Jakie są jego intencje? Były i kontakt po 15 latach.

Mamy już rodziny, dzieci. Nie widzieliśmy się z 10 lat, 15 lat temu krótko byliśmy razem. Na święta, dzień kobiet, urodziny zawsze dostaję od niego smsa (3 lata temu odnowiliśmy kontakt przez fb). Kiedy rozmawiamy (zdarza się z raz na pół roku) zawsze pyta czy się spotkamy. I zawsze rozmowa schodzi na tematy seksu, ale to on to sprowadza i odnosi zawsze do swojej żony (do ich życia seksualnego, bez szczegółów oczywiście, ale jakieś podteksty itd). O co mu chodzi??? Co mu siedzi w głowie? Normalny to on nie jest chyba, nie?

Może chce trójkącik. A może po prostu chce czasami odbyć pieprzną rozmowę której z żoną nie ma? A może po prostu pogadać a jak nie ma o czym to o seksie można

No właśnie usilnie mi próbuje udowodnić (?), że ma udane, świetne życie erot., że jego żona się nie skarży, a wręcz przeciwnie :o Po co on takie rzeczy pisze? :o Nie kumam tego, nie prowokuję go, samej by mi do głowy nie przyszło pisać o takich sprawach. Chciał się spotkać (we 4) ale chyba mi przeszła ochota bo widzę, że coś kręci. Zawsze miał słabość do kobiet, grał na osiem frontów i widzę, że chyba z tego nie wyrósł.

Jak to co? Efekt już osiągnął: idiotka daje się wkręcić, zastanawia się, fantazjuje, bierze na poważnie. On sobie coś udowadnia a ty robisz za frajerkę. Doprawdy, żenujące.

Szczerze? Wg mnie chce mieć rezerwę do bzykania. Dziwię się, że w ogóle masz z nim o czym pisać (i że chcesz).

Dlaczego frajerkę? :o Ja gadam z nim normalnie i nie daję się wkręcić w to, co jest ewidentne z jego strony. Zastanawiam się tylko czy on to robi umyslnie, czy jest tak głupi nieświadomie. Ale rozumiem, że miałaś nieudany dzień i musiałaś na kimś wyżyć swoją frustrację - miło mi, że mogłam ci ulżyć ;)

Moim zdaniem chce udoeodnic, ze swietnie mu sie ulozylo bez Ciebie. Nie znaczy to, ze jeszcze cos czuje czy czegis chce, chyba tylko sie pokazac i dowartosciowac.