roczki, czy rzeczywiście konieczne?

czy któraś nie robiła roczku czyli rocznicy chrztu dziecka? My chrzest robimy i chcemy, robimy w lokalu ale roczku już nie chcemy robić bo mamy za małe mieszkanie a nie chcemy znowu powtarzać imprezy w lokalu wolimy za to coś dziecku kupić czy roczki są tradycją w całej Polsce czy tylko u nas? mamy, robicie roczki? Idziecie do kościoła i zapraszacie całą rodzinę? ja nie wiem jak to wytłumacze mojej katolickiej rodzinie ale naprawdę nie chcę tego roczku ani kościoła, ani tortu ani imprezy damy dziecku prezent na urodziny, a potem z męzem do restauracji we trójkę nie mam sił robić przyjęcia dla krewnych

W rodzinie mojego meza urzadzaja wystawne roczki, imprezy na 50 osob. U mnie z kolei sama rodzina tj rodzice, dziadkowie,ewentualnie chrzestni. Jesli nie chcecie robic imprezy nie robcie. Rodzinka i tak bedzie sie czepiac. Ja robilam slub poswojemu i wesele male i z dj i znalazlo sie kilka osob ktore to niemilo skomentowaly, ale to Wasze dziecko, Wasza rodzina i nikomu nic do tego.

Rocznica chrztu? W ogóle pierwsze słyszę... jedynie w pierwsze urodziny wiem że niektórzy zamawiają msze, ale żeby w rocznicę chrztu ktoś powtarzał imprezę, jeszcze się z tym nie spotkałam.

Myślałam że chodzi ci o pierwsze urodziny dziecka, to owszem. Ale o rocznicy chrztu pierwsze słyszę. Nawet nie pamiętam kiedy dokładnie moją miała. 20 albo 21 sierpnia? Albo i jeszcze inaczej.

Jak to wygląda od strony praktycznej? Załóżmy że dziecko miało chrzest w wieku 3 miesięcy. To najpierw urzadzacie jej pierwsze urodziny a potem po niedługim czasie kolejne?

Roczek dzieciom robiłam, ale rocznice chrztu, pierwsze słyszę.U nas nie ma tego zwyczaju. Na roczek dziecka, kupiłam tort, zaprosiłam dziadków dziecka, chrzestnych, brata z żoną i to wszystko. Goście posiedzieli 2 godziny i po balu było:D

Na Śląsku jest tradycja, że roczek dziecka obchodzi się łącznie z mszą w kościele. W czasie mszy ksiądz nazywa roczek "rocznicą chrztu", mimo że nikt czegoś takiego nie świętuje. Może dlatego, że na Śląsku dzieci są chrzczone bardzo szybko po narodzinach, bardzo rzadko chrzci się dzieci mające więcej niż 5-6 miesięcy.

ja te znie słyszalam o rocznicy chrztu. owszem o rocznicy I Komunii tak-idzie się na tym Bozym Ciele z kwiatkami. ale chrzciny? nie. haha dzieci 5,6miesiecxzne rzadko sie chrzci? ja ochrzcilam corkę w wieku 2 lat. moja znajoma syna w wieku 6 lat.

to ja autorka: chodzi mi o to że u nas robi się chrzciny zawsze sa w pierwszą niedzielę miesiąca a w druga niedzielę miesiąca sa msze z okazji rocznicy chrztu robi sie imprezę na: rocznice chrztu ale jest to jednoczesnie impreza na "pierwsze urodziny" robi sie jedna imprezę ale jest to kościelne święto jakby bo rocznica chrztu czyli jakby ten chrzest u nas był wazniejszy niz sam dzień urodzin jestem z Małopolski chrzest chcemy zrobić ale roczku juz nie czyli tej rocznicy chrztu nie chcemy iść do kościoła i nie chcemy żadnych tortów, rodziny dalszej, restauracji sami chcemy zrobic dziecku prezent na 1 urodziny i iśc do restauracji na obiad w tym dniu bez teściów, krewnych, chrzestnych nawet jesli sie obrażą zwłaszcza chrzestni... no trudno uważamy że jeden chrzest wystarczy to samo uważam że rocznica komunii jest niepotrzebna nie będziemy powtarzać dwa razy tej samej uroczystości... też urodziny dziecka każde kolejne planujemy sami robić bardzo skromne powód: nasze mieszkanie ma 42 m kwadratowe i nie ma miejsca na rodzine zjazdy a lokale w okolicy są drogie więc tylko chrzest roczek już nie

Nie słyszałam o roczkach nigdy, więc nie robiłam i nie zatsanawiałam się nad tym czy robić. Pierwszych urodzin też nie robiłam. Pojechaliśmy my sobie na tydzień nad morze we 3 w ramach urodzin.

pierwsze słyszę coś takiego, ochrzciłam dwoje dzieci i czegoś takiego nie robiłam.

Mam troje chrzesniakow i pierwsze słyszę o rocznicy chrztu

masz racje autorko. na 1 urodziny kupcie mały torcik, dziecko w domu zdmuchnie świeczkę, niech będą baloniki bo dzieci lubią. podarujecie prezent a na uwieńczenie tego dnia do resteuracji i jest super. to ma być super dla dziecka i dla was a nie dla innych. owszem jak chrzestni są w porządku to pewnie i tak w okolicach urodzin twojego dziecka wpadną z prezentem(miej w zapasie cistao/ciastka+kawa). Myślę że dziadkowie/wasze rodzeństwo jest na tyle bliskie że nawet jeśli zapytają kiedy mogą wpaść do dziecka nie obrażą się jeśli zaprosisz ich na konkretny dzień- np. sobota popołudniu(w inny dzień dziadkowie, w inny rodzeństwo)- żeby nie było tłoczno a znowu głupio zabronić dziadkom przyjścia z prezentem do dziecka .Bez bali-kawa i ciasto. Tradycja tradycją a czasy czasami. nie każdy ma duży dom i mnóstwo kasy na imprezy. Rodzina powinna zrozumieć ale też nie można dziadkom zabraniać przyjść z prezentem do dziacka- to samo chrzestnym, jak chcą niech przyjdą. Dziecko też powinno mieć pamiątkę- zdjęcie jak dmucha świeczkę na torcie, jak zajada się roczkowm torcikiem. miło to się wspomina potem.

Witam, jestem studentką Dietetyki i pisząc pracę magisterską, zbieram ankiety od mam dzieci w wieku około 1,5-2 lata. Ankieta jest anonimowa a jej wypełnienie potrwa kilka minut. Zebrane dane bardzo mi pomogą w napisaniu pracy. Bardo proszę o wypełnienie :) http://www.ankietka.pl/ankieta/178486/wplywu-zywienia-i-stylu-zycia-kobiety-w-ciazy-na-maseurodzeniowa-i-zdrowie-dziecka.html

moje dziecko było chrzczone, jak miało 6 miesięcy, więc bym musiała robić roczek na 1,5 roku ;). w rocznicę urodzin też nnie było wielkiej fety. dla mnie te roczki to raczej okazja rodziny, żeby się napić na koszt rodziców dziecka, bo dziecko i tak nic z tego nie pamięta.

Pierwszy raz słysze o czymś takim.?

W jakich czesciach PL obchodzi sie te roczki? Pytam z ciekawosci. Jestem z mazowieckiego i u nas nie ma tego zwyczaju. Roczek mowi sie u nas na 1-wsze urodziny.

małopolska u nas w każdą druga niedzielę miesiąca jest na mszy błogosławieństwo dzieci z okazji rocznicy urodzin i chrztu po mszy podchodzą rodzice z dziećmi pod ołtarz wygląda to podobnie jak chrzest chrzty sa zawsze w 1 niedzielę misiąca potem zaprasza się rodzinę na obiad i tort my nie robimy tego bo mamy za małe mieszkanie tylko chrzest w restauracji ale już roczku nie chcemy

Dzieki za tak dokladny opis. Nawet o tym nie wiedzialam. Nie przejmuj sie. Moze po prostuzapros tylko dziadkow i wasze rodzenstwo na obiad (taku zwykly bez przystawek i przekasek). Bedzie kosztowal was tyle co dla wad 2 w lepszej restauracji. Byc moze bawet czesc sie zwroci, bo moze ktos da kase, kto inny jakis lepszy prezent. Nie martw sie. Popros mame i siostre o pomoc przy obiedzie. Zamow jakis nieduzy tort i upiecz ze 2 ciasta, albo niech mama upiecze, bo moze ma wiecej wprawy, zrob kompot, wode z cytryna i mieta, moze latte, albo zwykla kawe i wystarczy. Nie pros wszystkich krewnych, tylko samych najblizszych. Bedzie was pewnie okolo 10 osob. Malych dzieci za bardzo nie licz, bo nigdy nie jedza normalnych porcji, a czasem wcale. Nie martw sie. Skoro to tak waznatradycja u was, to moze ladnie by bylo ja jakos uczcic, nawet po kosztach, tak symbolicznie.

Przepraszam za literowki, pisze z tabl. Mam ndzieje, ze da sie mniej wiecej zrozumiec sens wypowiedzi). Powodzenia.

w Polsce o tym nie słyszałam jestem z zach,pom. ale jak byłam w Anglii to była taka msza i biegało sporo dzieci, dopiero po mszy się dowiedziałam, że to była msza rocznicowa. Byłam w polskim kościele.

nasz synek roczek ma 2o lipca, 25 lipca mamy ślub i wesele. Na weselu będzie dla młodego tort i zdmuchnie świeczkę, a z racji takiej że nie mamy poprawin a i tak planowaliśmy "poprawiny" w domu moich rodziców w gronie rodziców i rodzeństwa to będziemy świętować roczek.

gość wczoraj Rocznica chrztu? W ogóle pierwsze słyszę... jedynie w pierwsze urodziny wiem że niektórzy zamawiają msze, ale żeby w rocznicę chrztu ktoś powtarzał imprezę, jeszcze się z tym nie spotkałam. gość wczoraj Myślałam że chodzi ci o pierwsze urodziny dziecka, to owszem. Ale o rocznicy chrztu pierwsze słyszę. Nawet nie pamiętam kiedy dokładnie moją miała. 20 albo 21 sierpnia? Albo i jeszcze inaczej. xxxx Roczek to właśnie pierwsza rocznica chrztu św. Zazwyczaj łączy się go z pierwszymi urodzinami, dlatego o tym nie słyszałyście. Ksiądz na mszy za roczne dzieci, mówi wyraźnie: w ich pierwszą rocznicę chrztu św. Nieważne, że pierwsza rocznica czasem jest za dwa miesiące od mszy:) Autorko nie musisz robić roczku, to tak naprawdę tylko msza, lub aż msza za dziecko. Potraktuj to jako pierwsze urodziny z mszą, czyli zrób małą imprezę w domu dla najbliższych.

Tez pierwsze słyszę. Mój syn był ochrzczony gdy miał 10 miesięcy córka miała 1,5 roku. Córka mojej koleżanki ma lat 5 i chyba jeszcze chrztu nie miała. Wiec gdzie tu jakieś rocznicę chrztu....

Moja córka miała 6 miesięcy. Więc ten roczek by jej przypadł jak miała już półtora roku.

Jestem ze Śląska i pierwszy raz o tym słyszę. Córka miała chrzest tydzień przed pierwszymi urodzinami i co? Przed drugimi urodzinami miałaby obchodzić rocznicę chrztu? Nie miałam pojęcia, że coś takiego jest :) rocznicę Pierwszej Komunii u mnie się obchodzi, ale nie robi się żadnej imprezy. Jest po prostu msza w kościele, mój rocznik przychodził w strojach z Pierwszej Komunii, chyba, że ktoś wyrósł to wtedy jakieś odświętne ubranie i tyle. Nie wiem jak jest teraz, ale chyba tak samo.

Tez jestem ze śląska i chrzciliśmy syna jak mial 6 miesięcy i był najmłodszy w calej grupie ;) Roczki u nas sa - msza w kościele w intencji rocznych dzieci, ale po tym sie nie robi żadnej imprezy! Jedynie można zaprosić dziadków i chrzestnych na kawę :) Zresztą my mieliśmy chrzest na 9 osób wiec spokojnie i na roczek mogłabym najbliższych zaprosić. Jak ktos robi bal na 50 osób to ma problem...

rocznica chrztu? nigdy o tym nie slyszalam, chrzest tak, pierwsze urodziny rowniez, ale rocznicy chrztu nie wyprawialismy, nawet o tym nigdzie nie slyszelismy.

ksiądz zawsze znajdzie okazję, żeby wyciągnąć kasę od ludzi - bo nie uwierzę że robi ten "roczek" za darmo. Autorko, ja bym sobie darowała. Skoro w innych częściach Polski tego nie ma, a mamy tę samą wiarę, to moim zdaniem jest to tylko wymysł tamtejszych księży.

dokladnie, dziwna to tradycja, u nas takiego czegos nie ma, nigdy od rodziny z innych stron Polski nie slyszalam o czyms takim... bez przesady...