2,5 latek, z babcią czy w przedszkolu

Jak sądzicie? Mam możliwość posłać synka do publicznego przedszkola. Wiem, że zostanie przyjęty, bo 6 latki idą do szkoły i miejsce będzie. Mały uwielbia dzieci. Babcia uwielbia jego, ale jest to miłość z lekka patologiczna, bo gdyby nie moje (ograniczone oczywiście) trzymanie ręki na pulsie to wmawiałby, że mamusia kocha go mniej niż ona i że dla niej jest najważniejszy. Boję się tylko, że bez przerwy będzie chorował. Co zrobiłybyście na moim miejscu. Poczekać rok, czy od września nich stanie się przedszkolakiem?

niech dziecko idzie do przedszkola dzieci potrzebują przynajmniej niektóre kontaktu z rówieśnikami ja w przedszkolu rzadko chorowałam to wszystko zależy od placówki dziecka ale w taki sposób buduje się odporność przez kontakt z bakteriami

We wrzesniu bedzie mial 2i pol roku??czy teraz ma?? Ja bym czekala z przedszkolem do 3 roku zycia. A babcia sie przyda w razie choroby dziecka. Wtedy u babci bedzie.

Dziewczyno Miałam bliźniaki w czerwcu powiedziałam jak nie pójdą do przedszkola od września to oszaleje Obawiając się chorób: ) poprosiłam super lekarke o coś na wzmocnienie odporności a chorowaly na gardło dwa razy do roku raptem lekkie przeziębienia I ona mi dała "szczepionke" pamiętam że podawałam 6 czy nawet 8tyg przez całe wakacje z odstepami np tydzień podaję i przerwa i znowu To były amp jak zastrzyki podawalo się raz dziennie naczco efekt taki ze moje dzieci i przedszkolu opuściły tylko jeden dzień wyjechaliśmy do rodziców Nie pamiętam co to było ale nie było drogie i nie chemia raczej polegalo to ba regularnym podawaniu i właśnie pilnowaniu dawek

To wyżej to ja :) miałam bliźniaki bo dziś to WIELKIE 15letnie konie mające po 175cm :)