Nie dostalam kwiatow na dzien kobiet !!

Wczoraj byl Dzien Kobiet , otoz moj narzeczony nie raczyl mi kupic kwiatow bo powiedzial ze nie ma pieniedzy , a dzien wczesniej byl na piwie . Jak sie zemscic ?

Powiedz mu że nie będzie seksu, dopiero po ślubie lub jak zmądrzeje i zacznie przynosić kwiaty :))

Z tym tez problem , pomyslalam ze kupie dzis sobie sama caly bukiet czerwonych roz i postawie na srodku pokoju bo zasluguje na to , ale co jak co jest mi bardzo przykro .

Chciałabym miec tylko takie śmieszne i zalosne problemy

Jak nie masz tu nic madrego do powiedzenia , to nie wchodz . Jak dla Ciebie to nie jest wazne to nie znaczy ze dla mnie tez nie .

Ja tez nie dostalem i co ? Jakos nie placze z tego powodu.

dzien kobiet to komunistyczne swieto stopka: samoyebka level hard - jak zrobic z kobiety kombajn zbozowo-buraczany z mietla w rurze wydechowej

Wole zeby dal mi kwiaty a nie przej***l na piwo .

A co Ciebie obchodzi na co on wydaje swoje zarobione pieniądze durna babo ? Zapewne on też wolałby dostać coś od Ciebie niż zebys przej***la na drinki podczas babskiego wieczoru ! Albo zamiast kosmetykow itp itd. Zastanów się nad swoja roszczeniowa postawa kobieto ! Nie dziwie się, że nie dal Ci kwiatków bo jestes wstręt a zolza :)

Ja tez ale za to obiadu nie musialam robic bo dostalam go w prezencie:-D Kwiaty to dla mnie wyraz szacunku ale bez nich jakos nie umieram z jego braku.

Jak on teraz w narzeczeństwie cię nie szanuje i ci kwiatków nie kupuje to po ślubie jedynie doniczką przez łeb ci przyfasoli :D

do gosc 9;35.. pracujemy oboje , mieszkamy razem i wychowujemy dziecko ale zawsze prezent on dostaje , a tu nawet kwiatka za 5 zl . I nie mialam babskiego wieczoru , i alkoholu tez nie pije wiec ci nie wyszlo . Chyba ze piszesz o sobie ....:) Takim tempem tez sie przestane starac i gotowac obiadki a jak urodzinki mial, imienint czy dzien chlopca to prezenty byly , tort i inne atrakcje ... dlatego mnie to troche boli ....

dziewczyny zacznijcie się wreszcie szanować i przestańcie żyć pod jednym dachem z obcym chłopem usługując mu. kiedyś to było nie do pomyślenia, żeby narzeczony nie przyniósł kwiatka w dzień kobiet. wszyscy mężczyźni biegli z kwiatami do swoich kobiet, a ci co tego nie zrobili to byli wytykani pacami. teraz widzę, ze jeszcze broni się takich idiotów co nie szanują kobiet.

Pracujesz masz dzieciaka i jeszcze czas zeby myslec o takich p*****lach? :D Skoro tak to Cie boli to przestan nad nim tyle skakac i zajmij sie soba albo ibuprom zazyj ;)

Nikt nie broni idiotow i na rocznice czy urodziny gdyby nic nie dal to byloby chamskie,ale na dzien kobiet -masakra ..

To co ja mam zrobic , olewka na mnie nie tylko w tym temacie braku kwiatkow . Ale caly czas mowi ze kocha . Nie zabiega juz , nie stara sie nic kompletnie ...

Nikt nie broni idiotow i na rocznice czy urodziny gdyby nic nie dal to byloby chamskie,ale na dzien kobiet -masakra .. x masakra to twój sposób myślenia i rozumowania żałosna dziewczynko

dziś olej i ty jego. Bierz dziecko i wychodź z domu na spacery bez narzeczonego. Zawsze jest szansa ze poznasz normalnego mężczyznę który będzie cię szanował

gość dziś Nikt nie broni idiotow i na rocznice czy urodziny gdyby nic nie dal to byloby chamskie xxxxxxxxxx Na rocznicę czego? Wspólnego zamieszkania razem? :D

"masakra to twój sposób myślenia i rozumowania żałosna dziewczynko" Ojoj jaka agresywna :D Dawno nie ruszana albo tez kwiatka nie dostala ;) p.s tak z ciekawosci skad wiesz ,ze jestem dziewczynka ? :D

"masakra to twój sposób myślenia i rozumowania żałosna dziewczynko" Ojoj jaka agresywna Dawno nie ruszana albo tez kwiatka nie dostala p.s tak z ciekawosci skad wiesz ,ze jestem dziewczynka ? x nie agresywna tylko szczera żałosna dziewczynko. ruszana też często przez męża, który kwiatki dał, jak przystało na kulturalnego mężczyznę.

A chociaz mu loda zrobilas za te kwiatki? :D

Chciałabym miec czas na przejmowanie się takimi p*****lami :D też mam dziecko prace ponadto jestem sama z dzieckiem. I śmieszą mnie takie panienki jak Ty. Nie chrzan, ze nigdy nie wychodzić z koleżankami na drinka ! :) Swoja droga z Twojego pierwszego posta można wywnioskować, ze jesteście para 20 latków a nie rodzicami. Zwłaszcza Ty. Infantylna babo :) (infantylna=dziecinna)

Tak nie pije , a co boli Cie to . To jak nie zajmujesz sie takimi p*****lami to po co tu wchodzisz ? To ze ty bez tego zyc nie mozesz to nie moja broszka .

Nie mam 20 ale za to ty pewnie tak , Dziecinne jest wedlug Ciebie to , ze oczekuje zeby mi facet przyniosl kwiatka ? Dal buziaka albo zaprosil gdzies .... rozumiem ze maz na dzien dobry strzela Cie po pysku , rzada natychmiast obiadu , pierzesz jego obsrane gacie a na dzien kobiet nie dostalas nic i poszlas wypic sobie drinka z kolezankami ? sorry , ale nie kazdy chce takiego zycia :)

Czytając takie tematy śmiać mi się chce z facetów narzekających na wysokie wymagania kobiet. Niektóre nie mają w ogóle wymagań, a potem zaskoczone, że facet je zdradza. Tylko tego, że miał je miesiącami w d***e i nie pomyślał nawet żeby dać kwiatka już nie widziały. Brak czułości i chęci sprawiania przyjemnośc***artnerce to wielkie czerwone światło, że coś jest nie tak. Może przestańcie się ma chwilę zajmować tymi bardzo dojrzałymi problemami i zobaczcie jaką pustą skorupą jest wasz związek.

Widzisz jaka jestes głupia :) nawet czytać nie umiesz. Napisałam, ze jestem sama z dzieckiem a Ty mi wypisujesz jakieś bzdury o mężu :D nie to jest dla mnie zalosne to, ze oczekujesz takich gestów od faceta tylko to jaka aferę z tego robisz i jak to przeżywasz. Aż na forum musiałaś przyjść i z trzema wykrzyknikami poinformować świat, ze nie dostałaś kwiatków. Jakby to była sprawa wagi państwowej :P

A i jeszcze jedno. Kazdy zdrowy na umyśle człowiek potrzebuje wyjść z domu odstresować się, wyluzować przy dobrym drinku piwku, soczku coli. Czymkolwiek. Skoro Ty tego nie robisz to nic dziwnego, ze facet ma Cię w d***e. Musisz być sfrustrowana i zolzowata do granic :/

Z takim podejściem do związku wcale mnie nie dziwi, że laska została sama z dzieckiem. Skoro dla niej olewanie partnerki to norma...

Smieszne jest to ,ze babiszony bo kobietami ich nazwac nie mozna maja focha o jakiegos kwiatka :D