilkanaście dni przed szczepieniem żadnych objawów nie ma....po pierwszym bez wit miała gorączkę i byla nieswoja.

Ale nie popadajmy w paranoję, bo naprawdę powikłania przy nieszczepieniu mogą być równie dramatyczne w skutkach. To zależy. Jedną z najbardziej kontrowersyjnych szczepionek jest MMR. Świnka, odra, różyczka. Połączmy kilka faktów: 1. Choroby wieku dziecięcego i dzieci przechodzą je najłatwiej z najmniejszą liczbą powikłań. 2. Szczepionki nie zapobiegają w 100% zachorowaniom. 3. Jeśli nie przechorujesz tych chorób a się zaszczepisz to po kilku latach tracisz odporność i tak. Czy mamy jakieś nagłaśniane epidemie i powikłania po odrze wśród dorosłych? Czy będziesz szczepić swoje dziecko po 15 roku życia, kiedy utraci odporność? Jeśli nie - narażasz je na dużo cięższy przebieg choroby. A może do dorosłych podchodzimy już zdroworozsądkowo, a tylko u dzieci przejawiamy histerię? Przecież to właśnie dziecko ma największą szansę wyjść bez powikłań z choróbska. Do tego dołóżmy potencjalne ryzyko szczepienia + ryzyko, którego jeszcze nie znamy. To poważna ingerencja, której skutków nie umiemy przewidzieć. Są podejrzenia, że może powodować nie tylko autyzm czy ADHD, ale też choroby w wieku późniejszym np. raki (skąd ich tyle w szczepionym pokoleniu naszych rodziców?) czy choroby układu nerwowego (Stwardnienie rozsiane, Parkinson). Nie znam dowodów, ale jak widzę ile już było substancji typu azbest, które wydawały się super póki ktoś je zbadał porządnie. Szczepienie jest naprawdę poważnym zabiegiem. Omija (z wyj. szczepionek doustnych) wszystkie naturalne bariery ochronne i mechanizmy zabezpieczeń w dodatku w organizmie, który nie ma np. bariery krew mózg wykształconej w pełni. Czyli może sobie hulać pustoszyć (o ile to prawda). To są te czynniki ryzyka, które trzeba wziąć pod uwagę. Moje starsze dziecko jest zaszczepione normalnie. Ma troszkę problemów, ale ogólnie jest b. zdrowe. Córka jest szczepiona po 6 mcu z opóźnieniami. MMR chyba nie dostanie. A co do NOPów. Na kolejnym szczepieniu pani nawet nie zapytała, czy coś się działo. Jak powiedziałam, że mi dziecko było nieswoje, zsypane na czerwono od góry do dołu, z wysoką gorączką i to przez parę dni to się stroskała, powiedziała "ojej" i zaszczepiła syna. Nie odnotowała nigdzie oczywiście. I ja mam wierzyć, że inni lekarze robią inaczej??

A czemu piszesz o zniszczeniu rodziny?co ma do tego szczepionka?juz weźcie nie przesadzajcie. ...

gdyby lekarze zgłaszali każdy NOP to byście trzęsły d****i jak cholera, szczęśliwe mamuśki, którym się udało, że po szczepieniu nic się nie stało z dzieckiem. Miałybyście konkretne liczby czarno na białym, a tak 90% NOP jest zamiatane pod dywan...... tylko rodzice potem samotnie z tym muszą walczyć bo wszyscy udają, że nic się nie stało.. a jeżeli już to na pewno nie po szczepieniu. To tylko zbieg okoliczności, że setki tysięcy dzieci z całego świata doznało regresu do kilku dni po szczepieniu! Oczywiście! :O

ta co podala linka. w nim nie ma odnosnika do wiarygodnych zrodel. -Ten niby artykul, nie jest rzadnym wiarygodnym dokumetem, bo ja taki sam moge stworzyc w wordzie, a link do "pofnego raportu" kieruje nas na blog jakiejs niedouczonej mamuski.

taaaa, wmawiaj sobie....

przeciwniczki, powiedzcie to matkom dzieci w Afryce, ktorych dzieci zmarly na rozne choroby, bo nie maja dostepu do szczepionek... Jak ktos zje rano kanapke z serem i pozniej umrze, to tez powiesz, ze to od sera?