Czy ktos mi powie jacy sa Niemcy? Jaka ich mentalnosc?

Widzialam te wasze sprane , nie uprasowane T-shirty , spodenki rybaczki na gumce i sandałki na rzepy. Do tego nylonowa siatka na zakupy i rowerek przed potopowy. U facetów dodatkowo białe skarpetki do sandałków . Klasa , doprawdy :o

Spokojni, fajni ludzie, ktorzy nie zyja na pokaz. Szczegolnie polecam facetow :)

ścierwa jakich mało !

mentalność szczura i ryby wredne to to i obślizłe chooojowy naród nadający się do całkowitej zagłady

to kooor....y do potęgi entej ! ścierwa podludzie bez wąłsnego zdania wredne fałszywe podłe i nudne obrzydliwie nudne !

haahaah,usmiechnieci... oni sa fałszywi uśmiech maja przyklejony do mord ale sa fałszywi i dwulisowi,kazdy szwab ma Polaka za gorszego,o porządek dbaja u siebie bo tam się boja kar,w Polsce podrzucają smieci do polskich lasow,byly afery z tego podowu np. w Swinoujsciu,sa skapi pazerni chciwi i sa bardzo brudnymi ludzmi...ogólnie naród tragiczny,malo inteligentny za to cwany i kuty ,na 1 miejscu w skaldaniu reklamacji przeszkadza im wszystko,maja wymagania ale mysla ze za tanie pieniądze to dostana...z daleka...

Są dobrzy i źli jak wszędzie

Pracowici ( znam jednego który pracuje od rana do południa a później sam sobie dom buduje tak ze nie ma odpoczynku od 6 do 19 , nie mówią o uczuciach wola chyba słychać , nie są wylewni nie pokazują tego co naprawdę myślą chyba ze się ich podpusci , mają wredne poczucie humoru a polskiego poczucia humoru nie rozumieją wcale , lubią ponizac jeśli jest się z Polski i podkreślać ze Ty jesteś gorszy , pracują często od 16 roku życia na studiach praktycznie sami sie utrzymują zarabiaja po szkole , są sztywni ojjjjj bardzo to nie mit

Sa zimni W porównaniu z Polakami :3

Nijacy,kompletne zero

Niemcy są bardzo dobrymi pracownikami bo są sumienni i dokladni. Bardzo przykładają sie do pracy. To prawda że są dosc chłodni i nieufni ale nie trzeba duzo zeby ich do siebie zachęcić. Zachowanie dzisiejszych niemcow bardzo rozni się od tego jakie wyobrazamy sobie po lekcjach historii w szkole. Pracowalem w biurach reklamowych w Berlinie i Monachium. Zauwazylem że są bardzo tolerancyjni i otwarci na różnorodność i nowosci. Wiem tez ze są bardzo punktualni. Oczywiście to wszystko jest duzym uogólnieniem ale taki "typowy nimiec" posiada wlasnie te cechy ktore wymienilem.

Niemcy sa sumienność i dokładnie bo nie sa tak zawaleni robota jak polacy

ja wiem bo jestem z tradycji niemeickiej i nie powiem powiem tylko tyle ze niemcy w urzędach są bardzo mili ! no i na pocżatek są chłodni do obcych osób tacy są i takie ich zwyczaje ! a lejdi katolickie nie znoszą ! ja kicia coś na ten temat wiem pora na mię idę spać już lepiej się czuję a sa też punktualni i wszystko planuja w jeden dzień u nich jest dyscyplina ,punktualnośc i porządek tacy są niemcy wszyscy

Polecam niemiecką stronę spin.de sporo ładnych Niemców tam siedzi

Niemcy to brudasy prostacy są leniwi chytrzy nie znają języków komputera komórki brak zainteresowań i wiele.....

Wspanialy zdyscyplinowany narod, pracowici, uczciwi, bez chorych emocji, zdrowa mentalnosc, mezczyzni bardzo samodzieli, poniewaz nie znaja opierania duupy przez mamusie do 30-ki. Nie ma korupcji, nie ma "ukladow". Kto dlugo zyl w Niemczech, nie przyzwyczai sie juz do ciemnogrodzkiego nastawienia do zycia, obrabiania wszystkim d**y, zawisci, zazdrosci, zalatwiania po znajomosci, dawania w lape i innych chorych panujacych w ciemnogrodzie zwyczajow.

lenie i nieroby ,łatwo przyszło łatwo pójdzie, nie wiedzą co to oszczędności, piwo piją jak ich nie stać na chleb, masa negatywów

,,Niemcy są nietolerancyjni bardzo"

Olka23n, co masz na myśli?

 

 

Dnia 15.03.2015 o 21:00, olka32n napisał:

gość dziś masz zupełną rację ale my Polacy różnimy się od niemców a osoba wykształcona która jedzie do pracy ,zna język zawsze sobie poradzi i nie będzie patrzyła co dietmar,sabine mówią i co robią.Odnośnie muzułmanów są tępieni strasznie przez bojówki nielegalne ale popierane przez wszystkich.,W landzie gdzie mieszkałam we wszystkich miastach ,miasteczkach palone są tureckie budki z kebabami i jakoś polizai nie ścigają podpalaczy. Niestety mamy w Polsce takie rządy że pracowicie szukają pracy w De i na pewno jeżeli tylko będą chcieli pracę i godziwe życie będą mieli.Pozdrawiam i nie bójcie się wyjazdu do De.

Tym postem tylko zniechęciłaś.

Jak coś co jest nielegalne można wspierać, i jak policja może mieć gdzieś takie przypadki?

Sory, ale pachnie tu straszną niekonsekwencją w zachowaniu Niemiec.

Rzeczywiście mi powód do dumy, by tępić innych za narodowość i podpalać im budki. 

 

Dzięki. Skutecznie mnie odstraszyłaś. :]

Dnia 15.03.2015 o 22:01, Gość gość napisał:

Niemki nie przepadaja za piwem czy wodka wola wino ewentualnie kolorowego drinka natomiast faceci Niemcy ubostwiaja piwo.

To raczej nie jest regułą, bo ja wódki czy piwa też nie lubię, a kobietą nie jestem.

Trzeba zacząć że rodowitych Niemców jest mało ,to zlepek różnych nacji udających Niemców,mam brata 30 lat w tym kraju , dorobił się to fakt zwiedza świat , żyje na wysokim poziomie,przez te lata nie dostałam od niego nawet zgnitej pomarańczy ,do matki na grób też nie zajrzy , taki z niego Niemiec

Dnia 15.03.2015 o 22:01, Gość gość napisał:

Niemki nie przepadaja za piwem czy wodka wola wino ewentualnie kolorowego drinka natomiast faceci Niemcy ubostwiaja piwo.

To raczej nie jest regułą, bo ja wódki czy piwa też nie lubię, a kobietą nie jestem.

Na pewno nie jedzą to co im w rękę wpadnie są wybredni, ale też potrafią postawić na swoim, kiedyś mówiło się że polki są najpiękniejsze w europie ale teraz tak nie jest polska to drugi zachód dzieki naszym politykom wszędzie wstrętne grubasy

Ja zyje w Niemczech od prawie 20 lat. Nie zauwazylam jakis wielkich roznic miedzy Polakami i Niemcami. Moze sa mniej rozrzutni, bo szanuja pieniadze. Niektorzy gotuja inni nie,zalezy od czasu, ktory maja do dyspozycji. Stac ich na restauracje i rozne egzotyczne potrawy. Sa bardzo uprzejmi i uczynni, jak widza ze ktos jest tego wart. Nie rzucaja perel przed wieprze. Co mnie bawi to ze smiesznie mieszaja rozne napoje i nadaja im ciekawe nazwy. Trzeba sie duzo usmiechac i dziekowac, wtedy bedze OK. Nie lubia nadasanych ksiezniczek.

niemce są grube, brzydkie, lubią publicznie puszczać głośne bąki w restauracji, bekać i głośno szprechać. mają prymitywne poczucie humoru, puszczając bąka w towarzystwie dorosły niemiec smieje się szczerze i do rozpuku niczym dziesięciolatek, inni mu wtoróją jakby usłyszeli jakis przedni dowcip. piwo Żywiec jest dla szwabów szczytem dobrego smaku i jakości, przy każdym jego łyku pomrukują głośno z zadowoleniem i masują się po wystających brzuchach, rzucają wyrazami typu "gut" i są wniebowzięci że takie piwo kosztowało ich tylko 4 euro, kiedy w zwykłym polskim sklepie można je kupić za 3zł z groszami.

niemce są grube, brzydkie, lubią publicznie puszczać głośne bąki w restauracji, bekać i głośno szprechać. mają prymitywne poczucie humoru, puszczając bąka w towarzystwie dorosły niemiec smieje się szczerze i do rozpuku niczym dziesięciolatek, inni mu wtoróją jakby usłyszeli jakis przedni dowcip. piwo Żywiec jest dla szwabów szczytem dobrego smaku i jakości, przy każdym jego łyku pomrukują głośno z zadowoleniem i masują się po wystających brzuchach, rzucają wyrazami typu "gut" i są wniebowzięci że takie piwo kosztowało ich tylko 4 euro, kiedy w zwykłym polskim sklepie można je kupić za 3zł z groszami.

niemce są grube, brzydkie, lubią publicznie puszczać głośne bąki w restauracji, bekać i głośno szprechać. mają prymitywne poczucie humoru, puszczając bąka w towarzystwie dorosły niemiec smieje się szczerze i do rozpuku niczym dziesięciolatek, inni mu wtoróją jakby usłyszeli jakis przedni dowcip. piwo Żywiec jest dla szwabów szczytem dobrego smaku i jakości, przy każdym jego łyku pomrukują głośno z zadowoleniem i masują się po wystających brzuchach, rzucają wyrazami typu "gut" i są wniebowzięci że takie piwo kosztowało ich tylko 4 euro, kiedy w zwykłym polskim sklepie można je kupić za 3zł z groszami.

Niemcy = sztywniaki

Niemcy = sztywniaki

Też nie lubię życia ponad stan, nie mam zbyt poczucia humoru (a przynajmniej nie rozumiem polskiego poczucia), a już zwłaszcza nadąsanych polskich księżniczek, którym się wydaje, że cały świat to się składa z samych Hiszpanów, Arabów czy Włochów. Nie lubię polskiego podejścia do ,,prawa" i tego, że nasz kraj w większości jest taki ,,udawany", płytki. 

Nie znaczy to jednak, że Niemcy nie mają wad. Mają. Jak wszyscy na świecie. 

Nie rozumiem tylko podejścia tych, którzy piszą, że Niemcy to "Ordnung". Cóż, Azja Wschodnia to to nie jest, a tam jest prawdziwa dyscyplina, i za to Azję lubię. Nawet Korea Północna ma swoje plusy w tym względzie. 

To, czego nie lubię u Niemców to taka pewność siebie (a to jest bardzo zgubne), nie gotują zbyt dobrze. W ogóle ich kultura picia i to, że ten kraj jest tak bardzo powiązany z piwem kompletnie mi nie leży. Może to problem położenia geograficznego, bo w końcu kraje środkowe tak mają. 

Uważam, że Niemcy na mój gust są aż zbyt sztywni czasami. W przeciwieństwie do Japończyków czy Chińczyków brakuje im pewnego "flow" w sposobie bycia. Pewnie wiecie o co mi chodzi. O dziwo postrzegam ich jako osoby, które nie zdają sobie sprawy z zagrożeń.