jak zasypiaja wasze dzieci po odstawieniu od kp ktore skonczyly rok

U nas jest problem maly za chiny nie chce sie polozyc..ryczy wije sie masakra..ostatnio zasypial przy bajkach wiem ze zle..dzis Go zalulalam na siedzaco;-( Nie lubi zasypiac odrazu jest placz na sygnal snu..jak to zmienic? Jak zachecic do polozenia sie? Jak umilic ten czas? Nie chce czytac ksiazezek czy przytulac sie..jest wsciekly. wczesniej zasypial przy kp. Ma 14m

Nie wiem, co ci poradzić, napiszę ze chyba za długo karmiłaś piersią no ale to już w tej chwili nie ma znaczenia... ALe nie ustępuj mi za łatwo, to już duży chłopiec pod pewnymi względami i sprytny, nie możesz skakać nad nim bo płacze. niech popłacze. "Zalulanie" aż zaśnie tak dużego dziecka nie jest dobrym pomysłem ... mój zasypiał na kolanach czy podczas kolacji ale poniżej roczku...

To male dziecko chyba nad bajka sie nie skupi jeszcze. Ja bralam na rece malenka lampka i kolysanki z plyty tak cichutko i tak kilka dni potem jak juz przyzwyczail sie to na wpol spiacy do lozeczka i siedzialam blisko glaskalam po pleckach i tak po malu nauczyl sie zasypiac

Jak jest pol spiacy a nawet lekko spiacy czyli prawie spi ale nie twardo i go odklafam to jest placz przerazliwy zrywa sie siadabi ucieka chce przytulic ucieka chwile poplacze sam mowie choc przytule i wtedy biore tule i lulam na siedzaco..bo nie da rady sie polozyc..spiewac nie da rady bo placz..cichutko do niego mowie i uspokaja sie..nie chce zeby sluchal bajki ale zmulil sie..nie mam pomyslu na zamulke

Moze te kolysanki z plyty sprobuj ja swojego tez karmilam 14 msc ale nie mialam problemu ani z odstawieniem ani z zasypianiem

Zapewne każde dziecko reaguje inaczej. Moje było moim zdaniem na tyle małe, że nie odczuło różnicy. www.MartynaG.pl - blogująca mama

hehe pewnie nadal chce piersi. moja 2letnia nadal nie chce zrezygnowac:)

Moze ktoras mama sie wypowie jeszcze w temacie?

U nas wygladalo to podobnie jak kladlismy malego od razu do lozeczka oczekujac ze zasnie. Wstawal, plakal - istny horror. Zmienilismy rytual i teraz wyglada to tak: przygotowania do kapieli, kapiel, higiena, kaszka, zabawa na naszym lozku (ogladanie ksiazeczek glownie, zgadywanki, piosenki), w miedzyczasie mycie zebow i jak synek juz ogasa po jakims czasie to kladziemy go go lozeczka i juz bez najmniejszych problemow zasypia. My jestesmy w tym czasie w pokoju. Co prawda caly proces trwa ponad godzine ale jest milo i spokojnie. Zycze Ci zebys znalazla sposob na swoje dziecko bo wiem jak takie histerie mecza;-)

Ja zawiozlam go do mamy na parę dni i bez problemu spał, a ze mną odstawial cyrki