Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pieniądze z komunii, dajecie dzieciom i robią z nimi co chcą?

Polecane posty

Gość gość

Pytanie przedewszystkim do rodziców dzieci które już miały komunię. Jak to jest u was? Wiadomo że ja tych pieniędzy nie wydam na wlasne przyjemności, ale jak to rozegrać. Dziecko kupi sobie wiadomo coś o czym marzy ale jeśli załóżmy zostanie 1000 to czy dziecku dajecie te pieniądze? Moim zdaniem dziecko jest za małe by dysponować taką kwotą, że rodzice powinni "przetrzymać" , jak to zrobić by dziecko nie wydało całej sumy na głupoty ale też żeby nie myślało że rodzice je okradli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn kupił sobie PS3, resztę ma na oddzielnym koncie, wie, że to tylko jego pieniądze i nikt ich nie rusza. Ostatnio prosił mnie, aby je wybrać i wymienić na euro. Nie wiem, po co mu euro, ale niech ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka nie dostała pieniędzy tylko drobne upominki a kase na karcie podarunkowej do empiku to już wydala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My odkładamy comiesięcznie pewną kwotę na konto dziecka i to samo robimy z wszelkimi pieniężnymi prezentami od dziadków, chrzestnych itd to samo zamierzamy zrobić z pieniążkami z komunii chyba że syn sobie będzie chciał kupić coś konkretnego za te pieniądze oczywiście w miarę rozsądku. Ja staram się nie popełniać błędów moich rodziców którzy całą kasę wiecznie wkładali w dom i za moje pieniądze z komunii zrobili meble kuchenne a za siostry elewacje domu moim zdaniem to porażka i zawsze im to wypominam w końcu to były pieniądze dla mnie a nie dla nich, ja moich dzieci nie traktuje jak okolicznościowego przypływu gotówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak a co miałabym wydać żeby teściowa mnie łyżkami za to jadła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu 13:24 Dla siebie te pieniądze zabrali tak? A nie było Ci ciepło w ten leniwy tyłek dzięki temu, że zrobili elewację? Kapało Ci na łeb, miałaś co żreć??? I pewnie łapy nie wyciągniesz po część domu jak rodziców zabraknie co nie? Rany, jakie tu larwy i pasożyty siedzą, zamiast się cieszyć, że nie gniła w jakiejś norze z całą rodziną, tylko w domu, to jeszcze będzie pysk strzępić, że jej pieniądze z komunii zabrali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moje pieniądze z komunii zrobili meble kuchenne a za siostry elewacje domu moim zdaniem to porażka i zawsze im to wypominam w końcu to były pieniądze dla mnie a nie dla nich, ja moich dzieci nie traktuje jak okolicznościowego przypływu gotówki x ale w pachnącym, czystym, nowym, ładnym i kolorowym pokoiku to się chętnie mieszkało i nie patrzyło się na to, że to też pieniążki kosztowało? :o moja córka dostała w sumie 1400zł. Zażyczyła sobie za to nowe łóżko (upatrzyła w sklepie), kosztowało 900zł, część wzięła z tych pieniędzy, my dołożyliśmy 300zł. Potem leżaly w skarbonce aż rok później uroiło jej się nowe biurko (a miała całkiem przyzwoite, b. ładne). To samo: dołożyliśmy, część wzięła z tej puli komunijnej. Później wzięła sobie na jakies wydatki wakacyjne na wyjeździe i się rozeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nasza sytuacja jest taka że jesteśmy biedni, komunię robiłam w domu. Tzn obiad tylko dla dziadków i chrzestnych bo poprostu nas stać nie było . Mimo to córka dostała dużo, kupiliśmy rower. Nie dałam jej reszty na głupoty jak to nazywasz autorko, córka wydałaby wszystko na niepotrzebne rzeczy, znam jej charakter, poza tym jeśli nam brakuje i dużo musimy sobie odmawiać to czy to normalne by córka tak szastała pieniędzmi? Miałam trochę wyrzutów sumienia, ale my naprawdę ciężko . . . Wiem że zaraz mnie tu zjedziecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dziecko to wydatek i decydując się na Nie musimy mieć świadomość, że trzeba będzie mu urządzić pokój czy zorganizować komunię. Moi rodzice też pieniądze jakie dostawałam zabierali, widziałam z tego czekoladę opcjonalnie lalkę made in china. Nie zrobię tego mojemu dziecku (dzieciom), choćbym miała pożyczyć, aby zrobić nową elewację czy wymienić meble w kuchni. Zresztą, bez tego można się obejść. Teraz np. mięliśmy sytuację, że wyszły jakieś nieprzewidziane wydatki i jedyne pieniądze jakie były, to dziecka, które dostał jako prezent. Zrezygnowałam (przesunęłam w czasie) kupno mebli, ale pieniędzy nie ruszyłam. Są odłożone, jak będzie chciało coś "ekstra" na co nie będzie nas stać w danej chwili będą jak znalazł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na wakacje a cześc na dodatkowe zajecia jezykowe. do reki bym nie dala bo wiekszosc dzieciakow nie potrzebuje takich suma nawet jesli kupia cos co ich zajmie tylko na krótki czas. ale wydalismy je razem na coś dla dziecka. z mojej komuni 25 lat temu rodzice kupili lodowke, dostalam tylko prezenty rzeczowe. moj brat byl juz sprytniejszy i sam zbierał kase:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psim obowiązkiem rodziców jest zarobić na remont domu czy pokoju dziecka a nie okradać dziecko z pieniędzy które do niego należą. Bo ja jako gość dając dziecku pieniądze na komunię/urodziny nie życzę sobie żeby rodzice zabrali mój prezent dziecku i pomalowali sobie za to salon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam rok temu komunię. Jakoś przed komunią moje dziecko miało marzenie - XBOX . Nie mogłam sobie "o tak" pozwolić sobie na taki wydatek , bo jednak komunia swoje kosztuję. Więc obiecaliśmy dziecku że jeśli dostanie w prezentach pieniądze - kupi sobie tą grę. Tak też zrobiliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak oczywiście nikt nie chce okradać dziecka na nowe meble itp ale zrozumieć trzeba te biedne rodziny, które pieniądze wzięły bo potrzeba kupić dziecku buty , kurtkę , plecak na następny rok , książki. A rodzina nie ma pieniędzy. Pisała tu jedna osoba i zgadzam się że dziecko nie powinno wydać np. 1000zł jeśli mama nie ma na podstawowe rzeczy :( życie różnie się układa niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Bo ja jako gość dając dziecku pieniądze na komunię/urodziny nie życzę sobie żeby rodzice zabrali mój prezent dziecku i pomalowali sobie za to salon." To nie dawaj dziecku pieniędzy, tylko kup prezent, trochę wysil swój mózg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój dużo nie dostał kasy bo dostał prezenty ,kasy to miał z 400zł ,dałam mu to to chciał abym mu dołożyła do kursu językowego jakby dostał więcej to też bym dała bo to jego kasa ale gdyby chciał wydać na jakies pierdoły to bym starała się go od tego odwieźć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie,tam gdzie widac ze rodzice zaraz siegna powinno sie prezenty kupowac np rower,psp4 czy tablet aby było tylko dla dziecka a rodzice do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi rodzice kupili mi meble do pokoju za pieniądze z komuni i sama ich o to poprosiłam bo miałam właśnie remont oczywiście zrobili pół na pół bo nie chciałam aby sami mi kę kupowali resztę miałam na koncie odłożone i brałam je na jakieś lepsze wycieczki parę lat później jak wyjeżdżalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×