Praca zdalna nowa aplikacja

Szczegółowa instrukcja: Celem pracy jest stworzenie mapy punktów usługowo-gastronomiczno-handlowych, w których klienci będą otrzymywać rabaty w formie cashback. To praca dla koncernu szwajcarsko-niemieckiego wprowadzając markę weeCONOMY. Firma ta opracowała system lojalnościowo-rabatowy, w którym klienci zbierają gotówkę, a nie punkty, stempelki czy znaczki. Tutaj klient zbiera 13-stą pensję i przelewa zgromadzone środki na własne konto i robi z nimi co chce. Dlatego ludzie chętnie będą korzystać właśnie z tej karty/aplikacji. Docelowo system ma być w każdym sklepie, punkcie handlowym, restauracji, hotelu itp. Ma być wszędzie tam, gdzie cokolwiek kupujemy. W tej chwili firma szuka osób, które chcą oznaczyć na mapie punkty handlowe w swoim regionie. Trzeba podać nazwę punktu, adres i sprawdzić, czy system na podstawie wprowadzonych danych dobrze umiejscowił punkt na mapie. Jeśli nie, to trzeba poprawić. Drugie zadanie, to podzielenie się tą możliwością ze znajomymi. Znajomi albo mogą zrobić dokładnie to samo i zarobić pieniądze lub mogą za darmo od ankietera pobrać sobie aplikację/kartę i zbierać rabaty na codziennych zakupach. Pracuje się tylko przy komputerze w dogodnym dla siebie czasie. Jeśli ankieter wskaże skutecznie punkt na mapie to należy mu się wynagrodzenie. Stanowi ono 1,5 % od kwoty rabatów jakie udzielą wytypowane przez niego punkty, od momentu, kiedy staną się partnerami naszej firmy. Oznacza to, że ankieter sam decyduje ile punktów chce zaznaczyć. Nikt mu nic nie narzuca. Sam wybiera sobie te punkty. Jak skończy jeden punkt może oznaczyć następny. Wiadomo, że w pewnym momencie już nie będzie oznaczał – bo punkty się w końcu skończą. Ale nawet jak już nie będzie nic robić, to firma będzie mu wypłacać należne wynagrodzenie, bo wskazane punkty będą udzielały rabaty. Jakich dochodów można się spodziewać? Wszystko zależy jakie i ile punktów ankieter oznaczy. Np. jeśli zaznaczy hotel, który ma obrót na poziomie 200 tys. zł i udziela 5% rabatu to ankieter co miesiąc dostanie za ten punkt ok. 150 zł. Teraz startujemy – łatwość oznaczania punktów. Jeśli ktoś pochodzi z małej miejscowości, to sugeruję, żeby oznaczać punkty z większej miejscowości lub miasta. Wtedy wynagrodzenie szybciej się pojawi. Na pewno najpierw zostaną przyłączone punkty z dużych miast, średnich, mniejszych itd. Oczywiście firma będzie wskazane punkty przyłączać jak najszybciej. Wynagrodzenie będzie wypłacane za każdy miesiąc, kiedy wytypowany punkt będzie naszym partnerem. Raz wykonana praca, a dochody co miesiąc. W swoim biurze na bieżąco ankieter widzi wytypowane punkty, kiedy zostały przyłączone, kwotę udzielanych rabatów i swoje wynagrodzenie. Wypłata wynagrodzenia - pieniądze są stawiane do dyspozycji – ankieter otrzymuje kartę bankową oraz PIN i wypłaca sobie wynagrodzenie w bankomacie lub przelewa na swoje konto w banku. Postępując według instrukcji przechodzimy cały proces rejestracji oraz zaznaczenia i rozliczenia jednego punktu handlowego. Później już tylko powielamy czynności oznaczania punktów. Praca intuicyjna w bardzo prostym systemie. Jeśli ta praca Ci nie odpowiada możesz korzystać z aplikacji i już teraz zbierać gotówkę podczas codziennych zakupów. W tym celu przejdź tylko pierwszy etap rejestracji – bez oznaczania punktów. Pobierz także za darmo aplikację weeApp ze sklepu google play lub APP Store i uruchom ją posługując się adresem e-mail i PINem. Mając aplikację już możesz gromadzić gotówkę na codziennych zakupach. W aplikacji jest zakładka moje środowisko, tam możesz sprawdzić, gdzie już w Twojej okolicy są punkty udzielające rabatów i w jakiej wysokości. Link do rejestracji: weeconomy.com/4444452221642483

Witam Wszystkich Forumowiczów, Chciałem ostrzec wszystkie osoby, które chciałyby rozpocząć swoją karierę z firmą Flexcom czy tam Flexkom (o tym poniżej) teraz funkcjonującą pod nazwą Weeconomy... opiszę parę kluczowych wątków i każdy sam oceni wiarygodność tej firmy. Proszę to potraktować poważnie ponieważ cel tej firmy jest jeden... CHCĄ UKRAŚĆ Z POLSKIEGO RYNKU od 462 do 696 milionów sprzadając swoje Pakiety MTM – kwota ta uzależniona od rodzajów sprzedanych pakietów Basic lub Premiom. Do 30 września 2016 roku była pierwsza faza sprzedaży 50.000 pakietów, które sprzedawała firma Flexcom teraz od paźniernika 2016 roku rusza kolejna faza sprzedaży ale już pod nazwą firmy Weeconomy!!!! Jaka firma, która chce sie dobrze ludziom kojarzyć i mieć renomę na rynku zmieniałaby nazwę! Jak osiągną swój cel czyli sprzedaż pakietów do końca stycznia 2017 roku wtedy zakończą podbój rynku polskiego i po raz kolejny zmienią nazwę firmy i przeniosą się do kolejnego państwa. Działają w 25 krajach w Europie m.in Turcji, UK, Niemczech ... a gdzie w 2016/2017 roku są... niestety w Polsce! Chwalą się w swojej broszurze w wersji po polsku, że "od 2010 roku zainwestowali 41 milionów euro bez pożyczek bankowych i obcego kalpitału dużych inwestorów." A po co im pożyczki, jak żerują na naiwnych ludziach, który płacą ok 10.000 zł za pakiety. Chwalą się, że przeznaczą 6 milonów złotych na reklamę w Polsce, tylko pytanie po co? Napewno nie po co, żeby zachęcić klientów takich jak potencjalny Kowalski tylko, żeby zachęcić do zakupu swoich pakietów!!! Wiec czy im zależy ile oszczędności dzięki nim zyska potencjalny Kowalski? NIE! Podsumowując: 1. CHCĄ UKRAŚĆ Z POLSKIEGO RYNKU od 462 do 696 milionów sprzadając swoje Pakiety MTM 2. Firma "żyje" ze sprzedaży pakietów MTM (Media Team Member – basic lub premium) a nie z prowizji od rabatów, zatem ani potencjalny Kowalski ani menager, który wykupi licencję nie będzie "biznesmenem" a jedynie człowiekiem stratym kilkadziesiąt tysiący złotych. 3. Sklep online, który mają nie ma żadenej gwarancji bezpieczeństwa, a już przy rejestracji na pierwszym panelu msimy podawać indywiduale hasło i PIN, który każdy haker bez problemu przechwyci. Mało tego na stronie sklepu internetowego nie ma żadnego Regulaminu, czy też Zasad reklamacji i zwrotów!.. bo co ich to obchodzi jak będa reklamacje to ich już nie będzie. 4. Jakbym chciał wykupić Pakiety MTM np. Basic to nigdzie nie mogę przeczytać o zasadach uczestnictwa ... nie piszą bo nie ma sie czym chwalić bo tyle w nich przekombinowań, aby tak naprawde nikt nie był świadomy, że mu sie to nie opłaca i żeby odrobić to co włożył w kupino licencji jest NIERALNE! 5. Dyrektor firmy w Polsce, niejaki Waldemar Manhart vel Lewandowski vel Roth (zmieniał trzykrotnie nazwisko) czy to normalne zachowanie kogoś na tak wysokim stanowisku? Niby po co to robi? Żeby nikt nie skojarzył, że to ta sama osoba, która kradnie pieniądze w firmach, które ciągle zmieniają nazwy! 6. Od czerwca do września 2016 r. działali w Polsce pod nazwą Flexcom (Flexkom) a od października 2016 r. będą jako Weeconomy. Wydadzą 6 milionów złotych na reklamę w październiku 2016 r. by znów zachęcić do zakupu kolejnych pakietów, ale żeby ludziom sie nie kojarzyło to z Flexcom zmienili nazwę!!! A a już w styczniu 2017 roku z wielomilionowym zyskiem znikną z Polski, a naiwniakom, którzy kupili pakiety powiedzą : "Róbcie co chcecie, nas już tu nie ma!!!" 7. Firma nazywa się Flexcom. Właścicielem domeny flexcom.com jest jeden z jej udziałowców, natomiast po jej wpisaniu zostaje się przekierowany na stronę Fexkom. Czy to normalne? 8. Wymiana punktów na żywą gotówkę oraz złoto jest nie realna, bo na razie nikt tego nie potwierdził. W Turcji zwracano POS-ty masowo i to nie tylko wówczas, gdy jedna z partii była wadliwa i nie działała, bo o tym też można poczytać. 9. Gdyby porównać model Flexcom z innym programem oszczędnościowym, w którym potencjalny klient "szarak" może zaoszczędzić to każdy na swoich stronach chwali się liczbą partnerów w Polsce a Flexcom chwali się tylko, że ma na świecie 50 tys. terminali! Co ich obchodzi liczba partnerów jak oni zarabiają na tym tylko 1%. 10. Na Youtube można znaleźć kilka filmików reklamowych z wywiadami zadowolonych klientów sprzed kilku lat natomiast teraz na forach czyta sie niemal wyłącznie opinie negatywne oszukanych ludzi! 11. Firma chwali się, że ich fundacja przekazywała ogromne kwoty dzieciom. O rzekomej dobroczynności tylko mówią, lecz efektów po czterech latach nie widać na ich stronie internetowej ani nigdzie indziej!!! To samo z nagrodami, którymi sie chwalą, że otrzymali, jak sobie sami je dają bo nikt inny by tym oszustom nie dał.