Testuje w niedziele Może ktoś jeszcze ?

staram się o drugie dziecko 11 dzień od owulacji wypada na niedziele Jeśli będzie ciąża to przynajmniej jakiś cien cienia powinnam zobaczyć dodatkowo niezależnie od wyniku zatestuje dla pewności w poniedziałek Mam sline przeczucie że się udało Objawów jak na razie brak oprócz pobolewania i nieprzyjemnego mrowienia piersi Trzymajcie kciuki

dziś w sumie oprócz pobolewania podbrzusza i lekkiego pobolewania piersi nic nie zauważyłam Faza lutealną zawsze miałam krótką max 11 - 12 dniową tak więc w poniedziałek no we wtorek powinnam już wiedzieć na 100 % czy się udało Korci mnie cały czas by zrobić test Mam pepino 10 ml Poczekam do niedzieli i kolejny w poniedziałek Eh,....... niby mało dni ale się cholernie dłuży :-/

dziś jak zwykle bóle piersi i podbrzusza podobne do @Tylko to przeczucie a raczej przeświadczenie że jednak to będzie ciąża Jeśli córcia da mi pospać w nocy to zatestuje z rana jeśli nie to dopiero w poniedziałek o ile oczywiście @ nie przyjdzie

Ja tez jutro testuje. Bylaby trzecia ciaza. Poprzednio wiedzialam za kazdym razem, inaczej sie czulam. Teraz nie robie sobie wielkich nadziei.

Ja testuje w pon albo wt. To moja ewentualna pierwsza ciaza:)