Krwawienie w ciązy! co może oznaczać? Boje się

Cześć. Dziś mam wizytę u ginekologa. Robilam kilka testów, barda drugiej kreski nasilała się co następny wykonany test. tydzien temu zauwazylam brazowe śluzowate plamienie. Było go tyle co pola paznokcia. Lecz od 3 dni pojawia się czerwone, pomieszane z brązowym. Boje się, że to może być coś złego. Z rozmów z rodziną dowiedziałam się, że moja mama i babcia miały takie krwawienia do 3 miesiąca ciązy. I nie było to brązowe ślizowate plamienie jak u mnie na początku tylko od razu czerwona krew. Któraś z mam tak miała? Czym to było u was spowodowane ? POMOCY!!!!

A uprawialas seks analny?

Ciąża może być zagrożona ,nie matrtw się jeśli to nie wygląda teraz jak typowa miesiączką to jeszcze jest ok. Dostaniesz luteine albo cos innego na podtrzymanie . Zapewne masz cos z hormonami . Życzę udanego rozwiazania i za rok pisz tu juz o kupkach :)

Curka dostala okres. Szybko:-(

jak miesiączka to to niE wygląda. Zwykle mam ****ardzo obfite i bolesne, że az czasem mdleje. Odczuwam tylko czasem lekki ból raz z jednej strony i raz z drugiej strony podbrzusza.

Proszę się nie podszywać. To naprawde dla mnie ważne, jeśli ktoś chce urządzać sobie żarty kosztem innych niech udziela sie pod innym tematem.

i cÓrka, nie cUrka

takie rzeczy mogą być dziedziczne ?

Mogą być dziedziczne , ja w drugiej ciąży miałam krwawienie lekkie w 8 tyg i dostalam leki na podtrzymanie i wszystko było ok . jak masz dzisiaj wizytę to super ale gdyby bol i krwawienie się nasiliło to na pogotowie. A takie lekkie pobolewanie podobne jak na okres to normalne na poczatku ciąży

wiem, że normalne. Byłam 2 lata temu w ciązy i poroniłam niestety :( . Ale takich krwawień nie miałam, dlatego się wystraszyłam i przyszłam do Was po poradę

Czerwona swieza krew nie jest dobrym objawem grozi poronieniem. Ja mialam taka krew w 7tyg i okazalo sie ze mam lekkie odklejenie kosmowki. Krwawilam z przerwami do konca 1 trym. No ale najwazniejsza jest wizyta u lekarza zobaczy co sie dzieje.

nie doczytałam jak sie to u ciebie skonczyło ale u mnie zaczeło sie od brązowego plamienia pod koniec 7 tyg dostalam duphaston i nakaz oszczedzania sie w domu , nic to nie dało po tyg pokazała sie krew ciemna , pojechalam do szpitala i tam zostałam. Wszystko praktycznie samo sie wyczyscilo ... jak leżałam nic nie leciało, tylko jak szlam siku..i tak bylo w sobote i niedziele . W pon lekarz tylko "doczyścił" żeby nie bylo jakiegos powiklania ... i dzis jestem w domu.. mam mega pustke

Współczuje :( Ja straciłam dwie ciaze. Pierwsza była najgorsza. Drugie poronienie jakoś mniej bolesne. Po prostu wytłumaczyłam sobie ze tak miało byc i koniec. A nie było mi lekko patrząc na siostre, ktora rowniez była w ciazy. Jak szykowała ubranka, wózek, wyprawkę itd. Także głowa do góry. Uda sie następnym razem :)

dziekuje ,bede probowac zeby sie udało jak się wszystko zagoi