Rejestracja w UP tylko dla ubezpieczenia zdrowotnego ?

tak sie sklada ze akurat jestem w temacie i wiem ze wizyty przelozyc nie mozna. mozna sie tylko usprawiedliwic zwolnieniem w razie niestawiennictwa. w przypadku nieuzasadnionego niestawiennictwa wykreslenie na okres 120 dni (jesli to pierwszy raz, bo jesli ktorys z kolej to chyba pol roku) co do umowy zlecenia to OCZYWISTE ze trzeba zglosic do rzedu ale jak ktos ma na tydzien albo nawet na miesiac i wie ze dalej nie bedzie to rzadko kto to robi. Owszem skarbowka sie dowie ale oni nie wiedza ze ten ktos jest w pup zarejestrowany. Moga do tego dojsc ale musieliby poszperac i zawiadomic urzad. Zazwyczaj nigdy sie tego nie doszukuja. ja 2 x miesiac pracowalam na zleceniu i nie zglosilam. Do dzis nikt do tego nie doszedl. I nie zglosilam tego dlatego ze jestem wredna itp itd. Tylko wiedzialam ze za chwile znow bede bezrobotna a do pup mam daleko. Nie bede co chwila latac wte i w tamtą. Ale oczywisce wszystkie dochody nalezy zglaszac i jakiekolwiek podjecie pracy

Uwaga Uwaga informacje z ostatniej chwili :D Jestem po wizycie w UP. A że z dnia na dzień polepsza mi się podzielność uwagi, to częściowo słuchałam mojego Doradcy, a częściowo sąsiada :D Tak więc: Pan sąsiad powiedział prosto, że nie szuka pracy i zarejestrował się tylko dla ubezpieczenia. Na to Pani Doradca "Czyli utworzyliśmy Panu Profil Trzeci, dla osób zarejestrowanych wyłącznie dla ubezpieczenia" Pamiętam jeszcze pytanie "Czy przyjmie Pan ofertę pracy, którą UP Panu zaproponuje ?" a później "Widzimy się 11 maja, Do widzenia". A ja wypadłam jako wzorowa osoba bezrobotna, szukająca pracy i dostałam skierowanie na rozmowę kwalifikacyjną do firmy zajmującą się rzeczami z kosmosu hahaha. Dodatkowo ustalono mi terminy telefoniczne oraz wizyty osobiste tzw. "odhaczenia" :D :D Śmiech na sali :D ale przynajmniej moja Pani Doradca miła była, nie to co w Częstochowie, roi się od chamstwa i wredoty.

kurde to gdzie takie urzedy pracy sa?? mnie nigdy nie zaproponowali zadnej oferty pracy. NIGDY. kazda sobie prace znalazlam sama. Nawet jak byla jakas oferta to nagle albo juz jej nie bylo albo tyle chetnych jest ze nie dadza mi skierowania. Ja mam bardzo zle wspomnienia z Pup choc stawialam sie zawsze na kazda wizyte a nawet czesciej

To moja pierwsza oferta pracy z UP. Niestety, wiem, że polegnę-wymagają biegłego j.angielskiego. Moje kwalifikacje kończą się na prostym komunikatywnym, ale oferty nie mogłam odmówić. Jednak w tym momencie wolałabym, żeby odesłali mnie z kolejną datą następnego spotkania, bo jak już wyżej wspomniałam jeżdżę po wizytach lekarskich. Naściemniałam, że jestem full dostępna. Trudno, zobaczymy co z tego wyniknie. Dobrze wiedzieć jednak, że jest możliwość rejestracji w UP dla ubezpieczenia czyli profil 3, ja mam przypisany profil 2.

chirurgiełka po co czarujesz itak cie nikt nie sprawdzi chcesz jechac za granice do pracy i byc zarejestrowana w UP a na siłe wmawiasz sobie i kafeterianą choroby jedz i pracuj tu ci nikt nie załatwi odchaczki co 2 miech

ja nic nie wiem o zadnych profilach. rejestrowalam sie w styczniu tego roku i nic mi o zadnych profilach nie mowili. Raz dwa nastepna wizyta wtedy i wtedy i adios.

to prawda , jezeli chcesz jechac zagranice to zapomnij o rejestracji w pup chyba ze bedziesz zjezdzac na wizyty ( w co watpie). jak juz ustalono raz kiedys mozesz przesunac wizyte, mozesz tez ja usprawiedlwic ale nie bez konca!

A czy ja gdzieś wspomniałam, że chcę jechać za granicę ?? Dopiero co wróciłam i tu chcę zostać. Trochę dziwne też, wmawiać sobie, a co dopiero innym choroby :) Widocznie nie poinformowali Cię w UP, że robią sobie tzw. profile, albo jeszcze nie wszędzie to dotarło w co wątpię. W Częstochowie działają od ok. maja/czerwca 2014r.

rok temu będąc dłużej w Polsce zarejstrowałam się w UP, chodziło mi tylko o ubezpieczenie, ale nie powiedziałam tego oczywiście. Potem wróciłam za granicę i nie stawiłam się danego dnia w UP. Oczywiście skreślili mnie. W tym roku znowu będę dłużej w PL i czy mogę się znowu tak zarejestrować? Czy mnie nie zarejestrują, bo się wtedy nie stawiłam? I kolejne pytanie: czy oni mają prawo odmówić zarejstrowania osoby bezrobotnej? Bo jak w zeszłym roku byłam ( mój pierwszy raz w UP) to pani z wielką łaską powiedziała "no dobrze niechh już ci będzie, zarejestruję cię". O co to chodzi?

Na pewno będą pytać czemu nie poinformowałaś ich o wyjeździe a tym samym nie wyrejestrowałaś się z UP. Już to przechodziłam, mnie jeszcze wzywali listownie na tzw. "tłumaczenia się". Skończyło się tak, że umorzyli sprawę czyt. bardzo im się nudzi w tych urzędach ;) Generalnie po takim skreśleniu z listy bezrobotnych nie masz prawa do rejestracji w UP przez okres 120dni w przypadku pierwszej odmowy.

120 dni od momentu gdy mi odmówią teraz? a nie jest tak, że mija rok czasu od skreślenia i mogę się zarejestrować? ja nie mam zamiaru im mówić, że wyjeżdżałam za granicę:P I czy każdego bezrobotnego muszą zarejestrować czy nie?

jezeli od tego wykreslenia ci minelo 4 miesiace to z palcem w tylku i bez łaski musza cie zarejestrowac tylko PO CO? jezeli wyjezdzasz zagranice to jaki jest sens? tylko tylek im zawracasz pierwsza wizyta jest 7 dni od rejestracji nastepna co 2-3 mies i co znow sie nie stawisz i tak w kolko bedzie? za drugie niestawienie sie wykreslaja juz na 6 miesiecy, za 3 jeszcze dluzej.

120 dni od momentu wyrejestrowania nie odmowienia dostajesz decyzje o wyrejestrowaniu i liczysz 4 miesiace i znow mozesz isc

w ogóle to oni są śmieszni:D Jak poszłam pierwszy raz i wypełniłam papiery gdzie jak byk wpisałam znajomość języka angielskiego to mi od razu zaproponowali kurs angielskiego podstawowy w mojej wiosce, na którym uczą starszych ludzi przedstawiać się po angielsku i liczyć:O Potem wyjechałam i napisali mi, że mnie skreslają, bo chyba jakąś pracę mi znaleźli:D I w ogóle czy ich obchodzi, ze bezrobotny nie ma jak do proponowanej przez nich pracy dojechać np. brak autobusów w miejscowości, brak samochodu?

po to, że będę w PL 2 miesiące i potrzebuję ubezpieczenia, bo choruję przewlekle. W każdej chwili mogę trafić do szpitala i nie mam zamiaru za to płacić:O Jakie zawracanie d**y? To ich praca. Dzięki za odpowiedzi, w takim razie bez żadnej łaski muszą mnie zarejstrować?

i skoro muszą mnie zarejestrować to chyba nie muszę się tłumaczyć dlaczego się nie stawiłam w zesżłym roku?

Pytają o dojazd, czy masz możliwość we własnym zakresie czy autobusami. Ale przeważnie mają to w 4 literach, jak odmówisz skierowania na rozmowę kwalifikacyjną -wylatujesz.

pytaja o dojazd i jest mozliwosc dofinansowania do kosztow podrozy a nawet zwrot tych kosztow ale to i tak nic bo jak nie ma normalnej pracy to co mi po kosztach podrozy

Zależy na kogo trafisz, ja trafiłam na upartego, ciekawskiego i bardzo znudzonego, nic nie robieniem urzędasa, który dociekał strasznie :)

no ale jak w moim miejscu zameldowania nie ma autobusów żadnych to jak mam dojechać?:D to tak tylko już na marginesie pytam, bo jak mnie wyslą na rozmowę kwalifikacyjną to i tak powiem co trzeba by mnie nie przyjęli:P

no dobra bedziesz w Pl 2 miesiace i chcesz miec ubezpieczenie ale czemu jak wyjezdzasz to sie nie wyrejestrowywujesz? w takim przypadku nie musialbys czekac 4 miesiace gdybys nagle musial wrocic . 4 mies to kara absencji jak sie NIE STAWISZ

ale chyba nie muszę odpowiadać na dociekliwe pytania? co im do tego skoro zarejestrować mnie muszą?

nie tylko o autobus tu chodzi, mozesz dojezdzac wlasnym autem i wnioskowac o zwrot paliwa a jak nie masz zadnych szans na dojazd to logiczne ze mowisz ze ci taka oferta nie pasuje i oni nie robia pretensji bo jak ktos mieszka na wiosze przypyscmy to logiczne ze na pieszo nie bedzie szedl z 20 km

teraz już się wyrejestruję:) wtedy nie wiedziałam co i jak, olałam zupełnie temat. Skoro jednak można się wyrejestrowac i potem znów zarejstrować to żaden problem i zrobię to.

nie musisz odpowiadac, ale oni MOGĄ spytać proste.

nie mam auta:P W wiosce nie ma żadnych autobusów, więc w takiej sytuacji mogę odmówić? zawsze dobrze wiedzieć:) ale chyba w tym roku jak dostanę kontrakt na stałe za granicą to się ubezpieczę w KRUSie. Zawsze to małe pieniądze a ubezpieczenie takie samo. Ale to dopiero na jesieni, póki co pomęczę się z UP:P

tak najlepiej,a jak masz umowe to nawet sie stawiac nie musisz tylko poczta wysylasz umowe bez niczego i juz wszystko wiedza. ja tez kiedys se olalam. wykreslili mnie na 4 miechy a wrocilam po 2 i musialam czekac 2 miesiace jak glupia az mi kara chłosty minie :)

a czy komuś w ogóle UP zaproponował jakąś pracę?:D i czy można odmówić stażu? mnie w zeszłym roku w UP pytali czy interesuje mnie praca za granicą, bo mają oferty pracy jako sprzątaczka w hotelu wraz z zakwaterowaniem, stawka porażająca:D