ospa wietrzna pomocy

Witam. Moje dziecko 8-miesieczne ma ospę. Gorączkuje juz 5 dni. Lekarz uspokaja. A ja nie do konca ufam. Czy któraś z was miała tak ze swoim dzieckiem?

Niestety przy odpór może być gorączka przez dłuższy czas, organizm walczy z wirusem więc spokojnie.

Dziękuję.

Ważne żeby ospy nie przeziebic i będzie dobrze. I, o ile można tak stwierdzić, dobrze, ze teraz przejdzie ospe, później już nie zachowuje. A jak wysoka jest goraczka?

Autorko może to Cię uspokoi. Ja jako dziecko nie chorowalam na ospe. Zarazilam się w szpitalu, po operacji, w wieku 26 lat. I 10 dni miałam goraczke dochodzaca do 40 stopni. Lekarz kazał zabijać i uspokajal. Gorączka minęła kiedy zaczęły schodzić krosty (a wygladalam jak jedna, czerwona plama). Więc spokojnie, będzie dobrze z maluchem

Nie martw sie,wysoka goraczke ma?moja corka zarazila sie ospa od starszego dziecka jak miala 2miesiace,bardzo lagodnie przeszla,nie miala goraczki,ani wielkiego wysypu,ale co dziecko to inaczej przechodzi ospe

moje dzieci nie miały przy ospie gorączki.

Moje 2 córki ospę przechodziły bardzo ciężko, wysoka temperatura kilka dni i wypryski dosłownie wszędzie w uszach, w gardle, nawet na powiece od wewnętrznej strony. Brały jakiś lek przeciwwirusowy i lekarka kazała dawać przeciw temperaturze apap lub panadol, w żadnym wypadku ibum, ponoć nie można. Dlatego 3 córkę zaszczepiłam przeciw ospie.

Temp. Dochodzi do 40 stopni :(

podajesz cos dziecku?oklady robisz?z drugiej strony ospa to taka choroba,ktora trzeba przejsc...zawsze mozesz skonsultowac sie z innym lekarzem albo zadzwonic na pogotowie.to male dziecko,wiec tez inaczej powinni reagowac

Podaje paracetamol. Temperatura ładnie się zbija. Niestety wciąż powraca. To mnie martwi. Do tego mała ząbkuje. Konsultowałam z innym dr przez tel. I powiedział ze może dać skierowanie na oddział chorob zakaźnych. I tam będą ja obserwować. Wole chyba obserwować w domu. Bo tam może złapać coś dodatkowego.

Moje dzieci miały ospę. Starsza 5lat przyniosła z przedszkola, młodszy 4miesiące. Oboje bez gorączki, chociaż krost mieli dużo. Ale bez większej tragedii było.