Jak uratować ten związek

Witam, mam bardzo poważny problem. Jesteśmy z moim facetem razem od ponad 3 lat, na początku było cudownie, sielanka, jasne czasami kłóciliśmy się nawet o d**erele, czasami nawet poważnie ale zawsze w końcu wszystko znów było cudownie. Normalny związek. Od jakiegoś czasu, powiedzmy 4-5 miesiecy coś zaczęło sie psuć, zaczęliśmy sie coraz bardziej kłócić, nasz sex też został ograniczony, nawet bardzo, teraz można nawet powiedzieć, że praktycznie go nie ma. Zaczęliśmy sie coraz bardziej od siebie oddalać, ale apogeum przyszło niedawno. Po kolejnej kłótni on stwierdził, że wszystko jest inaczej, że on musi się zastanowić, bo sam nie wie czego chce. Twierdzi że jest ze mną szczęśliwy, ale chodzi mu po głowie, żeby spróbować czegoś innego. Doszliśmy jednak do wniosku, że chcemy spróbować uratować Nasz zwiazek. Ja obiecałam zacząć ćwiczyć, bo troche sie ostatnio zapuściłam, nie jakoś strasznie, ale ja widzę róznice, on też obiecał popracować nad sobą. Oboje chcemy żeby był tak jak kiedyś. Ja go kocham, on mnie chyba też, chociaż wiem, że miał wątpliwości. Był ktos w podobnej sytuacji ? Może mi poradzić co jeszcze zrobić? Bardzo mi zależy żeby uratować ten związek.