Teściowa mojej siostry uderzyła moja corke.

Zadziwnila do mnie dzisiaj siostra czy nie podrzucę po przedszkolu mojej małej do niej bo dawno sie nie widziały. Corka na 3 lata. Zgodziłam sie. Moja siostra urodziła niedawno corke, wiec nie poświęca co jest zrozumiałe aż tyle czasu mojej córce (wczesniej widywały sie raz w tygodniu, teraz raz na trzy tygodnie). W zwiazku z tym ze siostra urodziła a jej facet musiał wrocic jak najszybciej do pracy, postanowili ze jego matka im trochę pomoże. Wiec wzięli ja na jakoś miesiac do siebie. No wiec wracając do tematu podrzuciłam siostrze mała tak jak chciała po przedszkolu. Powiedziała ze przyprowadzi ja za około godzinę. Zgodziłam sie. Mieszkam dwa domy dalej. Pól godziny pozniej siostra przyprowadza mi dziecko ktore płacze. Pytam sie najpierw siostry co sie stało itd, ale ona powiedziała ze nic i ze mała po prostu zaczęła płakać ze chce do mnie itd i dlatego ja przeprowadziła.po wyjasnieniach siostra szybko wyszła z domu twierdząc ze musi nakarmić dwoją mała. Zaczelam uspokajać corke i zapytałam co sie stało, czemu płacze itd a ona do mnie ze pani E ja uderzyła po rękach. Nosz k***a! Tak sie w****ilam. Chwyciłam mała, i biegiem do siostry. Wpadam stoi siostra z mina zbitego psa. Pytam sie i jednej i drugiej co sie stało. Najpierw sie wypierały a pozniej przyznały ze faktycznie moja mała dostała po rękach bo kładła na siostry dziecko miśki i nie rozumiała ze nie wolno wiec, teściowa mojej siostry lekko ja strzeliła po rękach. Myslalam ze ich tam rozniose. Co za szmata! Z mojej siostry i tej jej p*****lnietej teściowej. Dwie suki a moja siostra jeszcze gorsza bo nawet nie stanęła w obronie swojej siostrzenicy tylko jakis obcej dla niej baby.

Jedyną wariatka w całej sytuacji jesteś ty i naucz swoje dziecko, co to znaczy "nie"

Masz racje nie miała prawa bić twojego dziecka( żadnego dziecka) szczególnie ze twoje dziecko nie zrobiło nic złego chciała dać zabawki niemowlakowi. Postąpiły bardzo źle, i uważam ze obca baba nie ma prawa do karania w żaden sposób twojego dziecka.

Siostra i jej teściowa źle postąpiły, ponieważ 3 letnie dziecko jeszcze nie rozumie że może zrobić krzywdę dla niemowlaka. Twoja siostra powinna byla wytłumaczyc to twojej córeczce a nie dawać przyzwolenie dla teściowej bić małą po rękach. Nie dziwie się , że się zdenerwowałaś. Napewno też bym się wkurzyła na twoim miejscu.

a mała ślady ma na rękach? jak nie ma to nie było bicie. i nie zapomnij, że człowiek ma odruch ratowania swojego dziecka, a może jakaś zabawka leżała na twarzy tego niemowlaka? po przedszklou twoje dziecko ma wracać do domu, a nie szlajać sie po ludziach.

jakby do mnie do domu przyszedł jakis bachor i chciał zrobić krzywdę mojemu dziecku, też bym przylał.

Ale wy jesteście nienormalne nie wierze wręcz ze jesteście matkami, lubicie bić dzieci sprawia wam to przyjemność? bo co małe nie odda? milo się wam robi ? zero mózgów.

Bicie ? Jakie bicie ? Juz nudna sie robi ta dyskusja.. Dziecko zostalo trzepniete po rekach, wielkie mi co :D Afera ! Autorko jak sie oddaje dziecko pod opieka, to ta osoba bierze za nie odpowiedzialnosc, prawda ? Wielkie bys miala pretensje do siostry, ze nie upilnowala dziecka jakby sie twojej corce stalo cokolwiek np. spadlaby ze stolka itp. Ale zwrocic uwagi, wymoc zastosowanie sie do polecenia to juz opiekun nie moze, co ? Dzieciak ma tylko prawa, zadnych obowiazkow ? Twoja siostra nie powinna przed toba ukrywac, faktu skarcenia twojej corki. To jedyne co zrobila nieodpowiednio. Reszta to afera , ktora robisz nie wiadomo o co.

Jakie bic? Odbilo wam? :O Dzieciakowi pewnie kilka razy powiedziano, ze nie wolno a dzieciak swoje. Pluszowe zabawki kladla na niemowlaka i nie rozumie, ze nie wolno? No to teraz zrozumiala - dostala po lapach. Nikt jej nie bil :O

Ja pierdziele popieprzone baby jak można cudze dziecko po rękach bić? Myślę że musiały spuscic ja z oczu i zostawić sama z niemowlakiem. Bo jak by były cały czas przy nich to od razu by reagowały i tłumaczyły. A swoją drogą co jest złego w dawaniu pluszakow dziecku? Gdyby dziecku się nie podobało, Zaczęło by Płakać a Córka sama przestała by torRobić

"To nie bicie" ? To co kochane mamusie uznajecie za bicie? Jak dziecko przyjdzie z limem pod okiem czy połamanymi palcami...? Rozumiem, że wasze dzieci są bite tak by nie było siniaków (bo jak sińca nie ma to i przemocy nie ma). Współczuję szczerze dzieciom, których mamy nie potrafią się komunikować a zamiast tego wolą strzelić w doopę lub po łapach... Strach to nie szacunek... mam nadzieję, że wasze dzieci w podobny sposób was później potraktują ;)

Przyjdz do mni ze swoim niemowlakiem a ja poloze na niego pluszowe miski :D Moze sie udusi.....a moze nie. Pobawimy sie :D

Nie, trzepniecie niesforego dzieciaka po lapach to NIE bicie. Ja bardzo ciekawa jestem czy autorka powiedziala tej swojej ksiezniczce jak niebezpiecznie sie bawila. Nie....zapomnialam, poleciala natychmiast sie pieklic. Jakby dotknela moje dziecko raz, ja mowie nie i przylazla by po raz drugi to napewni nie bawilabym sie w tlumaczenia. Rosnie nastepny bachor, niewychowany i wredny.

gość dziś xxx Ciekawi mnie w jakim stopniu uznajesz swój komentarz za bzdurny. ;) Zupełnie nie pasuje do sytuacji i jest po prostu głupi.

No to chyba i siostra i tesciowa były od tego by przypilnowac żeby mała nic na buzie nie położyła a te się zachowały jak by ta z premedytacją chciała dziecko dusić

Tutaj autorka. Nie mam nic przeciwko karceniu mojego dziecka. Tylko od karcenia fizycznego jestem ja i moj maz a nie jakas obca baba! Gdyby moja siostra dała mojej małej po rękach to bym nic nie powiedziała. Ale dlaczego obca dla mnie kobieta a tymbardziej obca dla mojej corki leje ją po rękach? Widocznie nie dosc dobrze jej wytłumaczyły ze nie wolno. Raczej nie mam problemów z corka, rozumie co sie do niej mowi. Widze ze jak ja bym weszła do waszego domu i przylała waszemu dziecku po łapach bo cos mi sie nie podoba to bylibyście szczęśliwi?

Skoro nie rozumiała, ze nie wolno, to chyba jednak byly przy tym i widziały

Jak was czytam to mam wrażenie, że wy najchętniej tą trzylatkę byście do poprawczaka wysłały... Ciekawa jestem jakby wasze dziecko tak się zachowało to czy byście takie litanie pisały o braku wychowania. A jestem pewna, że zachowują się nie raz o wiele gorzej ;) No ale gdzieś trzeba przelać swoje frustrację prawda? ;)

Autorko jak długo jesteś na kafe? ;) Te idiotki wypisujące tu o braku wychowania piszą w każdym temacie. Brak wychowania, chamstwo i czucie się lepszym to ich stały punkt odniesienia w wypowiedziach do mam, które cokolwiek by nie napisały to są złe a one wszystko zrobiłyby lepiej. Nie przejmuj się nimi. One siedzą tu od rana do wieczora a pewnie i w nocy czatują na swoje ofiary ;)To zwykłe idiotki , bez życia chcące podbudować swoje chore ambicję, ponieważ same nie sprawdzają się, bądź nie sprawdziły się w roli matki ;)

Fakt, dobrze zrobiły bo pewnie trzylatka celowo dusiła niemowlaka miskiem

gość dziś Nie, trzepniecie niesforego dzieciaka po lapach to NIE bicie. Ja bardzo ciekawa jestem czy autorka powiedziala tej swojej ksiezniczce jak niebezpiecznie sie bawila. Nie....zapomnialam, poleciala natychmiast sie pieklic. Jakby dotknela moje dziecko raz, ja mowie nie i przylazla by po raz drugi to napewni nie bawilabym sie w tlumaczenia. Rosnie nastepny bachor, niewychowany i wredny. xx Jesteś chora psychicznie. Będziesz swoje dziecko katować codziennie? Bo gwarantuje Ci że będziesz musiała tłumaczyć po dziesięć piętnaście razy zanim zrozumie, bo to jest dziecko, zapomina się, nie pamięta, nie umie ocenić sytuacji ani tego co jest bezpieczne a co nie a ty będziesz po tych małych rączkach strzelać? W tyłęk dawać? Będziesz tresować dziecko zamiast wychować? To może załóż mu na szyję elektryczną obroże i noś przy sobie pilot, będzie coś robiło co nie wolno i ciach prądzik ciach drugi :)

gość dziś Mało tego !!! Powinny złożyć wniosek do prokuratury o próbę morderstwa z zimną krwią !! To bohaterki ! Powstrzymały trzylatkę, wyrywając jej śmiercionośnego pluszaka z rąk i same stając w obronie niemowlaka narażały swoje życie... Powinny dostać order !

gość dziś Czy miejsce oraz narzędzie zbrodni zostało zabezpieczone? Matka powinna odpowiedzieć za ukrywanie przestępcy :D

Jeszcze wnioskować o zakaz zbliżania się

Już niedługo w gazecie WYBORCZEJ "czy trzylatka odpowie przed sądem za znęcanie się i próbę usiłowania morderstwa? Czy matka męża siostry matki trzylatki dostanie nagrodę za powstrzymanie bandyty narażając własne zdrowie?"

Dziecko do poprawczaka!!!

Za tydzień w WYBORCZEJ "trzylatka, która trafiła do poprawczaka za swoje występki zakatowała jednego z wychowawców dając mu pluszowego misia. Wychowawca w stanie ciężkim trafił do szpitala"

hahah leże. Chyba kupię wyborczą :D

A wszystko na drugiej stronie bo na pierwszej będzie informacja że na sali w której zmarła Kaśka z m jak miłość znaleziono jeden z kartonów, które przyczyniły się do śmierci hanki mostowiak. Prokuratura wszczęła śledztwo

W łóżeczku pokrzywdzonego odnaleziono czarne skrzynki, które maja zostać przewiezione i do hieroszimy a następnie tam odczytane