Zakupy kosmetyków na Allegro

ta firma na allegro sprzedaje kosmetyki w niemieckim wydaniu

czy to pewny sprzedawca??

Witam ja tez czasem kupuje i sprzdaje na Allegro ,z zakupami roznie bywa ,sama tez kupilam tusz Bourjois ,ktory szylbko wysechl ,rozmawialam wtedy ,ze sprzedawca i czesto tego nie da sie sprawdzic,wychodzi przy uzytkowaniu ..Takich \"pomylek \" nie da sie wylkuczyc bo ci co nimi handluja biora z roznych zrodel ,co innego jest jak ktos sprzedaje czasem pojedyncze zakupy ,ktore mu nie odpowiadaja kolorystycznie i sama nie raz tak sprzedaje za mniejsze pieniazki lub okaze sie nie trafiony prezent.

Trudno się mówi, ale czasem można dobrze trafić. ryzyko jest, ale dobra podróba nie jest zła. Na allegro jest naprawdę tego dużo. Gorzej tylko jak komuś potem wyżre skórę ;). Myślę, że większość Polek woli po prostu postawić pudełko i buteleczkę z płynem, a te podrobione są raczej dobrze.

Gożej tylko, że sprzedający czasem wszędzie podaje inne dane.

Ja na allegro takze kupiłam juz trochę rzeczy. Pierwszym zakupem był tusz diora -rzekomo oryginalny... Jezuuuu! Jaki człowiek naiwny i głupi, iz sadzi, ze markowy przecudny kosmetyk, formalnie kosztujacy 160 zł, moze kupic za 25 zł.....To nie mogła byc prawda. I nie była. Tusz zmieszany z wodą, rzadszy niz eyeliner z najnizszej półki. No nic, moja zachłanność, moja wina. Człowiek sie uczy na błędach.Potem kupiłam jeszcze kilka błyszczyków( rzecz jasna u róznych sprzedających), troche perfum i innych rzeczy. Co do reszty jestem zadowolona. Myślę, ze oprócz tego tuszu nie kupiłam zadnych załosnych i smierdzacych podrób. Jestem tego pewna. Dzis jednak postanowiłam zrobic sobie prezent w postaci premierowego tuszu lancome fatale, ale tym razem nie z allegro, tylko z Sephory. Tam jednak jest bez ryzyka, bezposrednio i w 100% pewnie i miło.

Własnie sie okazało, że na allegro zakupiłam jeszcze jeden pseudo-orginał, a tak naprawdę wielki bubel. Cienie do oczu lancome. Porównałam oryginalny tusz lancome zakupiony w drogerii, z cieniami lancome kupionymi na allegro. Logo marki na oryginalnych produktach jest wypukłe, ,,wystaje" z opakowania, natomiast podroby maja taki sam znaczek, lecz ,,wtopiony' w opakowanie. Tak więc przestrzegam przed nieostroznymi zakupami na allegro.

kremów i podkładów kupiuję na allegro sporo ale zawsze próbki wieć mam towar lepszej jakości niż w sklepie a za około 20-30% ceny. Nie mam pudełeczka, słoiczka ale w kosmetykach nie o to chodzi.

kupuję kosmetyki na Allegro i jeszcze nigdy się nie nacięłam:-) zawsze produkty są oryginalne i spełniają moje oczekiwania. kupowałam perfumy, podkłady, tusze, perfumowane żele pod prysznic i wiele innych produktów. kupuję u sparwdzonych sprzedawców, więc takie problemy mnie nie dotyczą:-) pozdrawiam

hej ja planuje kupic na allegro jakies kosmetyki po raz pierwszy. chcialam cos z l'oreala, znalazlam takiego sprzedawce kokino121 czy moze ktoras z was cos kupowala u niego/niej??? czy spotkalyscie sie z podrobionymi kosmetykami l'oreal?

Jeśli macie sprzedawców ,którym ufacie i ich produkty was nie zawiodły to podawajcie ich nicki.

Trzeba poczytać trochę o sprzedawcy,ludzie zaznaczają w swoich komentarzach czy towar to oryginał.Ja raz kupiłam perfum-podróbkę ale napisałam do sprzedającego,ze chcę zwrócić albo wystawię odpowiedni komentarz...Oddał mi kasę. Ale jak już ktoś wspomniał,trzeba kupować rozsądnie.Cena może być niższa od tej w sklepie ale bez przesady:) kosmetyki chanel za 20 zł nie mogą być oryginalne;):P

to podajcie jakies nicki zaufafanych sprzedawcow. ja sie strasznie na to allegro napalilam bo szkoda mi kasy na sponsorowanie butikow w eleganckich galeriach

zadowolona

Często kupuję kosmetyki.Ale mój pierwszy zakup był nieudany.Kupiłam tusz Diora rzekomo oryginał Na zdjęciu wyglądał tak jak ten który miałam w domu.To była porażka.Okazało się,że tusz była najgorszą podróbką jaka może być.Skleił mi rzęsyw 4 kępki nie mogłam go zmyć.Opagowanie na pierwszy rzut było takie samo ale w szczegółach różniło się.Potem z zakupami było lepiej.Ale doszłam do wniosku ,że kolorowe kosmetyki lepiej kupować samemu.Teraz kupuję kremy Avon.Ostatnio całą złotą serię .Wyszło mi o połowę taniej niż u konsultantki towar zafoliowany świeży.Kupuję ulubione perfumy z Avon.Do nich mam zaufanie .Bo jeślichodzi o inne to wolę nie ryzykowac.

Witajcie:-)) Jestem konsultantką Avon-u od wielu lat i do tej pory sprzedawałam kosmetyki tylko w gronie koleżanek i rodziny,ostatnio wpadłam na pomysł aby wystawić je na aukcjach allegro,założyłam sobie konto i wystawiłam kilka kosmetyków . Niestety konto mam bardzo krótko i jeszcze nie dokonałam żadnej transakcji a co za tym idzie nie mam komentarzy o sobie , co bardzo utrudnia sprzedaż :( Po Waszych \"wpadkach \" widzę,że faktycznie bardzo trudno jest zaufać nowym allegrowiczom,mam nadzieję,że cierpliwość przyniesie efekty.Pozdrawiam Was serdecznie i zapraszam do zobaczenia moich aukcji-mój nick allegro to zimorodek777.

konsultantki avonu moga sprzedawac na Allegro? Co do innych markowych tanich kosmetykow, to albo podroby, albo kradzione w supermarketach.

Dziewczyny zainspirował mnie wasz topik. często oglądałam kosmetyki na allegro, ale niegdy nie dałam sie skusić. Jednak i tak padłąm ofiarą oszustwa. Kupiłam podkład loreala i tusz maybeline w sklepei kosmetycznym na bazarze. Natchniona waszymi wypowiedziami sprawdziłam opakwania ze zdjęciami orginalnych produktów pokazywanych przez producenta. Obydwa kosmetyki to PODRÓBY!!! Widać, że etykietki są pisane inną czczcinką, maja troche inny układ graficzny. Jestem zła, bo moje kosmetyki wcale cenowo dużo nie odbiegały od oryginałów. I przestroga dla dziewczyn z Wrocławia. Kosmetyki kupiłam na targu Zielińskiego u takiej kobiety, która ma stoisko po lewej stronie od wejścia od strony torów. Kobieta ma duży wybór nie tylko malowideł, ale także kremów loreala i wizytówki reklamowe :/

Polecam sprzedajaca abbypl. Produkty zawsze oryginalne, czeste gratisy, dobrze zapakowane.. maly minus czas wysylki do dwoch tygodni.

Hejo Dziewczyny, to teraz kilka słów z punktu widzenia sprzedawcy kosmetyków :) Generalnie zaczęło się u mnie od zakupów oczywiscie ;) Kupiłam dla mnie i kolezanki 2 tusze Bourjois - dostałyśmy suche badziewia, bylysmy bardzo zawiedzione. Wtedy stwierdzilam, ze juz nigdy wiecej zakupow na Allegro. Po jakims czasie znow sie na cos skusilam i bylam tym razem bardzo zadowolona. Z biegeiem czasu nauczylam sie zwracac uwage na: 1. komentarze 2. staz sprzedawcy 3. DOKŁADNE ZDJECIA towaru 4. rzeczowy opis Jesli ktos ma 100% pozytywnych komentarzy jest na Allegro kilka miesiecy, na aukcjach sa dokladne, duze i wyrazne zdjecia produktow a do tego sprzedawca odpowiada na maile i ma strone \"o mnie\" sensownie napisana to mozna smialo robic zakupy. To moja recepta :) A i ostatnio doszedl jeszcze jeden punkt - sensowne koszty wyslyki - jako sprzedawca zorientowalam sie, ze praktycznie wszystko z drobnych kosmetykow da sie zabezpieczyc i wyslac priorytetem za 5zł a mnostwo sprzedawcow pobiera 7 albo 8zł za przesylke. Dla mne to po prostu oszustwo i zawyzanie kosztow! Uffff alez sie rozpisalam ;) Mam nadzieje, ze moje rady pomoga Wam robic udane zakupy :) Przy okazji zapraszam na swoje bezpieczne aukcje ;) pozdrawiam serdecznie Shush

odnośnie komentarzy to facet który sprzedał mi podrobiony tusz nie miał złych komentarzy widocznie każdy się bał opisać zły.Ja si e odważyłam panu napisać neutralny to odpisał mi tym samym.To nie było uczciwe.Nie dałam mu negatywa bo przysłał szybko ale neutralny.Ja swoje pieniądze wysłałam w dniu wygrania licytacji.Dlatego niektórzy nie mają złych opini bo sprzedawcy pomimo,że nie są uczciwi w ofertach też odpowiadają tym samym.Chyba już lepiej niepisać złych komentarzy jeżeli się nie chce samemu zaśmiecać złymi swoje.Zaznaczam,że nie generalizuję.Nie wszyscy są tacy.

Acha sprawdzałam go kilkakrotnie.Cały czas sprzedawał te tusze i ani jednego złego komentarza.

No faktycznie z tymi komentarzami to róznie bywa. Ja ostatnio kupilam zestaw mini szmineczek i perfeum, bo potrzebowałam gratisy dla moich klientek. Wplacilam natychmiast a paczka przyszła po 14dniach a do tego wszystko było używane! Kupiłam te próbki za kilka złotych, ale fakt że zostałam oszukana nie pozwalał mi być obojętną. Dzwonie do babki a ta mi mówi, że w aukcji nie było napisane ani, ze uzywane, ani ze nowe. Masakra. I teraz mam wybór dac jej negatywa (ona ma juz 2) i dostac odwetowego negatywa (ja mam zero) albo przemilczec sprawe :( Tylko, ze ja jestm sprzedajacym i kazdy negayw dla mnie to porazka :( A nie kazdy spojrzy od kogo bym miala tego nega :/

zrobiłam zakup na allegro - skusiłam się na krem lancome hydra zen nuit za 99 zł - wcześniej używałam lancome aqua fusion i była to rewelacja (widocznie nie trafiłam na podróbę albo mnie te podróby nie uczuliły). Hydra zen był pięknie zapakowany: kartonik,ulotka,folia...wszystko niby ok... słoiczek nie zrobił na mnie wrażenia wręcz przeciwnie jakoś podejrzanie wyglądał...napis jakoś dziwnie rozciągnięty. Gdy podniosłam małe białe wieczko pod zakrętką (takie standardowe zabezpieczenie jak mają kremy) to na boku (w rogu) zauważyłam troszkę brudu - taką odrobinkę ale rzuciło mi się to w oczy przy białym wnętrzu - nawet mogłam to zdrapać paznokciem więc już miałam coraz bardziej mieszane uczucia co do jakości tego produktu. Po 3 dniach smarowania twarzy...rano zauważyłam mnóstwo czerwonych krostek na polikach tylko - jakby mnie ktoś obsypał w nocy - nigdy nie miałam żadnej reakcji alergicznej na krem - dlatego utwierdziło mnie to, ze trafiłam na bubel. Smarowałam już wcześniej skórę oczu kremem z tej serii i nie było żadnych reakcji...

Witam no ja na ogół kupuję ciuchy na allegro i jestem zadowolona w sumie. Ostatnio jednak zdecydowałam sie na zakup kosmetyków z Avonu u marzenka76_2008 i nie mam zastrzeżeń , kosmetyki oryginalnie zapakowane, nowe , więc chyba skuszę się jeszcze na jakiś kosmetyk

kupuje podklady eneryday minerals ziaje pro i sporo kosmetykow w aptekach typu kremy, zele nigdy nie mialam zastrzezen

Zakupy kazdego produktu Avon Az 25% Taniej...Zainteresowany Pisz jarcyna@poczta.fm

Czesc dziewczyny hehehe jestem zla sama na siebie ale przeciez czlowiek to istota rozumna i uczy sie na bledach...wiecej tego nie zrobie .To wiem napewno. A wiec jest sobie taka firma a raczej projektant jak Yves Saint Laurent, ktorego to cienie do powiek kupilam wczoraj na ebayu. Cena na stronie internetowj YSL wynosi 35 funtow, nie wiem jakies 150 zl a mnie pokusilo zeby zakupic takie oto pieknie prezentujace sie na ekranie kolorki za 11 funtow. Co do opakowania nie ma sie do czego doczepic paleczki do cieni ful wypas z logo YSL miekkie folia ochronna zlote pudelko z logo ktorego nie da sie tak latwo podrapac(wiem, bo nawet gryzlam). Ale jak sie dzisiaj nimi pomalowalam to myslalam ze zrobie sobie krzywde. Chcac naniesc cienie na powieki trzeba co najmniej godziny a i wtedy efekt nie bedzie podniecajacy. Probowalam na mokro i bylo jeszcze gorzej no poprostu sie nie da. Nie rozumie jednego: Po co ludzie w tym wypadku spuszczaja sie tak nad wykonczeniem produktu w kwestii estetycznej jesli w srodku zastosowali najgorszy z mozliwych sposobow produkcji samego wyrobu, ktory przeciez jest najwazniejszy. Wybieram sie do drogerii gdzie jest stoisko YSL i pomacam czy te ich cienie, dowiem sie czy sa tak samo zalosne jak moje. Nie sadze ale mam jednak pewne wytpliwosci, bo przy jakichkolwiek podrobach innych firm opakowanie pozostawia wiele do zyczenia a tutaj nic...Ech ni i ten tusz z LANCOME. Zalosne, choc w tym wypadku i opakowanie i sam tusz pozostawia wiele do zyczenia. Wyrzucilam:D A kupilam za 6 funtow gdzie na orginal trzeba dac 20 funtow. Moj blad. Nie bede wiecej naiwna. Wy tez nie badzcie :D