Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bredzia

Czy to jest przemoc?

Polecane posty

Jak reagują Wasi faceci podczas kłótni? Od dwóch lat mam chłopaka, który w sumie od początku do uczuciowych nie należał, ale jednak coś mnie w nim urzekło.. Po jakimś pół roku zaczął mnie wyzywać, mówić że jestem nikim, zerem, że nie mam życia tylko egzystuję ( bo pracowała po 12h zamiast latać po mieśćcie ze znajomymi), że bez niego w życiu bym sobie sama nie poradziła (tylko, że on mieszkał z rodzicami, a ja wynajmowałam samodzielnie pokój za własne pieniądze), klnął na mnie, wypominał sprawy łóżkowe, ale myślałam, że to przejdzie. Pół roku temu zgodziłam się z nim zamieszkać, bo obiecywał poprawę i nie chciał żebym wynajmowała u obcych ( miałam te pieniądze dorzucać jemu na wynajem kawalerki wspólnej). I tu zaczęło się piekło. Dziś starszy mnie że tak mnie załatwi, że wyląduję w szpitalu, szarpie mnie bo na niego nie patrzę gdy coś mówi do mnie.. Przydusza mnie do łóżka, ściany. Ostatnio nie chciałam mu pokazać co robię na moim laptopie i chciałam go zamknąc po czym chłopak zaczął go wyrywać i bić mnie po rękach, żebym puściła. Moja rodzina nic nie wie, bo nie chcę, żeby się o mnie martwili, a on ciągle gada, że obrobi mi dupę przed nimi. Co mam robić w takiej sytuacji..? Klnie do mnie od samego rana, nawet jak z łóżka nie zdązę jeszcze wstać.. Chciałabym się wyprowadzić, ale nie mam dokąd.. Studiuję tu i nie mogę wrócić do rodziców.. Nie ma tu nikogo kto by mnie przygarnął..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrzec ci tak, on ma racje -jestes zerem. gardze takimi debilami jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - nie ma większych debili od Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×