bywa tu jeszcze ktoś ze starej ekipy?

Argen wzorujesz się na prawiczku bez wiary? on też jest informatyk :)

A jest jeszcze może ekipa starsza niż stara?

ja jestem ekipa starsza niz stara autorka to przy mnie osesek ;)

Ale w tych zamierzchłych czasach to, Gościulko, miałaś innego niczka?

no oczywiscie, ze innego, ty kurko rozumiem tez ;)

powspominajmy

Taaa... No to kogo na początek? Hm... Pamiętam Komiczne.

komiczne ja tez, ale ja nawet z wczesniej. pamietam np. sprytna kotke ;)

To ja jestem młodsza :D Huraaaaa!

intrygujesz mnie. mam wrazenie, ze cie tu widywalam ;) ale absolutnie nie rozpoznaje ;)

cześć, Brum.

Ale pamięć. :D Hejka.

komicznego to nawet ja pamiętam :P

" moze chrapie i puszcza baki przez sen i juz po jednej nocy mialabys go dosyc na zawsz" pierwszej nocy to mu nie będziemy spać ;)

Enter był.

jakiś podobno prawnik, który bardzo nie lubił się z offermą ;) X fiku, może nosi te same skarpetki 2 dni, musisz powąchać :P jakieś wady mieć musi

za dużo pracuje zamiast się bawić z fikuśną

fiku, a kiedy ostatnio widziałaś bruneta?

a komiczne to czasem nie byla kobieta?

dawno dawno temu za górami za lasami

ta kretynka ze swoim brunetem i tu przylazla ,jestes zalosna fiku

debilko fiku ten temat jest calkiem o czym innym a nie o twoich zalosnych wypocinach ,juz sama nie wiesz gdzie sie zalapac zeby ludzie z toba rozmawiali, wez sie w garsc

nie, komiczny był macho, był bardzo zamożnym prawnikiem i żona mu się puszczała, mimo tych wszystkich jego zalet

fiku, uwierz mi, że jeśli facet jest zainteresowany, to fakt, że dużo pracuje, nie ma żadnego znaczenia. :) X ja nie wiem, czy komiczne miał jakieś zalety. faceci z zaletami nie mają potrzeb udowadniania owych zalet na forum kobiecym. jak dla mnie był to zgorzkniały, trochę przybity koleś pozujący na supersamca. a skoro baba waliła go w rogi, to najwyraźniej żadnym supersamcem nie był.

wiem żabciu, no przecież piszę że brunet nie chce się bawić z fikuśną :(

A skad wiecie ze zona komika sie puszczala? Pisal o tym na kafe?

zuza ty z rondlem korzystacie z uslug jednego i tego samego psychiatry? zmiencie go, nie widac zadnych postepow w waszym zachowaniu

Gosc - tu sie wypowiedz http://f.kafeteria.pl/temat/f4/nielojalna-partnerka-p_6184652

pocaluj w doope

Starej, tzn jakiej, sprzed ilu????