Czy pracodawca moze mnie zwolnic zaraz po urlopie macierzynskim

Nie przyjmujac wniosku o wychowawczy???

nie może nie przyjąć tego wniosku o ile był złozony w terminie.

Nikt nie wie? To prosze chociaz o link do strony, gdzie wypowie sie ktos, kto sie na tym zna... Pliiisssss...

No wlasnie byl zlozony tydzien po terminie... Czyli tydzien przed zakonczeniem urlopu macierzynskiego...

Ale o co ci chodzi? Składasz wniosek na min. 14 dni przed rozpoczęciem wychowawczego to pracodawca musi ci udzielić tego urlopu od dnia wskazanego w twoim wniosku. Musisz tylko złożyć ten wniosek przed tym nim pracodawca da ci wypowiedzenie.

To weź tydzień wypoczynkowego na ten czas i po kłopocie.

Dzisiaj wysłałam wniosek o urlop wychowawczy- pozno- nie 14 dni przed zakonczeniem macierzynskiego a 6 dni. Dzisiaj dzwonilam do pracodawcy i ten powiedzial, ze rozwiazuje stosunek pracy i podobno wyslal juz papiery do mnie. To co teraz- liczy sie to do kogo dokumenty szybciej przyjda poczta??

http://www.prawo-pracy.pl/wniosek_o_urlop_wychowawczy_a_wypowiedzenie_umowy_o_prace-p-703.html X Może ten artykuł coś wyjaśni. Tak jak wyżej ktoś napisał - po złożeniu wniosku o urlop nie możesz dostać wypowiedzenia (tylko w wyjątkowych przypadkach). Jeśli jednak najpierw dostaniesz wypowiedzenie, to późniejsze złożenie wniosku Cię przed nim nie uchroni.

Czyli w dniu, w którym on wysłał papiery Ty przebywałaś jeszcze na macierzyńskim? No to wg mnie jesteś jeszcze chroniona.

"Jeżeli więc pracownik, który jest uprawniony do urlopu wychowawczego, przedłoży pracodawcy wniosek o udzielenie urlopu – nie zostanie zwolniony. Jednakże jeśli pracodawca uprzedzi działania pracownika i wcześniej przedstawi pracownikowi oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o prac, zastosowanie znajdzie inny przepis Kodeksu pracy. Zgodnie z nim, jeśli wniosek o urlop wychowawczy zostanie złożony po dokonaniu czynności zmierzającej do rozwiązania umowy (czyli np. po przedstawieniu pracownikowi wypowiedzenia), to umowa o pracę i tak ulegnie rozwiązaniu (art. 1861 § 2 K.p.). Do rozwiązania umowy w takim przypadku dojdzie zgodnie z terminem wynikającym z przedstawionego wypowiedzenia bądź zawartego porozumienia stron." http://www.prawo-pracy.pl/wniosek_o_urlop_wychowawczy_a_wypowiedzenie_umowy_o_prace-p-703.html

Dzieki za odpowiedzi. Podejrzewam, ze juz za pozno i to ze jeszcze nie doszlo do mnie wypowiedzenie nic juz nie zmieni.

pytanie z jaka data wystawil rozwiazanie umowy

"Czy złożenie przez pracownicę wniosku o urlop wychowawczy po otrzymaniu od pracodawcy wypowiedzenia umowy o pracę ma wpływ na termin rozwiązania umowy? A może sprawia, że wypowiedzenie staje się nieskuteczne? Nie. Kodeks pracy przyznaje ochronę przed wypowiedzeniem pracownicom w trakcie urlopu wychowawczego, ale tylko takiego, który został rozpoczęty. Zgodnie z art. 1861 k.p. § 2 gdy pracownik złoży wniosek o udzielenie urlopu wychowawczego po dokonaniu czynności zmierzającej do rozwiązania umowy o pracę, umowa rozwiązuje się w terminie wynikającym z tej czynności. Oznacza to, że złożenie wniosku o urlop nie ma wpływu na skuteczność wypowiedzenia. Pracodawca udzieli urlopu, ale tylko na przysługujący okres wypowiedzenia."

Podstawowe pytanie : wolno wogole zwolnic w czasie macierzynskiego ? Zawsze mi sie wydawalo ze trzeba min 1 dzien do pracy wrocic zeby zostac zwolnionym ...?

Tu trzeba doczytać co i jak. Najlepiej pogadać z prawnikiem. Z tego co czytam to pracownik jest chroniony od dnia złożenia wniosku. Autorka co prawda dopiero dziś wysłała wniosek ale teraz jest na macierzyńskim więc zwolniona być nie może. A skoro wniosek o wychowawczy wysłała to od momentu wpływu będzie chroniona. Teraz wciąż jest chroniona a gdy wniosek wpłynie będzie dalej chroniona. Tak na logikę. Pracodawca chyba się zbytnio pośpieszył. Ale jak pisałam najlepiej pójść do fachowca.

Autorka tematu. Jeszcze raz dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Moze komus ten watek pomoze, wiec pisze wyjasnienie. Rozmawialam z pania z ZUSu. W sumie to już wiem, ze to bez różnicy, czy jestem na wychowawczym, czy jako bezrobotna opiekuje sie dzieckiem, bo te pierwsze 3 lata i tak wliczają mi sie do emerytury jako lata pracy. I są bezskladkowe, czyli na kwotę emerytury nie wpływają. Jedyne co, to na wychowawczym mam prawo do zasilku wychowawczego, ale ja i tak sie nie łapie, bo nasz rodzinny dochod przekracza minimalna kwotę uprawniajaca do tego zasilku.

nie odbieraj korespondencji (tak od razu albo w ogóle nie odbieraj) okres wypowiedzenia może się tylko liczyc od jej odbioru a w tym czasie dojdzie twój wniosek do pracodawcy. Jeśli nie odbierzesz w ogóle to okres wypowiedzenia leci od daty ostatniego dni gdy mogłaś odebrać.

Ja jak mam wątpliwości to dzwonię do pip. Zawsze odpowiadają na pytania, infolinia z pomocą prawną od pon do piątku. Od 10 rano.

"Autorka tematu. Jeszcze raz dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Moze komus ten watek pomoze, wiec pisze wyjasnienie. Rozmawialam z pania z ZUSu. W sumie to już wiem, ze to bez różnicy, czy jestem na wychowawczym, czy jako bezrobotna opiekuje sie dzieckiem, bo te pierwsze 3 lata i tak wliczają mi sie do emerytury jako lata pracy. I są bezskladkowe, czyli na kwotę emerytury nie wpływają. " co to za bzdury ? na wychowawczym owszem wliczają sie do lat pracy ale bedac bezrobotna do niczego ten okres sie nie liczy .

Gosciu powyżej- doczytaj na stronie ZUS u: okres niewykonywania pracy z powodu opieki nad dzieckiem jest okresem nieskladkowym i liczy sie jako lata pracy.