Boję sie wychodzić z domu, boze ale jestem psychiczna

O 6, 7 mogę wyjśc, o 8 też.. Ale jak już jest 9 to nie wyjde. No ja p*****le, boje się iść do urzędu bo jest już 9 i będzie pewnie kupa ludzi.. Nie no skoncze w szpitalu psychiatrycznym chyba..

ja nie tyle się boję ile nienawidzę kiedy jest wokół mnóstwo ludzi,kolejek,durnych paplanin słyszanych mimochodem,dobrze że chociaż sklepy 24h są . Od poniedziałku sie zbieram do urzedu coś załatwic i jeszcze nie poszłam,bo o 7 to ja śpię ,a pózniej mam ludowstręt

to jest agorafobia i nerwica lękowa. to się leczy..sama przez to przechodziłam i pomógł mi lek antydepresyjny nexpram który brałam rok a pierwsze efekty miałam już po dwóch trzech tygodniach..i trzeba przeczekać początki na leku bo czasem objawy się nasilają ale to tylko w pierwszym tyg tak..potem mija . nie warto się męczyć z ta chorobą...smigaj do psychiatry po leki

Raczej socjofobia

wszystkie fobie i lęki leczy się lekiem antydepresyjnym. czy to nerwice,depresje,fobie społeczne, agorafobie itd.

ludzie są okropni, nie dziwię się że się ich boisz przejdziesz ulicą i osiem ludzi cię obgada

Tyle, że ja wcale nie uważam, że ludzie są okropni czy coś do nich mam, bardziej chodzi o to, że sama do siebie coś mam i nie lubię siebie, nie lubię się pokazywać, nie lubię być widziana, widoczna itp.. Od ponad tygodnia już się zbieram żeby pójśc do urzędu, tata się na mnie wścieka, że nie mogę czegoś tak prostego załatwić.. a ja się nie mogę ostatnio wyrobic przed 9! A mam jakąś blokadę, że tam nie pójdę po 9. Nie wiem co mi się stalo, ale po prostu blokada. 9.00. Nie wychodze., Jeszcze słonce świecito już w ogóle..Boże jaka psychoza

to jest fobia społeczna...i nerwica..serio mówię póki co pij melise ale to tylko troszke rozluźni cię...tu potrzeba leków!

Żartujecie, tak? Nawet jeśli bym miała jakąś blokadę "po 9 nie wychodzę" to rozwiązanie jest proste: idę przed 9. Nie dorabiajcie do lenistwa ideologii, bo to jest smieszne

chcesz zostać moją dzieczyną, jeszcze nigdy nie miałem dziewczyny, kocham cię, jestem desperatem bez kolegów, bez znajomych, na utrzymaniu rodziców, mam własne "m" i samochód

to było do autorki

A chcesz może kochankę ? Mam męża jestem nie dopieszczona. Masz auto i ,, m,, jesteś ideałem . Pragnę Cię! . Ps: wszystko inne się nie liczy ani twój zryty beret ani zaniżony wiek :-)