Miłość planktoniczna

Witam, chyba sie zakochałam na zabój. Tylko, że jest to miłość planktoniczna, bo znamy się tylko przez internet. Ale czuje, że między nami iskrzy jak przy uboju świń, a poza tym on tak mnie jara jak ogień siano. Naprawdę jestem cała rozpalona jak on do mnie pisze. A nie pisze byle jak, bo nazywa mnie jak prawdziwą kocicę, co mnie niesamowicie kręci. Poza tym ja jestem bardzo ładna, on też jest bardzo ładny i cholernie męski. I o co pytam, pewnie zapytacie. Chodzi o to, że chciałam Was zapytać co on może do mnie coś czuć? I czy on faktycznie coś czuje? Powiedzcie mi jakie są objawy tego, że coś do siebie czujemy? Aha i ja mam prawie 30 lat, a on jest młodszy o parę lat.

platoniczna czubie :D plankton to je w morzu

to miłość planktoniczna, nic nie poradzisz

Odpowiadasz nie na temat. Ja nie pytałam co je w morzu, wsiuru, tylko co nas łączy?

Ja piertole malo się kawa nie zachlysnelam ze śmiechu nie mowie juz ze mam ekran opluty :o

Planktoniczna czyli akwarystyczna? Czy jak?

nic mnie dzisiaj nie rozbawiło tak jak temat tego wątku :D

Rozyebales system gościu :D

"Odpowiadasz nie na temat. Ja nie pytałam co je w morzu, wsiuru, tylko co nas łączy?" x x to proste plankton was łączy :D

Dorocia, ale jak to milosc przenieść na inny poziom. Chciałabym aby zrodziło się coś w realu z tego, a nie z wirtualu. Dodam, że oboje nie szukaliśmy miłlosci w sieci, połączyła nas bardziej cięta rajstopa, bo i ja pyskata a i on lubił poszczekać. I tak od słowa do słowa, od wyzwiska do wyzwiska zaiskrzyło między nami.

:D:D Babol tygodnia :D

Boże, grzmisz a nie widzisz! Czy ja wam kazę tłumaczyć mi znaczenie słowa miłość planktoniczna? Pytam o to o co zapytałam. Proszę o poważne podejscie do sprawy, bo mnie powoli zaczynacie ironizować.

Jessu :D nie mogę przestać się brechtac :D

I jestem dziewczyno, ludzie nauczcie sie czytać ze zrozumieniem!! Czekam na poważne odpowiedzi. będzie nagroda w nagrodę.

fiel, wielbię Cię:-D

Dobry jesteś :D szacun i nie ironizuj się tak ;)

A co śmiesznego w tym, że nie wiem na czym stoję? Niech was tylko spotka podobna sytuacja to sobie porozmawiamy i pośmiejemy się w tedy z waszego luckiego nieszczęścia.

prowo 10/10 :D

Dorocia, dziękuję, ale ja jestem dziewczyno i nie ukrywam, ze mam już motylki w brzuszku, ale nie z Twojego powodu :P czy ktoś odpowie mi na pytanie?

hahahahaha,az spadlam ze stolka;))

najlepszy plankton miesiąca :D

O co tutej chodzi? Powtarzam po raz pisionty: jestem kobietą, babą, mam cycki, wadżine i inne damskie narządy świadczące o mojej płci! Jestem dziewczyną, dziewicą byłam, mężątką, żoną. Tylko ludzie, nie przypisujcie mi męskich gienitaliów. I ponawiam pytanie, takie samo jak w pierwszym pytaniu.

cięta rajstopa to mój faworyt:-D

Ona zawsze jak cos jepnie to można zejść ze śmiechu :D

a masz planktona?

Czy wy prowadzicie tu jakiś ranking na coś? I czy ja oby jestem na forze internetowym? Przybywam tu z pytaniem, z poważnym pytaniem. Zanurzyłam się w chłopaku z internetu, pytam WAS PO RAZ SETNY. CZY ON WE MNIE TEŻ???

Gość, czy my sie znamy? Brzmisz znajomo.

on jeszcze się w Tobie nie zanurzył:-D

a skąd mamy wiedzieć jakiego ma planktona?

Boże, grzmisz a nie widzisz! Czy ja wam kazę tłumaczyć mi znaczenie słowa miłość planktoniczna? Pytam o to o co zapytałam. Proszę o poważne podejscie do sprawy, bo mnie powoli zaczynacie ironizować. xxxxxxxxxxxxxxx To chyba ty nam powinnaś wytłumaczyć znaczenie miłości planktonicznej