zazdrosc o faceta, to normalne ?

jak bardzo jestescie zazdrosne o swojego faceta? ja nie wiem czy bardzo czy normalnie, ufam mu ale wiadomo trzeba byc ostroznym... moj ojciec zdradzal mame wiec moze fdlatego. jestem zazdrosna o to ze np pije kawe z kolezanka w pracy, jak poszli w pare osob na piwo z kumplami i byly tam tez znajome z pracy- a poszedl tylko raz, bo rzadko gdzies beze mnie wychodzi...a jak raz na pol roku idzie z kumplem to tez mu mowie o ktorej ma byc itp i ze maja zadnych kolezaneczek nie zabierac. jak tylko mu sms przychodzi po 20 to od razu pytam kto. ma karte multisportu i tam z jego korpo ludzie chodza na silownie,basen... on raz w tygodniu chodzi i jak sobie pomysle ze moze w jacuzzi lezec z jakimis pannami albo na silce sie gapic na nie to rowniez nie raz slucha uwag ode mnie... mowi ze kocha tylko mnie itp, nigdy mnie nie zdradzil (przynajmniej nic mi o tym niewiadomo) ale i tak nie ma co ufac facetom, a szczegolnie jak moj jest pomocny, np naprawil ostatnio czajnik kolezance, i sie wkurzam ze moze nawet nie zauwazyc jak jakas go bedzie podrywac :/

Nie można ograniczać faceta bo to psuje związek

no ok ale z 2 strony jesli go nie przypilnuje i jakas panna go bedzie podrywac podrywac az w koncu mnie zostawi? malo to takich "kolezanek"?

up