pytanie do mezczyzn

Zauwazylam ze faceci ktorzy nagminnie zdradzaja zony ,fanatycznie oskarzaja swoje stale partnerki o zdrade i zmuszaja je notorycznie do przyznania sie ,a jak sie nie przyzna bo niema do czego,to on i tak wie swoje i traktuje ja jak smiecia.To taki nowa forma przemocy psychicznej.

no bo kazdy ocenia innych na podstawie siebie sam jest taki to uwaze ze i inni

A jakie to pytanie bo nie zauważyłem?

Ostatni etap to byl taki ze wymyslal cuda widy ze ze cos slyszy w tel.,nawet do toalety nie moglam pojsc bez podejrzen,a potem sie okazalo ze to on lata n prawo i lewo,

Pytanie moje do was -dlaczego zdradzajac, wielu mezczyzn zamiast cicho siedziec terroryzuje zarzutami partnerke,za to co sam jej robi.

bo lubia !

Bo nie potrafią się przyznać. Szukają innego powodu często u partnerki. Oceniają innych swoją miarą.

16:34 A ty znasz jakies statystyki? Skad wiesz, ze wiekszosc facetow tak robi? Nie znam zadnych takich przypadkow. Jesli ty znasz, to zapytaj po prostu ktoregos z tych facetow. Czy mamy tu spekulowac w ramach sportu?

Myslalam ze ktos wie cokolwiek na temat tego syndromu,bo to rozprzestrzenia sie w szybkim tempie,kobiety w moim gronie sa zdolowane bo nie maja sily sie bronic przed falszywymi oskarzeniami,a oni szaleja z panienkami bo przeciez zona ich zdradza -to jakis perfidny nowoczesny psychoterror.

mowisz ze lubia,-czyli znecanie sie nad kobietami sprawia im przyjemnosc? Tak tez myslalam to ukryta przemoc psychiczna-nowoczesna forma Inkwizycji -przyznaj sie bo bede dalej zadawal tortury dopoki sie nie przyznasz a spalimy cie tak czy tak.Na szczescie przemoc psychiczna to tez przestepstwo