Wieżę w Boga ale katolicy bywają podli

Ja nie jestem z tych co latają do kościoła co niedzielę aczkolwiek w życie po śmierci wierzę i w Boga również. Poznałem pewną osobę i muszę powiedzieć że mimo to iż głęboko wierzy i realizuje swoją wiarę jest niezbyt fajna dla mnie, dla otoczenia, nerwowa, nie ufna, załamana, nic ją nie cieszy a zawiść i złość jaka z niej się wylewa czasami mnie przeraża... :( wiem nie każdy taki jest jednak to znak że wiara wcale jej nie pomogła, opiera się tylko i wyłącznie na strachu a nie miłości :(. Moja własna mama mimo iż wierzy bardzo w Boga chodzi do kościoła jest jednak zupełnie inna dla mnie dla otoczenia. Czy taka wiara jest prawdziwa gdzie widzi się tylko zło? wady innych? nic nie cieszy i nie potrafi się docenić dobra...

Jakie "wieżę" :D

Przestań wierzyć, Boga nie ma

Ale literówka sorka :(

Wieżę Babel

Wszyscy katolicy ?

tu nie chodzi o to kto w co wierzy lecz o ludzką naturę człowieka, który od samego urodzenia jest zły

"gość wczoraj tu nie chodzi o to kto w co wierzy lecz o ludzką naturę człowieka, który od samego urodzenia jest zły " może coś w tym jest :(

Moja własna mama mimo iż wierzy bardzo w Boga chodzi do kościoła jest jednak zupełnie inna dla mnie dla otoczenia. Czy taka wiara jest prawdziwa gdzie widzi się tylko zło? wady innych? nic nie cieszy i nie potrafi się docenić dobra... xxx a jaki Ty jesteś? Jesli sam wyjdzioesz z miłoscią to być może i oni zobaczą swoje wady ;)