Czy facet może kochać jedną kobietę, a jednocześnie podniecać się drugą?

Czy może tak być, że facet kocha jedną kobietę, a jednocześnie bardziej podnieca go druga kobieta? Głównie odpowiedzi mężczyzn mnie interesują.

podniecać nie znaczy kochać.. Ciebie tez czasem podnieca aktor czy piosenkarz i co ?

Powiem Ci jako kobieta, że różne wariacje w miłości się zdarzają, a wszystko zależy od charakteru. Ja tak bezproblemowo potrafię, mężczyźni, co wiem z doświadczenia - też :) ale nie martw się, wyluzuj, bo faceta nie zmienisz na siłę, a tylko siebie zdenerwujesz, jak kocha i nie zdradza, to to raczej nic złego. Możesz mi wierzyć.

Ogólnie sytuacja jest taka, że dużo bardziej go podnieca ta druga (młodsza, ładniejsza, z fajniejszą figurą itd.). A pierwsza podnieca go mniej (unika seksu), czy w takim razie może ją kochać?

Jasne, że tak. Kobiety też tak mają.

No pewnie, że może. Dla facetów podniecenie nie koniecznie równa sie miłość. Przeważnie jest tak ,że zdrowego faceta nawet jak kocha swoja żonę czy dziewczynę podnieca wiele innych kobiet, ale jesli jest uczciwy i to prawdziwa miłość to nie zdradzi moim zdaniem

poza tym faceci często odzielają miłość od seksu, nam kobietom nie mieści się to w głowie, ale to prawda. To że jakas kobieta ich nawet bardzo podnieca to wcale nie znaczy, że ja kochają , czasem też tracą poządanie do żony ,a miłość nadal jest, z tym że jak mnie ten co zdradza to nie kocha bo zdrada wiąże się z oszukiwaniem drugiej osoby, nawet jak bedzie miał na to niesamowita ochote sie powstrzyma, chyba że nie jest to PRAWDZIWA miłość