Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Shatyn

WYBORY WYBORY WYBORY nowa edycja

Polecane posty

Gość gość
i dalej .. Afera Kaczyńskiego i jego tajnej policji CBA x Ewa K., zabrana o 23, przesłuchanie po północy. W czasie przesłuchania kilkakrotnie pytana o "kontakty fizyczne" z G. Czy były? Czy się "przytulał"? Czuła się upokorzona, bo mimo zaprzeczeń pytanie ponawiano. "Bałam się". Przesłuchanie zakończone o 2.20 nad ranem. Jeszcze chcesz cd ? Powiedz tylko słowo Mówisz i masz !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to może jeszcze to ... Anna Z-M., lekarka, żona lekarza, córka lekarza. Dała dr G. pudełko na cygara (choć wiedziała, że nie pali). W dwóch ośrodkach kardiochirurgicznych odmówiono zoperowania ojca "bo nie rokuje", G. jako jedyny się podjął ("Ojciec żyje do dziś"). Zatrzymana w nocy, w trakcie pełnienia dyżuru na OIOM-ie, w trakcie reanimacji pacjentki. Trzech funkcjonariuszy CBA weszło w brudnych, zabłoconych butach na oddział i stało obok niej podczas reanimacji. Około północy dowieziona do Warszawy (150 km), zabroniono jej kontaktu z rodziną. Przesłuchiwana kilka godzin. Grożono jej 8 latami więzienia, mówiono: "nie wrócisz już do domu". W nocy funkcjonariusze CBA pojechali też do jej domu - nastoletni syn udawał, że go nie ma i nikogo nie wpuścił. CBA pojechało do jej rodziców - staruszków. Chciano zatrzymać matkę - zasłabła. Ojciec wezwał pogotowie. "Czułam się zastraszona, byłam przerażona". Funkcjonariusz podkreślił, żeby powiedziała, że dała prezent, bo oczekiwała lepszego traktowania ojca. Zaprzeczyła, bo pudełko dała po wyjściu ojca ze szpitala. Wtedy usłyszała, że nie pójdzie do domu. Podpisała wszystko, co kazali. Tej nocy była przesłuchiwana trzy razy - dwa razy w siedzibie CBA, raz w prokuraturze. Dostała zakaz opuszczania kraju i kazano jej meldować się dwa razy w miesiącu na policji. Przesłuchano ją kolejny raz - w prokuraturze. W sądzie płacze: "to niewiarygodne, to nie do pomyślenia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak przesłuchiwano świadków. chcialbys byc na miejscu tych świadków, a może chcialbyś żeby ktos z najbliższej twojej rodziny był jako świadek tak przesłuchiwany !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety, widać, że stara komuna, znalazła przytulisko w PiSie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu posty nie przechodzą :( A co do sprawy Blidy to kiedy prokurator dotarł do mieszkania Blidy, wystarczająco późno by zdążono pozacierać wszelkie ślady: umyć ręce, wypucować pistolet, zmienić mundury, wykonać kilkadziesiąt rozmów komórkowych, itd, itd... sporo to czasu zajęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fala hejtu
Już Kaczyński powiedział to co przewidziałem. Że to nie przypadek bo są wybory, ten wyrok :D Jak to łatwo przewidzieć. >>> PIS-owi dać za dużo swobody to dopiero by pokazał o co mu chodzi.A chodzi niewątpliwie o narodowe państwo policyjne . Wszystkim naiwniakom myślącym że w ich państwie ( PIS-u) wystarczy być niewinnym by mieć spokój zwracam uwagę na to że popieracie metodę łamania obywatela i szczucia go do złamania prawa. Musicie być jeszcze bardzo młodzi i niedoświadczeni że nie pamiętacie lat rządów PIS i ulegacie owczemu pędowi do wyśmiewania np Komorowskiego czyli urządzacie ten przemysł pogardy jaki był wobec Lecha Kaczyńskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do Leppera to zawsze był dla mnie szemrany. Afera seksualna w Samoobronie itd. to wszystko pamiętam. Ale... mimo wszystko jednym z elementów złamania go jako człowieka mogła być afera gruntowa. PIS ma na rękach wiele brudu by nie powiedzieć krwi , więc nie mówię, pozostanę przy brudzie za paznokciami. Nawinością jest myśleć że aparatczycy PIS to ludzie uczciwi walczący z realną korupcją. To są nieprawdopodobnie wręcz przeambicjonowani ludzie dla których aparat państwa stwarza swietne pole do smorealizacji wbrew etyce , moralności itd. Świetny materiał na takiego kogoś jak Jeżow czy JAgoda w wydaniu polskim jeżeli byłaby sprzyjająca atmosfera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś kundlu niemyty jakbym chcial to bym ciebie i te twoje wiadomosci tutaj wbil w ziemie z palcem w nosie >>> no i znalazł sie bobas, odważny bokserek w necie mozesz byc tylko ignorowany takich bokserkow to mam głęboko w duupie spadaj na drzewo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i powtórzę jeszcze raz: PO to banda cyników a PIS banda fanatyków i cyników w jednym a więc znacznie gorsza od PO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Państwo pod rządami Bula Kompromitowskiego to państwo wykorzystujące sądy do walki z opozycja. Oto wasz najlepszy kandydat :-):-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Henryk Świątkowski, wuj Kaczyńskich, był ministrem "sprawiedliwości" w całym okresie za Bieruta. I to on z racji stanowiska podpisywał wszystkie wyroki śmierci, w tym również na rotmistrza Pileckiego. Przy okazji załatwił willę Kaczyńskim na Żoliborzu, odebraną prawdziwemu Patriocie. Dodać wypada, że głównym zadaniem Świątkowskiego było fałszowanie historii ze sprawcami mordu w Katyniu. Szczegóły można podejrzeć na stronach archiwalnych Ministerstwa Sprawiedliwości. Drugim "drogim" Wujkiem Rajmunda Kaczyńskiego był Naczelny Prezes Sądu Wojskowego w rządzie Bieruta, KGB-owiec osobiście mianowany przez Stalina i kat narodu polskiego Wilhelm Świątkowski ur. w Granówce pod Odessą. Wilhelm był absolwentem Charkowskiego Instytutu Prawa z 1940 roku, od razu włączonym w wojskowy wymiar sprawiedliwości Armii Czerwonej (a co działo się z polskimi oficerami w Charkowie w 1940 roku - dodawać chyba nie trzeba), potem, po wojnie, jako zaufany Stalina i Berii, był Prezesem Naczelnego Sądu Wojskowego w Polsce, w okresie największego apogeum stalinowskich czystek na Polakach (1950-1954). Dzięki temu Wilhelmowi pewne młode, bezdzietne wtedy jeszcze małżeństwo Rajmunda i Jadwigi Kaczyńskich otrzymało tylko dla siebie piękną trzypiętrową willę na Żoliborzu, gdy reszta warszawian, którym jakimś cudem udało się przetrwać II Wojnę, gnieździło się całymi rodzinami po piwnicach i spalonych ruinach. Żeby było ciekawiej - ta willa była wcześniej nadana rodzinie bohatera z 1920 roku, majora Lisa-Kuli przez Piłsudskiego, za męstwo tego człowieka i oddanie życia w obronie Polski, Europy i Świata przed zalewem czerwonego terroru. Te dwie kreatury zamordowały więcej polskich patriotów, niż całe NKWD w Polsce po wojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rządy IV RP to, koalicja KGL, to spółka z nieograniczoną nieodpowiedzialnością i kompletny brak zaufania. To koalicja z rodzaju wilk-owca-niedźwiedź. Chcą jedną łodzią przeprawić się na drugi brzeg, a kiedy ten brzeg osiągną to wiemy co będzie :( (nikt kto wtedy glosował na PiS tego się nie spodziewał, nie wyłączając mnie ) Misja uzdrowienia państwa przez Kaczyńskiego ze skazańcami z Samoobrony i ogolonymi zadymiarzami z Młodzieży Wszechpolskiej to była kpina. Polacy powiedzieli wyraźnie IV RP i Kaczyńskiemu NIE, już tyle razy, ale szef PiS jest chory na waaadzę i nie dociera to do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lec z tym do TVNu i Wyborczej.Moze oni o tym jeszcze nie wiedzą :-):-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe że jak takie rewelacje dotyczą Komorowskiego to wtedy ci się podoba głupolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ze o Komorowskim to prawda :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy nie jest prawdą ze mamy prezydenta popelniajacego ciągle gafy ? Nie znajacego języków ? Podpisujacego co mu każą ? Nie potrafiacego bez kartki nic powiedzieć ? Opowiadajacego tragicznie kiepskie "żarty " Czy to nie jest prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś >>> O tym wiem i zastanawiające jest to, że IPN mówi o innych sięgając do "dziesiątej wody po kisielu", a milczy jak zaklęty jak chodzi o Kaczyńskiego. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie podpisuje co mu każą. popełnia gafy jak każdy. bez karki nie raz przemawiał. żarty to kwestia dyskusji co się komu podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Adam Hofman ma sprostować nieprawdziwe stwierdzenie, jakoby były członek władz SKOK Wołomin zasiadał w komitecie honorowym poparcia prezydenta Bronisława Komorowskiego - postanowił w poniedziałek Sąd Okręgowy w Warszawie. Były rzecznik PiS już zapowiedział odwołanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak bez kartki przemawia to wtedy jest dopiero ubaw :-):-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warto przeczytać http://jerzyborowczak.natemat.pl/138171,afera-25-lecia Musimy pamiętać o tych szachrajstwach polityków PiS, szczególnie przy urnie wyborczej, 10 maja i w jesiennych wyborach parlamentarnych, aby do władzy nie doszli ludzie, którzy przez swoją wieloletnią działalność, budując polityczny kapitalizm SKOK-ów, doprowadzili do wielomiliardowych strat, które my obywatele pokrywamy z naszych podatków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sądy wykorzystywane do zwalczania opozycji .Fajna demokracja :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest prawdą że mamy prezydenta popełniającego gafy . Zadowolony ? Ale to jeszcze nie powód by go lżono na forach. To tak samo obrzydliwe jak lżenie poprzedniego i jego żony. Ale rozumiem że obecnego wolno bo z PO. Obrzydliwe tak bardzo że brak słów. Nie wszystkie gafy Komorowskiego powinny być powodem do nawalanki na forach i nie wszystkie rzeczywiście są gafami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś x Ty poza utarty schemat odpowiedzi na forum wyjść nie potrafisz. Jak coś się nie podoba to oczywiście zaraz TVN, Wyborcza itd. Samodzielnie myślisz czasem czy zawsze u ciebie działają te wyuczone schematy myślowe i reakcje ? :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś >>> A Lech Kaczyński to co, gafy nie popełnial ? Jedna wpadka goniła drugą ... Podpisywał to co mu podsunięto do podpisu ... Jaki jezyk znał / Nawet mial problemy z językiem polskim (matka n-lka j. polskiego), mówił bez kartki robiąc byki, że głowa boli ... więc nie opowiadaj dyrdymałów U kogos widzisz źdźbło, a u innych nawet belki nie zobaczysz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak bez kartki przemawia to wtedy jest dopiero ubaw >>> Co to za jakies dziecinne teksty. Prezydent państwa powinien mowic z kartki, a nie z pamięci. Bez kartki to może sobie mówić np prezes partii, ale nie prezydent państwa. Zobacz sobie innych przywódców państw, jak nie pokazując palcem np. Obamę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fala hejtu dziś >>> Kaczyński twierdzi, że za czasów rządów PiS walczono z korupcją. NIE, PiS nie walczyla z korupcja, ale apararczycy pisowscy tworzyli korupcje. Całe przestępstwo tworzyli sobie sami od A do Z i szukali idioty z partii opozycyjnej do umoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Przeżyłem szok, myślałem że to jakiś napad". Z powodu stresu zasłabł, miał migotanie komór. Pani K., starsza pani, żona pacjenta. Funkcjonariusze CBA przyszli w nocy. Kazali jej się ubierać i iść na przesłuchanie. W domu był schorowany mąż i czteroletni wnuczek. Ugięły się pod nią nogi, nie była w stanie iść. Wzięli ją pod ręce. Spadły jej kapcie, ale nikt się nie zatrzymał, ciągnęła bosymi stopami po podłodze. Przerażeni sąsiedzi wyszli na klatkę schodową. x x buahahhahahahahahahhaahahha dobre to skad ty to masz pokaz mi calosc to sie chetnie posmieje :D historia wrecz porazajaca kapcie jej spadly :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×