Przewijak czy jest potrzebny?

Tak się zastanawiam na jego kupnem, służy do 3 mies, doradźcie

nie miałam i jakoś wychowałam dwóch synów.

wygodniej jest ale bez niego tez da sie przezyc

Ułatwia życie ale bez się obejdzie

Mój uwielbia leżeć na przewijaku i wywijać nogami z gołą pupą. Na łóżku np mu się nie podoba tak bardzo. Niedługo skończy 4 miesiące. I niestety wkrótce chyba "wyrośnie" z przewijaka

Przy pierwszym dziecku miałam i dużo z niego korzystałam. Przy drugim nie miałam i nie brakowało mi go. teraz też raczej nie będziemy kupować.

moim zdaniem niezbedny. Dużo czasu maluch tam spędza. Przewijanie, przebieranie. Jest miękki, ma wyższe boki. Oczywiście możesz przewijać na łózku, ale kręgosłup Ci siądzie od nachylania no i będziesz brudzić wszystko.

Nie jest niezbędny, ale czy potrzebny- mi był potrzebny, odczułam różnicę bo kupiłam go dopiero po ok. miesiącu. Od schylania się na łóżku bolały mnie plecy, a przy noworodku sporo tego przewijania i przebierania. Używałam dłużej niż 3 mce. Koszt niewielki, więc nie rozumiem też skąd wątpliwości...

wiem że koszt jest niewielki, ale krótko służy a potem co z nim zrobię więcej dzieci nie planuję, a tych gadżetów i tak jest sporo przy małym dziecku, sprzedać to ciężko, ewentualnie można komuś oddać, ale jak mówicie że wygodniej i że kręgosłup boli jak się go nie ma to chyba zastanowię się nad jego zakupem

Ja nie mialam I mnie kregoslup nie bolal od przewijania na lozku. A mam trojeczke.

Ja mam taki nakładany na łóżeczko, nie zajmuje miejsca. Po cc na pewno przydatny, nie trzeba się wówczas schylać.

nie mialam i nie brakowalo mi a kregoslup choc mam z nim problemy nie bolal, dziecko przewijalam,przebieralam wszedzie, dalej to robie bo nunia ma 7m. jak chcesz to kupuj jak nie kupisz tez dasz rade:)

nie miałam przez pierwsze 2 tyg i myslalam ze mi plecy pekna po prostu plus ból masakra... zaczęłam przewijac mała na przewijaku i wszystko sie uspokoiło... ja miałam nie taki nakładany na łóżko tylko cała szafke i przewijalam tam mała naprawdę długo bo z dobry rok... ale to dlatego ze była naprawdę spokojna przy przewijaniu... z drugim dzieckiem zrezygnowałam po pol roku bo zaczynał uciekać z przewijaka...

Mnie byl porrzebny.

jest bardzo przydatny

A dlaczego zakładasz, że będziesz go używać do 3 miesiąca? W czwartym zamierzasz już dzieciaka odpieluchować, czy jak?

Ja mam 2, jeden przy łóżeczku, drugi w łazience. Obu używam. Mały ma 8 miesięcy.

mam i używam od początku. przewijanie na łóżku to była masakra. syn ma teraz prawie 10m-cy i nadal używam, bo i tak nigdy w czasie przebieranie nie oddalam się od niego, wszystko mam pod ręką. mam nakładany na łóżeczko, koszt 50 zł a dużo wygodniej. starsze dziecko też przewiniesz- koleżanki jak przychodzą z ponad rocznymi dziećmi też korzystają

mi się sprawdził a używałam też długo prawie do roku, wykorzystałam go jeszcze w łazience kładłam na pralce i po kąpieli dziecko ubierałam