A co jeśli nie usłyszę płaczu w nocy ?

Od dziś do środy opiekuje się moją chrześnicą. Mała ma 9 miesięcy. Boję się, że nie usłyszę jak będzie płakać w nocy. A też boje się wziąć ją do lozka, bo jak twierdzi mój narzeczony kopie w nocy. Mogłabym nie spać całą noc, ale to nie jest wyjście z sytuacji, bo rano do pracy muszę wstać.

jeśli nie masz kamiennego snu to na pewno usłyszysz :)

Uslyszysz ;)

Z moim snem różnie bywa. Raz usłyszę telefon raz nie. Więc nie wiem czego mam się spodziewać.

Dziecko usłyszysz napewno

Jak dlugo bedzie plakac to uslyszysz jak zaplacze ibpotem samo zasnie to zaden problem

Bierzesz chrześnicę ze sobą do pracy?

Nie. Mała ma nianie.

no możesz nie usłyszeć w koncu to tylko chrześnica ja jak opiekowałam się moim kuzynem miał 6 mies to on darł się ja go nie słyszałam i mój mąż wstawał i tak przez tydzień potem ustawiłam nianie elek przy uchu ale i tak go nie słyszałam a to był wyjątkowy krzykacz jak miałam swoje to on tylko oko otworzył w nocy i już byłam przy nim .

Przystaw jej lozko do waszego lozka. Nie ma bata ze nir udlyszysz. Watpliwosci moglabys miec jak by byla w innym pokoju.

Popieram, można przestawić łóżko i problem z głowy. Ale najlepiej jest upewnić się czy miejsce spania dziecka jest bezpieczne i też się nie martw. Chyba nie mieszkasz na parterze, nie otwierasz okna na oścież a twojej okolicy nie zamieszkują kojoty porywające dzieci? A dziewięć miesięcy to nie taki wiek gdy nie wiadomo co może się stać. :)