Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zaproszenie na rocznice komuni szok, niestac mnie na to

Polecane posty

Gość gość

W tamtym roku bylam na komuni chrześniaka, impreza stulecia, w lokalu ,no ale jak wiadomo podczas komuni teraz panuje wyścig szczurow. Ja jestem z tych boedniejszych, zapozyczylam się na 300 zl ,aby chrześniakowi wreczyc, wiem od dalszych osob poczat pantpflowa, ze niestety zostało to zle odebrane, ze tak malo Kilka dni temu od siostry dostałam zaproszenie na ROCZNICE komuni, co za tym idzie jak mowila powtórka party imprezy, gości tez 30 zaprosić ma, a niestety wiaze się z tym ze do dziecka z pustymi lapami przyjść nie wypada Nie umsiecha mi się to, jestem uboga w porównaniu do siotry, nie stać mnie z roku na rok wydatki,dla mnie nawet 200 zl jest to bardzo dużo i przeliczam na opłaty na gaz/ energie Wg mojego meza siostra celowo robi to ,aby dziecko znow prezenty zebralo Rozmawialam z inną osobąz rodziny i tez jest zazenowana tym zaproszeniem do renomowanej restauracji, ma być to samo co powtorka z komuni Zle mi z ta wiaodmoscia, chyba jednak odmowie Dla mnie to przesada zapraszanie gości rok w rok z okazji rocznik komuni, do tego budżet mam na wyczerpaniu, a nie gadajcie ze z bombonierkąz tesco wypada przyjść, wolalabym już w ogole się nie pokazywac Uwazam to za przegięcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam w tym roku komunię syna i też robię w restauracji na 30 osób. W domu nie mam tak dużego pomieszczenia. Ale z tą rocznicowka to mnie zaskoczyłaś, nie słyszałam żeby rocznicową ktoś wyprawiał :-/ u nas tego się nie robi i ja też nie zamierzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To w czym problem??? Nie idź. Znajdź sobie wymówkę. Rozumiem to ze ludzie nie maja kasy i żyją z dnia na dzien ale tak myśląc rozsądkowi to chyba wiedziałaś na co sie piszesz zostając chrzestna i ze Komunia jest wiedy i wtedy urodziny itd zatem cieżko było dać wiecej? Ja dałam chrześniakowi prawie 1000 bo 500zl w gotowce i za drugie tyle zegarek. Rocznica komini to nie Komunia dziwi mnie taka impreza ale nie pisz ze siostra liczy na kasę skoro wiedzie sie jej dobrze i na taka imprezę trzeba wyłożyć sporo a przeciez kasa nie idzie do niej tylko do dziecka i rzadko jaka impreZa sie "zwraca" wiec myśle ze na kasę to ona nie liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rocznica komunii? to chyba na wschodzie takie zwyczaje mają :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
300zł to faktycznie mało. a na rocznicowa idz i nie daj nic albo daj stowke, bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam na rocznicy komunii, ale było tylko kawa i ciasto, tylko najbliższa rodzina. To był raczej pretekst do spotkania niż impreza. Nigdy nie wpadłabym na to, aby dawać prezent. Po prostu nie idź. Powiedz, że wyjeżdżasz i cie nie będzie. I nie przejmuj się głupim gadaniem, że masz się zapożyczyć, bo zdecydowałaś się na bycie chrzestna. To nie o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwne to...u mnie w rodzinie i wśród znajomych nigdy nie było "rocznicy komunii" obchodzonej... na Twoim miejscu powiedziałabym wprost,że niestety nie stać Cie na jakikolwiek wydatek związany z obdarowywaniem innych prezentami i w związku z tym nie pojawisz się na imprezie:P a jeśli się uprze żebyś mimo to przyszła to wtedy kup tylko jakąś jedną,dużą bombonierke dla dzieciaka i tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chodze bo mnie nie stac.smutne ze300 zl to za malo. Ja bym zrobila inaczej.bylabym zlsliwa.jak cholera.gdyby ktos powiedzial ze za mmalo to. Zabralabym malego chrzescijanina do czestochowy samoodem w cenie 300 zl za paliwo.tam poszla z nim do komuni i na msze.a potem wrocila z jasnej gory. Nie dawaj kasy masz uczyc malego katolika zasad wiary a nie kupowac tablety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrażam sobie, abym miała rozgadywać po rodzinie, ile kto dal pieniędzy i komentować ten fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszędzie, ale jest taki zwyczaj,że jest rocznica komunii. Ja byłam na rocznicy jako chrzestna. Rodzice zaprosili nas na obiad, a ja dałam dziecku bombonierkę i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze słyszę o jakichś rocznicach komunii. Nie idź, wymów się chorobą. A żadnemu gówniarzowi nie dałabym nawet tych 300 zł, komunia to nie wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wytłumaczcie mi jedno, bo w głowę zachodze?? skoro was nie stać dac 300 zł i jest to dla was majątek to dlaczego decydujecie się na dzieci i za co wy je utrzymujecie skoro danie na komunie 3 stówek przerasta wasze mozliwosci.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź i daj zabawkę czy książkę, ale nie dawaj pieniędzy. co to jest, święto dziecka to jakaś okazja do żniw? dzieciak zobaczył coś z tych pieniędzy? beznadzieja. dzieci cieszą się z prezentów, nie gotówki, bo nawet nie znają jej wartości. ja dostałam kupę kasy na komunię, rower od chrzestnego (na pół z moimi rodzicami), prosty zegarek na rękę i encyklopedię zwierząt od chrzestnej, i z encyklopedii byłam najbardziej zadowolona. a te grube tysiące mało mnie obeszły. a rocznica to żenada. za rok kolejna, czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:38 - a g...cie to obchodzi, autorka może ma tylko swoje dzieci a nie na rozdawania innym bachorom, dla których 300 zł to mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na Dolnym Sląsku jest taki zwyczaj. ja miałam 20 lat temu rocznicę komunii, ale to było tylko w kościele, ksiądz był pazerny i po prostu chciał kolejny prezent od rodziców dzieci "rocznicowych" w domu nikt imprez nie robił i prezentów nie dawał, uważam, ze "rocznica" to tylko wydatek dla rodziców, bo część dzieci wyrosła ze strojów i musieli kupować nowe lub przerabiac te z zeszłego roku, pamiętam, że biedniejsze koleżanki które wyrosły z białych "lakierków" szły w tenisówkach od wf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi osobiście nie podoba się coś takiego, jak pielgrzymka po komunii. Taki wyjazd to czasem dziesiątki kilometrów i dla pracujących rodziców to kłopot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronika 123456
300 zł to mało??? rany...przecież Komunia Św. nie jest po to, żeby zebrać nie wiadomo jakie prezenty, ale widzę, że w tych czasach to kolejny "powód" do zebrania kasy...za moich czasów dawano 100 zł na Komunię czy po prostu bombonierki i cieszyłam się bardzo:) a dostać rower czy jakąś inną rzecz to było coś, więc te 300 zł, które dla was mało to dla mnie jako 8 latki był majątek...ja na Twoim miejscu Autorko bym nie poszła, skoro siostrę stać niech robi, ale ty nie masz obowiązku iść...bycie chrzestną nie polega na dawaniu prezentów i kasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, ale ksieza nie pracują i nie maja dzieci, wiec nie zdają sobie sprawy jak ciężko to zorganizować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do kościoła daj dziecku książkę samochodzik czy co tam się interesuje i z czesc... Na imprezę iść nie musisz.. jak 300 ta komunię to mało tp na 18 co:?? Samochód a na ślub mieszkanie??? Sorryy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka pytaniaaaaaa
gość dziś - nawet mnie nie osłabiaj takim komentarzem!! 8 -10 lat temu zupenie inaczej wyglądała moja sytuacja finansowa i inaczej mi się powodziło . Od 3 lat mam pieklo w zyciu, multum pieniędzy co mieisac wydaje na leczenie, leki, rehabilitacje, opłaty nas zżerają Skąd malam wiedziec ze tragedia zyciowa mnie spotka, taka ze po kieszeni ciagnie az oczy bolą Kiedys było mnie stać bycia chrzesnym, od kilku lat masakra z moim budżetem A po drugie patrząc na twoją wypowiedz bardzo milo się czyta jak katolicy podchodzą do brania chrzesnych, i wyrzuty robicie mi ze dalam tylko tyle, przecież mogłam się spodziewać ze na chrześniaka daje się kilka tys zl Mile z waszej strony, nie ma co Szkoda ,ze na moje dziecko umierające nikt mi nie daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widze sami bogacze kafeteryjni tu siedza. Dla was 300zl to malo? Te dzieci pozniej rosna na pazery! Ja na komunie dostalam "górala" i bylam w 7 niebie! Kolana pozdzierane ale jaka frajda bo mam rower. Zegarek na lancuszku a kasy z komunii nie zobaczylam, i tak naprawde nie obchodzila mnie ona. Sami se bata na siebie krecicie! Wychowujecie dzieci na pazernych materialistow a na starosc szklanki wody nie podadza jak im nie zaplacicie "wysilkowego". Robcie tak dalej i powodzenia. Autorko! 300zl jest ok. A na rocznice nie idz. Bez przesady. To nie wesele bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka pytaaniaa
9 lat temu to ja z własne kieszeni sponsorowałam i chrzest i roczek chrześniaka, siostra była tragicznej sytuacji finansowej, ja z mojej kieszeni uroczystości wyprawiałam, ja do 4 roku zycia jej syna i ja utzrymywala swietne się powodziło Role się odwrocily, tragedia zyciowa mnie spotkala, wszystke peniadze ida a leczenie mojego dziecka, siostrze zaczelo się powodzić i zapomniala ja wol cielęciem byl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam taka bratowa co uwaza ze jej dzieciom to sie naleza jaknajdrozsze prezenty np.slub corki jej moj maz chrzesny dal1500zl. Na chrzciny do jej wnuczki 500 i ubranko i ona jeszcze mowi ze to skromnie a sama na slub 10 lat temu dala nam300zl synowi na komunie rzucili200 zl jej maz jest chrzesnym na urodziny nigdy nic syn nie dostal a jak my zapomnielismy o jej urodzinach to uzadzila pieklo teraz zeni syna i juz mowi ze 500zl. To nie prezent ale teraz to ja zobacze ile ona sie rzuci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widze sami bogacze kafeteryjni tu siedza. Dla was 300zl to malo? Te dzieci pozniej rosna na pazery! Ja na komunie dostalam "górala" i bylam w 7 niebie! Kolana pozdzierane ale jaka frajda bo mam rower. Zegarek na lancuszku a kasy z komunii nie zobaczylam, i tak naprawde nie obchodzila mnie ona. S xxx wez nie porownuj tego co bylo 2 lat temu bo czasy sie zmieniaja. 20 lat temu goral to byl full wypas a dzisiaj niestety nie, wiec badz co badz ty mialas super prezent a dzieciak nie. jasne, daj dziecku na komunie zegarek z dlugopisem w komplecie (tak sie przeciez dawalo kiedys) a sama w kuchni pewnie najnowsze sprzety posiadasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie tłumacz się tym idiotkom. To nie ma znaczenia, dlaczego nie możesz dać kolejnego niemałego prezentu. Po prostu nie idź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"AUTORKO PYTANIA",bardzo smutne jest to co piszesz o swoim dziecku.Przytulam Cię mocno kochana i trzymam kciuki za wytrwałość:)Rozumiem,że skoro założyłaś ten temat to porady w stylu "nie przejmuj się"nie są zbyt pomocne,bo widać że się zaistniałą sytuacją bardzo przejmujesz.Uważam,że możesz poinformować siostrę otwarcie ,że nie stać Cię na prezent w tym roku,bo przecież dobrze wie w jakiej jesteś sytuacji.Jeśli ona powie ,że nie zależy jej na prezencie to możesz zapytać czy to dotyczy też pozostałych gości,bo nie chciałabyś czuć się niezręcznie,jako jedyna bez prezentu.Jeśli nie chcesz/nie masz siły na szczerą konfrontację,to faktycznie wymów się brakiem wolnego terminu i skup się głównie na sobie i swoich sprawach:) Pozdrawiam🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też będąc w podobnej sytuacji odmówiłabym. No sorry..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SZOK :o Pierwsze co sobie pomyślałam - rodzice czekają na prezenty / kasę . No chyba że jest inny powód,to przepraszam ;) Pierwszy raz słyszę o tym by ludzie szaleli na rocznicy komunii :D W każdym razie u męża chrześniaków takiego zjawiska nie było oraz w ciągu ostatnich 2-3 lat też na paru komuniach byliśmy i nic takiego nie było. W tym roku mój syn ma rocznice komunii .Nikogo o tym fakcie nie informuję.Po co ? O mszy wspomnę tylko mamie , a po niej zaproszę ją do domu na obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko - nie przejmuj się najazdami . W d/u/p/a/c/h się niektórym poprzewracało , że tak Ciebie atakują. Pamiętaj - jesteś chrzestną a nie sponsorem. Moje dziecko od chrzestnego ( był z cała rodziną ) dostał 300 zł i uważam że to jest naprawdę dużo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×