przestał gaworzyc po szczepieniu

moze to nic a moze to cos, nie rob juz tak wiecej,

Mam pytanie do mamy która zaczeła ten post. czy dzidzius zaczał juz cos głużyć? u mnie ta sama sytuacja w dniu szczepiania zamilkła.

Oczywiści, że reakcje poszczepienne się zdarzają ale nie wiązałabym wszystkich dolegliwości tylko ze szczepieniami. Sama miałam na tym punkcie fioła, stwierdziłam, że nie będę szczepiła córki, ale moja mama dość krótko i skutecznie przemówiła mi do rozsądku. Zaszczepiłam małą z dwumiesięcznym opóźnieniem na wszystkie obowiązkowe refundowane, a z zalecanych zdecydowałam się tylko na pneumokoki bo jednak mam ograniczony budżet.

Douczcie się trochę szczepienia nie wywołują autyzmu to jedynie jeden czynnik z wielu czasami mój syn po mmr zatrzymał się z rozwojem i zaczął chorować na jelita chodzi o skład szczepionki a nie o to ze to szczepionka szczepienia niszczą układ odpornościowy u niektórych potem problem się pogłębia mam 2 dzieci i nieszczepione jest okazem zdrowia

Oczywiście, że szczepienia nie wywołują autyzmu, to jest stara śpiewka rozpowszechniona przez pana Wakefielda, który jednak nie wyszedł na tym dobrze. Błędne przekonania rodziców na temat szczepień są często wynikiem zbieżności czasowej pomiędzy szczepieniami a pojawianiem się pierwszych objawów autyzmu u dzieci, co stanowi znaczne emocjonalne obciążenie dla ich rodziców. Polecam poczytać o szczepieniach na stronie http://szczepimy.com.pl/pneumokoki/szczepienia/