Kościelne cenniki usług budzą oburzenie społeczeństwa.

Potwierdzają to grudniowe badania CBOS „Społeczna percepcja rzeczywistośc***arafialnej”. Za niektóre kościelne czynności płacimy stawki sięgające wartości kilkuletniego małego auta – wynoszą nawet 8 tys. zł. Za usługę obłożoną najwyższą opłatą należałoby uznać uroczystość pogrzebową (przeciętnie 800 zł, maksymalna wymieniona kwota – 8 tys. zł) oraz ślubną (przeciętnie 703 zł, maksymalna wymieniona kwota – 1800 zł). Konieczność poniesienia mniejszych nakładów finansowych, zdaniem pracowni, wiąże się z odprawieniem ceremonii chrztu (przeciętnie 224 zł, maksymalna wymieniona kwota 1000 zł). Najmniej płaci się przy okazji zamawiania mszy (przeciętnie 56 zł, maksymalna wymieniona kwota – 500 zł). W porównaniu z 2008 r. wzrosła średnia cena pogrzebu, ślubu i chrztu (wcześniej odpowiednio ok. 650 zł, 630 zł i 200 zł), zmniejszyła się – choć nie w stopniu znaczącym – stawka za zamawianie mszy (wcześniej około 60 zł).

Dupczą się przed ślubem, ale kościelny musi być, więc u takich największe oburzenie, że tak drogo za cyrk w ładnym budynku i panem w sukience :D Mniej hipokrytów zmniejszyłoby liczbę niezadowolonych ;)

Haracze dla mafii.

W ogóle nie rozumiem problemu. Nie chcesz - nie korzystaj. Te usługi nie są niezbędne dla zdrowia i życia. Można sobie ten ślub odpuścić lub poszukac tańszej oferty lub poczekać aż ceny spadną, czego nie da się zrobić z lekami i żywnoscią, a jakoś nikt się nie oburza na wywieszony cennik w piekarni.

Przeciez to "WY CHRZESCIJANIE"WIEZACY,dopusciliscie do tego!nikt inny tylko "WY"

Pytanie jest: dlaczego ta wytykanska sekta nie placi podatkow w Polsce??

SAMI ICH Q---ur____wa pasiecie,ksiadz juz w drzwi sie nie miesci a wy im pchacie te pieniadze.:-P

To dobre pytanie, ale ludzi nie oburza (wg cytatu) sposób opodatkowania duchownych podatkiem od osób fizycznych tylko CENNIKI. Gdyby cenników nie było, nie widzieliby problemu.

a co wy myslicie. ksiadz musi utrzymac swoje panny i ewentualne dzieci, ktore mu sie przytrafią...

ale glupota ta WIARA,KOSCIOL!jak mozna sie tak zbajerowac ?

W Polsce to w ogóle ludzie mają tendencje do wzajemnych kłótni zamiast wykorzystywania sytuacji jak się da najlepiej. Wystarczyłaby "drobna" zmiana opodatkowania kleru na zasadach ogólnych i już mielibyśmy ogromny nacisk na uproszczenie tych zasad i niższy VAT. Wszyscy by skorzystali. A tak będziemy tylko truć sobie d**y nawzajem.

KOCHANI KAFETERIANIE Zalega/lizować Ma//ri//hu//anę, to ro//ś//lina kktórą Sa//dził dla nas C//hr//ys//tus :-)